Wymiana klocków hamulcowych, tłoczki hamulcowe

przez Picek » 31 sierpnia 2009, o 22:41

Może zdejmij klocki i "rozruszaj" tłoczek---może go gdzieś przyłapało :roll:
 
Posty: 179
Dołączył(a): 12 września 2008, o 18:11
Lokalizacja: Gogolin

przez kaszub » 31 sierpnia 2009, o 23:35

bonzo320i, -miąłem tak w samochodzie po zakupie zdiełem koło klocki grube tarcze nie za wesołe więc wywaliłem nowe po włożeniu nowych tarcz dalej to samo zdiełem koło dalej okazało się ze klocki grube ale miało rysę taką pęknięcie klocka przedniego nie ze się rozwalił na pół po prostu w całości był tylko taka rysa była więc spój na to lub jak koledzy mówią po prostu się docierają to zależy od firmy i jakości ja bym stawiał na te 2 rzeczy bo też miałem tak ze się docierały przez około 2 tyś km a potem przestało a z tym pęknięciem to wymieniłem nowe i jak ręką odioł cisza
:!: :!: :!: :!:
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez ZenonBoski » 1 września 2009, o 00:26

IMHO tłoczków nie wyczyściłeś przy wymianie klocków i się zacinają - efekt: klocki nie ocierają o tarczę - mam to samo, tylko u mnie to chyba ze starości gumy stwardniały

o ile klocków mniej mi szkoda to ten hałas jest irytujący :-P
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

przez bonzo320i » 1 września 2009, o 06:16

Zanim włożyłem nowe klocki całe jarzmo zostało wyczyszczone z nazbieranego syfu,tłoczki wyczyszczone, przesmarowane i dopiero montowałem nowy zestaw, więc to raczej nie efekt zaniedbania czy coś podobnego
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez kaszub » 1 września 2009, o 11:31

bonzo320i napisał(a):Zanim włożyłem nowe klocki całe jarzmo zostało wyczyszczone z nazbieranego syfu,tłoczki wyczyszczone, przesmarowane i dopiero montowałem nowy zestaw, więc to raczej nie efekt zaniedbania czy coś podobnego


ja tak samo zrobiłem wszystko było wyczyszczone obejrzyj klocki dobrze tak jak ja miałem może to samo lub się docierają :-(
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez Avalon » 1 września 2009, o 20:53

A sprężynki, zaczepy, kołki od klocków są na swoim miejscu ? Równiez sam materiał klocków moze sprzyjać ich popiskiwaniu. Czasami pomaga popryskanie blach klocków odpowiednim preparatem p/ piskom hamulcy.
 
Posty: 28
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 11:35
Lokalizacja: Mszczon

przez bonzo320i » 1 września 2009, o 21:09

Jak czas pozwoli to rozbiorę układ jeszcze raz i przyjrzę się dokładniej sprawie, jeśli nic podejrzanego nie będzie to zostanie mi czekać na dotarcie klocków
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

Słaby hamulec w ZX9R

przez hugo2003 » 5 września 2009, o 11:21

Witam , przed wymiana klockow bylo to samo ... a wiec slaby przedni hamulec klamka dotyka manetki a moto wciaz jedzie(hamuje ale o nawet delikatnym stoppie moge zapomniec) po wymianie klockow problem ustapil hamulec chwytal na samej gorze az musialem sobie zmienic odstep klamki od manetki.... teraz po 4-5miesiacach jazdy problem sie powtarza odpowietrzalem uklad i nic wiec wymienilem uszczelnienie pompy i tez nic klamka prawie dotyka manetki - ale po wstrzyknieciu na sile plyn do pompy strzykawka klamka zaczyna chwytac na samej gorze ale po zwolnieniu strzykawki znow robi sie miekki i spada prawie do manetki... co to moze byc??
tylko nie mowcie ze zapowietrzony uklad bo odpowietrzalem 3 razy i nic chyba ze bomble powietrza wedruja dogory i to syzyfowa praca..

Wiec jesli cos robie zle to prosze zeby ktos sie posiwcil i opisal z grubsza jaki jest najlepszy sposob na odpowietrzenie hamulcow.....
z gory dziekuje...

prosze o pomoc bo juz brak mi pomyslow....

Pozdrawiam...
 
Posty: 7
Dołączył(a): 5 września 2009, o 11:14
Lokalizacja: Pozna

przez KOWAL » 5 września 2009, o 12:21

no to ja się zapytam czy najpierw odpowietrzyłes przy pompie a puzniej przy zaciskach?i czy kiedys płyn zmieniałes tak w ogóle??
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez ZenonBoski » 5 września 2009, o 13:30

polecam postukać rękojeścią wkrętaka w tłoczki - czasem bąbelki powietrza się przyklejają w środku i trzeba im pomóc wyjść

a płyn wymienia się co dwa lata niezależnie od przebiegu ani humoru ;-)

KOWAL, oświeć mnie - masz przy pompie odpowietrznik :?: U mnie takiego cuda nima :-| W zx9r zbiorniczek płynu jest osobno, że trzeba pompę odpowietrzać :?:
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

przez hugo2003 » 5 września 2009, o 13:56

no wlasnie.... przy pompie nie ma odpowietrznika.... wiec zalalem i zassalem przy odpowietrznikach na dole pyn i pompa sie zalala potem pompowalem itp .. potem stwierdzilem ze bomble moga isc w gore i nie zdaze pompowac na tyle zeby one wylecialy przez odpowietrznik wiec postanoowilem w odwrotna strone ospowietrzyc plyn podawac przez odpowietrznik i ssac strzykawka wezyc idacyz pompy do zbiorniczka i tez nie wiele to dalo... plyn wymienialem na wiosne....
bo nie wierze ze lamaka obnze sie ze zuzyciem klockow - wydaje mi sie ze powinna zawsze byc taka sama a pompa uzupelniac (popompowywac )plyn w przewodach....
czy sie myle??
 
Posty: 7
Dołączył(a): 5 września 2009, o 11:14
Lokalizacja: Pozna

przez KOWAL » 5 września 2009, o 15:36

tak zenon oswiece cię :mrgreen: nie ma tam takiego odpowietrznika jak w zacisku, odkręcsz zwyczajnie sróbe w większosci na 12mm trzymającą przewód przy pompie i oooo tak się własnie odpowietrza pompe :mrgreen:s
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez bonzo320i » 5 września 2009, o 18:26

KOWAL napisał(a):tak zenon oswiece cię :mrgreen: nie ma tam takiego odpowietrznika jak w zacisku, odkręcsz zwyczajnie sróbe w większosci na 12mm trzymającą przewód przy pompie i oooo tak się własnie odpowietrza pompe :mrgreen:s


Ale czy przy takim sposobie do przewodu nie dostanie się powietrze?? Bo wtedy znowu trzeba by było przy zacisku odpowietrzać
Avatar użytkownika
 
Posty: 631
Dołączył(a): 14 lipca 2009, o 21:39
Lokalizacja: Ko

przez KOWAL » 5 września 2009, o 18:33

nie dostanie się przeciez płyn jest wypychany, a wzej napisałem, najpierw pompa puzniej zaciski.
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez robi2012 » 5 września 2009, o 19:09

a ja stawiam że masz pompę do wymiany bo gumki to nie wszystko!
 
Posty: 30
Dołączył(a): 29 lipca 2007, o 19:47
Lokalizacja: k

przez KOWAL » 5 września 2009, o 20:06

robi bardzo mozliwe, ale zawsze lepiej sprawdzic cos,co nas nie trzepie po kieszeni...
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez robi2012 » 5 września 2009, o 21:03

kowal ale to są hamulce a motor zapierdala więc klejenie to nie w tym miejscu!
 
Posty: 30
Dołączył(a): 29 lipca 2007, o 19:47
Lokalizacja: k

przez marek760i » 5 września 2009, o 21:18

a pewnie masz to w gumie jeszcze, to na huj to jest, 9-ka sama z siebie ma ciulate hamulce, musisz to zrobic w stalowy oplot w tedy coś to sie poprawi ale i tak nie jest to idealne, hoc do manetki wajcha nie dotyka cza to dość mocno cisnąć,zeby hamowało, taki urok 9-ki
 
Posty: 713
Dołączył(a): 15 listopada 2008, o 22:06
Lokalizacja: OGL

przez KOWAL » 5 września 2009, o 21:27

robi a kto tu mówi o klejeniu no k***wa, zapowietszon pompa to klejenie????sam miałem taki przy[padek ale w fzr 1000 mogłem sobie sobie klepac klame do osranej smierci a powietrze z pompy i tak nie wyleciało, odpowietrzyłem przy pompie i gada wysmienice, jeszcze troche to wymiana leju będzie dla ciebie druciarnią, bo po co olej wymieniac lepiej nowy piec,bo przeciez moto zapierdala lalala...
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez ZenonBoski » 5 września 2009, o 21:46

i o ch*j się kłócicie :?:

Jeśli dobrze zrozumiałem:
odkręcamy wężyk przed pompą
płyn wlewamy od dołu przez odpowietrznik
Jak płyn zaczyna się wylewać z odkręconego wężyka to go przykręcamy do pompy i... :?:

wlewamy dalej od dołu, aż wyjdzie do zbiorniczka :?:
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

przez hugo2003 » 5 września 2009, o 21:49

nodzis sprawdzilem wiec jak docisne klame to stoppie robie...... ale chcialbym zeby hebel chwytal na gorze a nie na samym dole... ma ktos jakas recepte??/
 
Posty: 7
Dołączył(a): 5 września 2009, o 11:14
Lokalizacja: Pozna

przez robi2012 » 5 września 2009, o 22:08

KOWAL, co ty się bólwersujesz! hugo2003 napisał ze gumki zmienił więc jak odpowietrzanie za dużo nie pomaga to dalsze szukanie to klejenie!
 
Posty: 30
Dołączył(a): 29 lipca 2007, o 19:47
Lokalizacja: k

przez ZenonBoski » 5 września 2009, o 22:09

jak CI robi stoppie to IMO hebel jest OK
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

przez endriu » 5 września 2009, o 22:23

hugo2003 napisał(a):bo nie wierze ze lamaka obnze sie ze zużyciem klockow - wydaje mi sie ze powinna zawsze byc taka sama a pompa uzupelniac (popompowywac )plyn w przewodach....


czym mniej klocka klamka wpada głębiej, to logiczne, pompa nie wytworzy takiego samego ciśnienia na starym jak i nowym klocku.
Sprawdż w jakim stanie masz klocki, gdy będą "wątpliwe, podłóż chwilowo coś miedzy nie a tarcze, i delikatnie sprawdz czy się poprawia.

Jaki płyn wlewasz, nowy, świeży czy stał trochę od poprzedniej wymiany, pisze o tym celowo bo płyn hamulcowy jest hydroskopijny (chłonie wilgoć) i po zagrzaniu/zagotowaniu się płynu powstają bąble powietrza. U ciebie raczej nie to bo chyba to wszytko dzieje się na postoju.

Odpowietrzasz najpierw zacisk najdalej umieszczony od pompy :?: Sama pompa też mogła sie zapowietrzyc, sprawdz wszytskie połączenia, jeśli jakieś jest wilgotne to cała praca psu w dupe.
Przyznaje ze nie odpowietrzałem w sposób który opisuje KOWAL bo zawsze wystarczyło odpowietrzyc zaciski, druga sprawa ze teraz mam odrębny odpowietrznik samej pompy.

Zalej pompe tradycyjnie, ponaciskaj gumowe przewody przy zbiorniczku, co by wycisnąć ew. powietrze i pompuj na zaciski.

9 nie ma złych zacisków, skoro te same zatrzymywały zx12 to były dobre, nie jeden model lata na tych zaciskach.

btw. wszystkie bąble idą do góry ;) jak te bąki nie puszczone z których rodzą się posrane pomysły.
 
Posty: 1446
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
Lokalizacja: Los Angeles, CA USA

przez Gegol » 5 września 2009, o 22:49

Nie znam się na innych motorkach i ich bajerach, ale u mnie na rączce jest kółeczko i na tym kółeczku są 4 cyferki i nimi trzeba się posługiwać jeżeli chcesz mieć określoną czułość dźwigni. Czyli jak odpowietrzasz układ, ustawiasz kółeczko tak, aby miało najmniejszą siłę. Potem przestawiasz na najmocniejszą opcje i hamulce żylety. Ja tak u siebie zrobiłem i moto dęba staję przy wciskaniu rączki.
 
Posty: 253
Dołączył(a): 8 marca 2009, o 18:47
Lokalizacja: ??

przez elmar » 6 września 2009, o 12:06

Kolega miał w ZX7 podobny przypadek jak twój ,coś tam hamowała ale klamka wpadała w manetkę, kombinował chyba ze 2L płynu przelał przy odpowietrzaniu i nic. Okazało się ze wina była sama klamka bo koniec który dociska tłoczek wyrobił się przez co później brał. Sprawdź morze u ciebie jest podobnie.
 
Posty: 31
Dołączył(a): 22 marca 2008, o 20:53
Lokalizacja: Mielec

przez KOWAL » 6 września 2009, o 13:47

robi2012 no ale to,ze wymienił uszczelki w pompie nie znaczy, ze pompa nie jest zapowietrzona.
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez robi2012 » 6 września 2009, o 15:16

KOWAL, ile miałeś w swoim życiu motocykli,samochodów ? bo widzę że jesteś uparty jak byś miał doświadczenie mechanika formuły 1! jak wszystko jest z ukłądem hamulca ok to odpowietrzenie jest banalnie proste i niema znaczenia czy tradycyjnie czy od dupy strony 30 sekund i odpowietrzone a jak coś jest zużyte możesz się łudzić i odpowietrzać do usranej śmierci!
 
Posty: 30
Dołączył(a): 29 lipca 2007, o 19:47
Lokalizacja: k

przez KOWAL » 6 września 2009, o 15:41

a własnie mylisz się i to bardzo, wez sobie przykładowo hajke, zmieniałem kolesiowi uszczelniacz siłownika sprzegła bo mu płyn puszczał, no więc po wymianie zalałem new płyn pompuje,pompuje niby z odpowietrznika leci płyn zero powietrza a tu zonk klama mięka, wystarczyło 2x pompe odpowietrzyc i problemu nie było,bo poprostu konstrukcyjnie pompa nie tylko w hajce jest inna i nie da rady wypchac bombli poniwaz cofają się z powrotem.A co do tego ile miałem samochodów to własnego nie nie posiadam,ale troche doiswiadzenia mam bo mój ojciec ma warsztat, a co do moto to przewineło mi się ich przez łapy sporo naliczyłem 15 :-)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
Lokalizacja: Dobrzany

przez ZenonBoski » 6 września 2009, o 16:00

Temat brzmi "słaby hamulec w zx9r" a nie "licytacja sił mechaników" - wiec przestańcie OFFTOPOWAĆ :!:

Co do zużycia klocków endriu, to trochę mnie zaskoczyłeś - przecież pompa dobiera sobie płynu i cały czas wytwarza takie samo ciśnienie - niezależnie od grubości klocków. Zużycie pompy to inna bajka, ale grubość klocków nie ma wpływu na ich skuteczność
 
Posty: 2140
Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
Lokalizacja: \m/ \m/

Poprzednia stronaNastępna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość