Wycena powypadkowa, odszkodowanie, wycena, sprawa

Wycena powypadkowa, odszkodowanie, wycena, sprawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 09:29

Witam
Jak wiadomo jestem po wypadku i czekam na ogólne wyceny i mojej szkody osobowej i motocykla Kawasaki ZZR 600 rok 2002 ...Szkoda osobowa to potrwa pewnie kilka miesięcy ,ale jestem już po odwiedzinach likwidatora szkód firmy Ergo Hestia...Dzis po 2 tygodniach dowiedziałem sie jak wycenili wartość rynkowa pojazdu ,czyli 6300zł,minus 1700 zł za wrak,a za ubrania,okulary kask i inne dopiero sie dowiem za kilka dni. Moim zdaniem trochę mało,czyli nawet stracę na motocyklu bo fakt zapłaciłem za niego tyle na ile go wycenili,ale doliczając serwisy,rejestracje,ubezpieczenie,dodatki jak stelaż i alarm to jestem w plecy 1000zł. Wrak jak wrak nie wiem czy dostane za niego te 1700 ,czy też sobie go rozebrać i sprzedać na części ,czy sprzedać ramę z papierami,czy też części zostawić do mojej nowej ZZR...
Co doradzacie w kwestii motocykla jak na razie??? Zgodzić sie na ich warunki?? Nie chce kokosów na tym zarobić ,ale nie muszę też na tym tracić skoro jestem poszkodowany i to nie z mojej winy mam wrak pod domem i ledwo chodzę.Co zrobić??
Ostatnio edytowano 6 sierpnia 2011, o 02:50 przez seba601s, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez levisik » 2 sierpnia 2011, o 10:06

ZZRa z 2002 roku wyceniona na 6300 PLN ?

przecież to jakiś śmiech jest...

W życiu się na to nie zgadzaj.

Zapomniałem powiedzieć, żebyś odkręcił wszystkie akcesoria przed oględzinami, bo one podwyższają wartość rynkową.

Do tego napisz, że silnik jest uszkodzony (nie odpala, bo blokuje się rozrząd) i już 1000 pln poleci w dół z wartości wraku.

Wg mnie nie schodź niżej niż 7500 za moto i max 1000 za wrak.

Pozdro
 
Posty: 1948
Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
Lokalizacja: Warszawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 10:14

Motor pewnie i tak by nie odpalił bo chyba wyciekły wszystkie płyny..To co dostane jakąś decyzje i mam pisać odwołanie ,czy telefonicznie tez sie na to moge nie zgodzić?? Bo już czytałem troche o tym ,że te przykładowe 4700 za szkodę to i tak mi prześlą przelewem bez względu na wszystko,a wrak moge im oddać...??
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez levisik » 2 sierpnia 2011, o 10:24

To co zarządził, to jest kwota bezsporna, więc tyle Ci przeleją, ale Ty i tak możesz im napisać, że źle wycenili i podać im swoje warunki. Przeważnie wypłacają coś pomiędzy tym co wycenili a tym co zażądałeś -o ile nie wypalisz z jakąś chorą kwotą :)

Co do wraku, to gdzieś czytałem, że jak udowodnisz im, że wycenili za wysoko wrak, to mają obowiązek go od Ciebie odkupić czy jakoś tak.
 
Posty: 1948
Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
Lokalizacja: Warszawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 10:54

Levisik tak jak piszesz...myśle że te 7000 to uczciwa kasa,wyjde na zero ale to olewam,wrak niech biorą...no bo to paranoja ja teraz za rocznik 97 zapłaciłem 6450,a gdzie tam 2002. Na wraku mi nie zależy w sumie aż tak bardzo,wymontuje alarm i niech go biorą w cholerę...aż sie martwie ile mi za ciuchy policza,niby miałem rachunek za kask (kupiony w maju za 530zł) i spodnie roczne i okulary musiałem sobie zrobić nowe (730zł) i normalnie nie moge sie doczekać...jak tak dalej sie potoczy to jestem w czarnej dupie ,i jeszcze ZUS sie przyczepił ,bo jestem chory na Bolerioze i leczę sie od lutego (już miałem do pracy wracać od lipca),a tu jeszcze wypadek i mnie z roboty wyleją...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez grabarz18 » 2 sierpnia 2011, o 11:03

seba601s napisał(a):wymontuje alarm i niech go biorą w cholerę...

Jeżeli miałeś alarm przy oględzinach i rzeczoznawca go wpisał w "wyposażenie" to już pozamiatane, oddając im wrak musi być.

seba601s napisał(a):jeszcze ZUS sie przyczepił ,bo jestem chory na Bolerioze i leczę sie od lutego

Nie widzę związku... co ma jedno z drugim wspólnego? No chyba, że obecna choroba wymagała od ciebie siedzenia w domu, to fakt, mogą się czepić...

seba601s napisał(a):(już miałem do pracy wracać od lipca),a tu jeszcze wypadek i mnie z roboty wyleją

Jak jesteś na L4 to pracodawca nie ma prawa cię zwolnić... chyba że po powrocie, ale to też nie od razu, nie wiem czy czasem nie ma tam jakiegoś okresu "ochronnego".
 
Posty: 62
Dołączył(a): 2 lutego 2011, o 14:25
Lokalizacja: Warszawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 11:24

Kolego Grabarz...L4 juz mi sie skończyło wiec to nie ma związku z wypadkiem(ale niechcący wyjdzie ciągłość ,czyli od lutego mam ciągłość L) ,alarmu nie wpisali w protokół wiec tyle dobrze...a co do zwolnienia to jak jesteś na L4 dłuzej jak 6 miesiecy(90dni) to masz potem świadczenia rehabilitacyjne chyba 90%wypłaty przez 3 miesiące i pracodawca moze cie zwolnić nawet bez wypowiedzenia wystarczy samo powiadomienie pracownika o rozwiązaniu umowy(a jeśli staż pracy jest krótszy niżL4 to jest tak samo,wystarczy samo powiadomienie)...chodziło mi o to ,że przez całą tą sytuacje z wypadkiem jestem w plecy z już na starcie odszkodowania za motor,a gdzie tam reszta...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez grabarz18 » 2 sierpnia 2011, o 12:01

seba601s napisał(a):a gdzie tam reszta...

Tą resztę możesz odzyskać wraz z odszkodowaniem za zdrowie z OC sprawcy (korzystając z usług firm wyciągających takie pieniądze) :)
 
Posty: 62
Dołączył(a): 2 lutego 2011, o 14:25
Lokalizacja: Warszawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 12:17

grabarz18 napisał(a):
seba601s napisał(a):a gdzie tam reszta...

Tą resztę możesz odzyskać wraz z odszkodowaniem za zdrowie z OC sprawcy (korzystając z usług firm wyciągających takie pieniądze) :)

Za szkode osobową tak,ale za okulary kask i inne to poinformował mnie Pan z Hesti że to jeszcze potrwa z wyceną i dostane razem za motor,bo na razie dostali faktury i rachunki,wiec ciekawe na ile to wycenią,ale też bedą pewnie zaniżać...
Najbardziej mnie rozbawiło jak wczoraj sie dowiedziałem że brakuje im zaświadczenia z wydziału komunikacji o dowód rejestracyjny,że są tam dodatkowe informacje które bedą miały wpływ na odszkodowanie ..he he.Nie powiedza wprost że chcą sprawdzić czy był przegląd w motorze tylko robią takie podchody ,bo pewie wiedzą że ludzie coś potem kombinują i np.podbijają przeglad wstecz żeby odszkodowanie dostać... ja na szczęście miałem przegląd,prawko na A i takie tam inne rzeczy,wiec tu przestroga dla innych,lepiej mieć to wszystko gdy wypadek...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez hajen » 2 sierpnia 2011, o 12:25

To jest śmiech na sali, dostałeś po głowie nie ze swojej winy, to jeszcze chcą Cię obijać kijami z lewa i prawa.
hajen
 

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 13:54

hajen napisał(a):To jest śmiech na sali, dostałeś po głowie nie ze swojej winy, to jeszcze chcą Cię obijać kijami z lewa i prawa.

No dokładnie...najlepiej żeby sie o nic nie upominać...poczekam do piątku,a potem znów telefon na infolinie i już nie bede taki miły,skąd taka cena moto,no chyba ,że pójda na układ i niech wezmą wrak i w zamian podstawią mi taką samą ZZR w takim stanie po serwisach oddadzą za ciuchy i bedzie GIT,ale wątpie że za te 6300 kupia rocznik 2002 ,jak widziałem nawet roczniki na allegro 1993 w takiej cenie...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez FRYC » 2 sierpnia 2011, o 14:03

Podaj mi rok produkcji datę pierwszej rejestracji i przebieg swojego moto...
 
Posty: 317
Dołączył(a): 23 czerwca 2011, o 19:32
Lokalizacja: 12 km od Gdyni

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 14:20

rok 2002 przebieg 33000 ,rejestracja w kraju 2008
Ostatnio edytowano 2 sierpnia 2011, o 14:28 przez seba601s, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez FRYC » 2 sierpnia 2011, o 14:24

podaj datę rejestracji za granicą
 
Posty: 317
Dołączył(a): 23 czerwca 2011, o 19:32
Lokalizacja: 12 km od Gdyni

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 14:29

za granica 13.02.2002
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez FRYC » 2 sierpnia 2011, o 14:34

seba601s, więc według eurtoax cena Kawasaki ZZR 600 z 2002 roku z przebiegiem 33 tyś wynosi 11 290 PLN Brutto aaa ja nic nie wiem o tej wycenie :-P :-P
 
Posty: 317
Dołączył(a): 23 czerwca 2011, o 19:32
Lokalizacja: 12 km od Gdyni

przez levisik » 2 sierpnia 2011, o 14:55

niestety ubezpieczyciele zawsze naciągają kwoty z eurotaxu w obie strony. Jak wyliczają składkę do zapłacenia to zawyżają wartość pojazdu, aby zwiększyć składkę, a przy wypłacie zaniżają, aby zmniejszyć.

Tak jak mówiłem, cenę, którą zaproponowali mozna sobie w dupę wsadzić.
 
Posty: 1948
Dołączył(a): 10 lipca 2009, o 23:55
Lokalizacja: Warszawa

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 15:00

To jak radzicie Panowie ,czekać jeszcze troche,czy już pisac mailem że kwota wyliczona jest przeze mnie nie dopuszczalna?? Czy podpierać sie umowami ,czy może paragonami ,czy tez moze faktem że mam umowe na te nowe kawasaki zz600 97 na kwote 6450 i skąd oni maja cene za 2002 rok w kwocie 6300??
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez hajen » 2 sierpnia 2011, o 15:10

A może poprosić niezależnego rzeczoznawcę o wycenę motocykla?
hajen
 

przez bonzo320i » 2 sierpnia 2011, o 15:46

kolego nie zgadzaj Się na tą kwotę, jak już ktoś pisał w ch*j zaniżona wartość rynkowa, moja stara ZX6R z 1996r którą miałem przygodę zeszłej jesieni została wtedy wyceniona na 5700zł oraz wrak na 1400 (napisali wtedy że szkoda całkowita występuje a w moto urwane były tylko sety kierowcy i pasażera z prawej strony oraz tłumik), z tym że odrazu zaproponowano mi firme która odkupi moto, ale ja walczyłem o kasę z PZU, tu jest mój temat http://www.mojekawasaki.pl/viewtopic.ph ... 24&start=0
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez Kura » 2 sierpnia 2011, o 17:13

zaprzegni do dzialania firme wyciagajaca odskodowania z oc itd. biora np 20% z sumy ktora uda im sie wyciagnac ale ci najlepsi potrafia taka kase wyciagnac lapiac sie kroczkow prawnych itd.. i to jest wyjscie. wtedy Ciebie nic nie obchodzi - wszystko oni zalatwiaja :)
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez seba601s » 2 sierpnia 2011, o 17:19

Kuraś napisał(a):zaprzegni do dzialania firme wyciagajaca odskodowania z oc itd. biora np 20% z sumy ktora uda im sie wyciagnac ale ci najlepsi potrafia taka kase wyciagnac lapiac sie kroczkow prawnych itd.. i to jest wyjscie. wtedy Ciebie nic nie obchodzi - wszystko oni zalatwiaja :)

Korzystam z takiej firmy ale w szkodzie osobowej...a tu nie wiem czy warto,bo napisze odwołanie i sie zobaczy...Niech biorą wrak i za moto chce 8000 i tyle,bedzie po temacie...tylko nie wiem czy już pisać czy czekac...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez Kura » 2 sierpnia 2011, o 17:36

pisz odrazu.

ale tutaj tez warto zeby tym sie zajeli bo napewno wyciagna wiecej niz chcialbys dostac a po 2 kasa zawsze ci sie przyda :D
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez swiezak90 » 2 sierpnia 2011, o 22:17

Ja też zastanawiam się czy się zgodzić na pieniądze które dostałem (dopiero kilka dni temu-wypadek 28.04-bez komentarza) czy warto zaryzykować i się "wykłócać" o więcej.
W ogóle było tak na oględzinach facet mówi: ooo będzie szkoda całkowita na pewno..Wklepuje w tym swoim systemie i okazuje się że nie mają w bazie pojazdów mojego modelu i na wycenie mam wpisany model ZXR 750/ZX650H :evil: Kosztorys dostałem dziś na maila i gdyby nie mój telefon to raczej bym go nie otrzymał. No dobra wszystko co do wymiany naprawy malowania wklepane i szacowana kwota naprawy motocykla wyszła mu 8100zł :shock:
Na konto przelali mi 2550zł i przez telefon powiedzieli że było podejrzenie szkody całkowitej ale likwidator jakoś tam rozkminił że jednak nie i wycenił naprawę.
Gdy przeczytałem na tej wycenie ile im wyszło za malowanie to spadłem z krzesła - 240zł :lol:
Jest jeszcze coś na tej wycenie co mnie zastanawia..taki wpis ZGODA NA NAPRAWĘ: NIE
 
Posty: 116
Dołączył(a): 1 grudnia 2010, o 23:27

przez Kura » 3 sierpnia 2011, o 16:50

jak chca naprawe to oddaj do aso kawasaki i sie niczym nie przejmujesz :)
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez seba601s » 3 sierpnia 2011, o 19:30

Kuraś napisał(a):jak chca naprawe to oddaj do aso kawasaki i sie niczym nie przejmujesz :)

No ja bym był jak najbardziej za...nic cie nie interesuje,a jak zle zrobia nie odbierasz moto...mojego nie da sie naprawić i może dobrze,zresztą na forum bym był już spalony ;-) przy sprzedaży bo oczywiście moto był by bezwypadkowy...he he
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez swiezak90 » 3 sierpnia 2011, o 20:09

No tak ale jest tam napisane:
ZGODA NA NAPRAWĘ ---> NIE
Więc coś nie halo...No tak a skoro nie ma szkody całkowitej to chyba mogę się zdecydować na naprawę tak jak mówicie np. w aso i wtedy niech pokryją rachunki czy faktury za naprawę ta..
Nie wiem.. :roll: a tak w ogóle po takim czasie od wypłaty kasy nie dostałem jeszcze nic na piśmie..żadnej informacji :-x
 
Posty: 116
Dołączył(a): 1 grudnia 2010, o 23:27

przez seba601s » 3 sierpnia 2011, o 23:09

A ile minęło od wypłaty kasy na konto??
Ja w tym tygodniu jak tylko sie dowiedziałem na ile mi wycenili moje moto wysłałem "delikatnego" maila, że sie nie zgadzam z wyceną i nie odpuszcze tematu
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez swiezak90 » 4 sierpnia 2011, o 00:19

Przelew był 27.07. - 8dni temu
 
Posty: 116
Dołączył(a): 1 grudnia 2010, o 23:27

przez seba601s » 4 sierpnia 2011, o 08:40

swiezak90 napisał(a):Przelew był 27.07. - 8dni temu
to aż tyle czasu czekałeś od wypadku na przelew??!! No nie załamuj mnie...
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

Następna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
cron