www.emotos.pl - naciągacze

www.emotos.pl - naciągacze

przez nepalczyk » 21 grudnia 2012, o 18:59

Niestety wielu userów już tutaj nie zagląda z wiadomych przyczyn, jednak napiszę swoją opinię dla nowych użytkowników aby się dowiedzieli jak sklep internetowy www.emotos.pl naciąga swoich klientów na zbędne wydatki, jak mnie na przykład.
Zamówiłem swego czasu 2 puszki smaru do łańcucha w tym sklepie gdyż po wielu poszukiwaniach smar ten okazał się jednym z tańszych dostępnych w internecie.
Zamówiłem dwie puszki po 568 ml. Na stronie sprzedawanego produktu widniał dokładnie opis wraz ze zdjęciem iż jest to smar xxx 568 ml (nie podaję nazwy smaru aby nie reklamować choć pojemność w ml mówi sama za siebie). Dodam jeszcze, iż przed zamówieniem przedmiotów wysłałem maila z zapytaniem czy sprzedawany jest dokładnie smar xxx 568 ml gdyż cena mocno wyróżnia się na korzyść dla klienta w porównaniu do konkurencji. Otrzymałem odpowiedź że tak, że aukcja dotyczy ww. smaru.
A więc zamówiłem i przelałem od razu pieniążki na konto sprzedawcy. Po kilku dniach otrzymałem paczkę, a w niej znajdował się owszem smar xxx lecz nie o pojemności o jaką pytałem przed zamówieniem i gdzie widniał opis i zdjęcie sprzedawanego produktu na aukcji, czyli 568 ml, lecz smar xxx z pojemnością 400 ml. Zamawiałem dwie puszki a więc w plecy byłem 2x168 ml.
Pomyślałem że zdarza się, może osoba która pakowała towar się pomyliła – ludzka rzecz – gdyż byłem pewien że przyślą smar xxx 568 ml który zamówiłem i o który pytałem wcześniej jak opisałem wyżej.
Napisałem maila do sklepu że dostałem smar o mniejszej pojemności niż zamawiałem, tzn. zamiast 2x568 ml otrzymałem 2x400 ml.
Odpowiedź jaką otrzymałem mnie dosłownie rozbroiła:

„...ponieważ firma xxx w tym roku zmieniła opakowania z 568 ml na 400 ml nie zmieniając przy tym ceny smaru w ofercie sklepu mamy tylko i wyłącznie smar 400 ml czyli ten który do Pana wysłałem. Może Pan oczywiście zrezygnować z zakupu tych smarów, ale smarów w większym opakowaniu prawdopodobnie nie ma już na rynku. Cena za smar 400 ml jest taka jak na stronie i nie możemy jej obniżyć ponieważ będzie to dla nas nierentowne. Jedyne co mogę Panu zaoferować to zniżkę 5 % na kolejne zakupy w naszym sklepie.”


Więc wysłałem odpowiedź, że przecież pytałem przed zamówieniem czy sprzedaż dotyczy na pewno smaru xxx 568 ml, na co dostałem odpowiedź że - tak.
Więc od razu wiedziałem że chcą mnie naciągnąć, że być może machnę ręką i zostanę przy tym. Jednak napisałem do nich że mogę pójść na sprawiedliwy kompromis, tzn. zostaję przy tych smarach (xxx 2x400 ml) ale wracają dla mnie różnicę objętościową którą łatwo procentowo obliczyć (tzn. 168x2 w przeliczeniu na złotówki) – wyszła kwota 32 zł.
Nie zgodzili się.
Więc pojechałem na pocztę i zwróciłem towar. Napisałem później maila że towar zwróciłem i proszę o zwrot gotówki wraz ze zwrotem kosztów przesyłek – gdyż ewidentnie to „oni” zawinili, tzn. przysłali towar niezgodny z zamówieniem, więc dlaczego ja mam pokrywać koszty przesyłek, niech zwracają wszelkie koszty bądź przysyłają towar zgodny z zamówieniem.
Po kilku dniach dostałem zwrot pieniędzy, jednak na moim koncie widniała tylko kwota zamówionych produktów, zabrakło kwoty przesyłek w dwie strony w wysokości 25 zł ;-)

Zatem pomyślałem że istnieje wiele firm które naciągają swoich klientów, poświęciłem troszeczkę czasu i poczytałem kilka artykułów w necie na temat jak przytrzeć nosa „internetowym cwaniaczkom”. Nie miałem nic do stracenia poza czasem, a i pomyślałem sobie że będzie to dla mnie fajna lekcja nauki jak postępować w przyszłości z nieuczciwymi sprzedawcami, gdzie kwota potencjonalnej mojej straty nie będzie oscylować w granicy 25 zł tylko o wiele wyższej.
Wysłałem więc do sklepu wezwanie przedsądowe z informacją że mają zwrócić koszty przesyłek wraz z doliczeniem kosztu przesłania pisma z wezwaniem przedsądowym (25 zł).
Nie doczekałem się na zwrot.
Więc założyłem sprawę w Sądzie rejonowym – kosztowało mnie to 30 zł.
Sprawę wygrałem i otrzymałem nakaz zapłaty wraz z klauzulą wykonalności.
Przesłałem papiery do komornika który naliczył sobie dodatkowe koszty aby ściągnąć należność dla mnie od pozwanego.
Sprawa skończyła się tak iż komornik przelał na moje konto 223,93zł + sąd który zwrócił mi koszty rozprawy za to że wygrałem :-D
Reasumując sklep internetowy www.emotos.pl nie chciał uczciwie zwrócić śmiesznej kwoty w wysokości 25 zł, poniósł koszty ~250 zł.
Ktoś może powiedzieć że jestem głupkiem gdyż za kwotę 25 zł zakładam rozprawę sądową. Otóż szedłem z nimi na kompromis jak mogłem, ale mnie zlekceważyli i poprzez to zirytowali do takiego stopnia że powiedziałem sobie że zrobię to dla zasady i swojej frajdy, a także w przyszłości będę wiedział jak przez to przejść w razie „kłopotu”.
No i udało się.
Walczcie Panowie o swoje ciężko zarobione pieniądze bo warto chociażby dla poprawienia sobie humoru. A sklep www.emotos.pl osobiście nie polecam za próbę naciągnięcia.
 
Posty: 612
Dołączył(a): 23 marca 2008, o 09:09
Lokalizacja: Katmandu

przez kubuch » 21 grudnia 2012, o 19:37

No i to mi się podoba. Może wreszcie sprzedawcy zaczną liczyć się z konsekwencjami zanim świadomie oszukają klienta. Gratulacje :-D
 
Posty: 12
Dołączył(a): 5 czerwca 2012, o 21:22

przez szok5000 » 21 grudnia 2012, o 20:26

no to grubo pojechałeś, szacun dla Ciebie ;-)
 
Posty: 183
Dołączył(a): 8 listopada 2007, o 20:14

przez Kura » 21 grudnia 2012, o 21:10

przynajmniej zdobyleś cenne doświadczenie :D:D :mrgreen:
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez bonzo320i » 21 grudnia 2012, o 22:03

Kuraś napisał(a):przynajmniej zdobyleś cenne doświadczenie :D:D :mrgreen:

że o kwocie 223,93zł + koszty rozprawy nie wspomnę ;-) brawo za wytrwałość i doprowadzenie sprawy do końca
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez Kura » 21 grudnia 2012, o 22:08

to taki bonus ;D :lol:
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez nepalczyk » 21 grudnia 2012, o 22:10

bonzo320i napisał(a):
Kuraś napisał(a):przynajmniej zdobyleś cenne doświadczenie :D:D :mrgreen:

że o kwocie 223,93zł + koszty rozprawy nie wspomnę ;-) brawo za wytrwałość i doprowadzenie sprawy do końca

Nie panowie to nie tak ;-)
Praktycznie nic nie zyskałem ale też nie straciłem.
Otóż koszty sądowe i komornicze trzeba niestety zapłacić wcześniej. później następuje zwrot.
Chodziło o zasadę.
W plecy jest sklep, który nie chciał zwrócić na samym początku śmiesznych pieniędzy a teraz musi wywalić ~250 zł. No i dobrze cwaniaczkom ;-)
 
Posty: 612
Dołączył(a): 23 marca 2008, o 09:09
Lokalizacja: Katmandu

przez M.Pusz » 21 grudnia 2012, o 23:54

miło słyszeć że jest to realne :mrgreen: z pewnością twój post przekona nie jednego do walki jak będzie potrzeba :)
 
Posty: 171
Dołączył(a): 1 listopada 2011, o 19:11
Lokalizacja: Mo

przez bonzo320i » 22 grudnia 2012, o 01:51

trzeba zapamiętać ten sklep, bo może ktoś za jakiś czas znowu Się u nich natnie na promocję po terminie :mrgreen: więc wtedy krótka piłka :lol:
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez unearth » 22 grudnia 2012, o 16:27

Brawo! Chciałbym tylko widzieć miny tych cwaniaczków ze sklepu.

Mógłbym udostępnić tekst w innym miejscu?
 
Posty: 51
Dołączył(a): 13 kwietnia 2012, o 22:25

przez grystor » 22 grudnia 2012, o 16:42

Historia wydaje się bardzo pouczająca :) Pozwolisz żeby udostępnić ją dalej?
 
Posty: 25
Dołączył(a): 20 kwietnia 2012, o 19:28
Lokalizacja: Wawa

przez ArturS » 22 grudnia 2012, o 22:40

Dobre! Udostępniam dalej :mrgreen: Napisz proszę w punktach co należy po kolei zrobić, żeby takim cwaniaczkom nadepnąć na odcisk. Poradnik przyda się niejednemu :-D
 
Posty: 413
Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 17:57
Lokalizacja: Zabrze

przez kwaku1985 » 23 grudnia 2012, o 12:04

Mistrzostwo świata piwo poleciało ;-)
 
Posty: 32
Dołączył(a): 31 maja 2010, o 11:58
Lokalizacja: Gorz

przez Kawasaki ZX10R » 23 grudnia 2012, o 13:00

:-) Długo się zbierałem żeby to przeczytać hehee :lol: ale jak już wystartowałem to mnie to bardzo zaciekawiło :-P

To już nawet nie chodzi o te 25zł ale ogólnie o zasady :-D dobra robota kolego
Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Dołączył(a): 18 października 2012, o 18:33

przez renpa1971 » 23 grudnia 2012, o 15:35

No Wujas to pojechales po portach ostro,bede mial na uwadze firme :evil:

ps.wcale nie prawda ze nie zagladaja stare precle haha
pozdro :-D
 
Posty: 1247
Dołączył(a): 6 lutego 2009, o 16:18
Lokalizacja: lodz

przez _Michał_ » 23 grudnia 2012, o 16:21

nepalczyk, GRATULACJE!!! :-) Dobra robota :mrgreen: No a sklep trzeba zapamiętać ;-)
 
Posty: 568
Dołączył(a): 6 kwietnia 2008, o 15:52
Lokalizacja: Lodz

przez nepalczyk » 23 grudnia 2012, o 21:37

Dzięki Pany za brorwary i ciepłe słowo :mrgreen:
Jak ktoś chce to niech powiela temat, nie mam nic przeciwko ;-)

Co do porad to korzystałem głównie z tego artykułu, bardzo przydatny:
http://pozew-cywilny.pl/

Gdyby ktoś był w podobnej sytuacji - służę pomocą :mrgreen:
 
Posty: 612
Dołączył(a): 23 marca 2008, o 09:09
Lokalizacja: Katmandu

przez bonzo320i » 24 grudnia 2012, o 00:02

będziesz naszym wirtualnym adwokatem ;-)
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez A.S. » 24 maja 2013, o 12:28

Nooo.. to ja jestem następny .. Zobaczymy jak mi pójdzie :-)

[ Dodano: 28 Maj 2013, 16:14 ]
Więc tak >> po kilkunastu mailach popartych faktami z opisu Nepalczyka wywalczyłem zwrot zapłaconych 50 zł ..
W sumie nie do końca jeszcze sprawa się skończyła .. dzisiaj odesłałem lampki choinkowe które miały być kierunkowskazami z homologacją ... mam niby dostać zwrot ;-) .. w sumie to chce zamienić za tankapada + 10 zł do zwrotu .. Niestety .... 10 zł za odsyłkę już odpuściłem ale ma mi tankpada wysłać więc reasumując koszty niby znikome ..
Na moje szczęście kolo prowadzi sprzedaż na czarno ( brak działalności i rachunków w paczkach - a sprzedaż na allegro spora .... oj spora ) więc straszaka miałem dużego i kłopotów może mieć masę i to dużych ... Allegro wzięło NIBY moją stronę bo po tym jak opisałem sprawę - dostał ostrzeżenie i natychmiastowy nakaz wyjaśnienia sprawy ( niech im wyjaśnia dlaczego zdjęcia na aukcji nie przedstawiają posiadanego i sprzedawanego przez niego przedmiotu tylko są wstawione dla żartu czy inaczej naciągnięcia ludzi ) .. a w paczkach wysyła przedmioty po prostu inne niż te które są w ofercie publicznej pod hasłem KUP TERAZ i takie które mają jedną zasadniczą WADĘ dyskwalifikującą je jako kierunkowskazy czyli brak homologacji na drogę ... itp ...itd ... słowem dobrze że ten temat jest .. nie zawsze oszuści mają przewagę a wcale nie jest tak że jak kwota mała TO NIE WARTO .. A WŁAŚNIE ŻE WARTO I TO BARDZO bo koszta znikome a satysfakcja BEZCENNA !!
 
Posty: 865
Dołączył(a): 10 grudnia 2009, o 01:22


Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość