Strona 2 z 2

PostNapisane: 21 marca 2010, o 22:37
przez a_piet
Co do rys to zwróćcie uwagę jak szanują motocykle w pd francji i hiszpanii, jeden wielki odprysk :)

PostNapisane: 21 marca 2010, o 23:50
przez kaszub
a_piet napisał(a):Co do rys to zwróćcie uwagę jak szanują motocykle w pd francji i hiszpanii, jeden wielki odprysk :


a_piet, jedni tego i tak nie zrozumieją co by się nie pisało , widzę ze najlepiej to oddać komuś dobre moto za grosze ,wtedy każdy by był zadowolony , w każdym kraju jeden , dba ,drugi olewa to bo ma ma dupę wozić ,a szkoda gadać jak widzę takie coś

PostNapisane: 22 marca 2010, o 00:29
przez rat
ja wychodze z zalozenia ze dobrego i elegnackiego egzemplarza nei kupi sie za dobre pieniadze czy to z UK, niemiec czy hiszpanii. owszem mozna kupic okazyjnie z malym defektem, ktory nie wyklucza moto z uzytku. najwazniejsze to zeby technicznie byl sprawy a wyglad to juz kwetia gustu, jak chcesz miec ladny to plac ;-)

PostNapisane: 22 marca 2010, o 00:43
przez a_piet
płać i płacz :-P :-)
Zgadzam się, nie ma cudów.

PostNapisane: 22 marca 2010, o 01:01
przez fredi
Wszystko jest kwestią ceny . Jesli w danym roczniku ten sam model moto kosztuje w przedziale 10 000 -15 000 zl A my szukamy za 10 000 i taniej , to juz nie ma co wydziwiac . W wiekszosci przypadkow cena mowi wszystko o sprzecie ( oczywiscie nie twierdze ze kiedy cena za moto jest w gornym przedziale to nawet go nie sprawdzam- oczywiscie sprawdzam tylko wtedy juz mozna nosem krecic ;-) )

PostNapisane: 22 marca 2010, o 10:43
przez michal78
piet__er napisał(a):ja również mam moto z anglii i nie ma zadnych objawów jakie koledzy wyzej opisuja. rdzy brak, lampa sie została ta co była, a licznik jak wyzej jest i w km i w milach ale ogolnie to wole patrzec na droge niz na licznik;-\



witam moj brat tez sprowadzil moto z angli i jest w przecudnym stanie i jak go meldowal w polsce to jedyne co zmienil w nim to wlasciciela!!! :))))

PostNapisane: 22 lipca 2010, o 22:15
przez mikolaj
Mity o korozji motocykli w UK, wynikaja poniekad z faktu ze tutaj motocykla uzywa sie caly rok, a w miesiacach zimowych choc snieg jest tu rzadkoscia, drogowcy sypia sola az milo, do tego wilgotnosc powietrza dochodzi. Motocyklisci dziela sie tu, jak i wszedzie na takich, ktorzy jezdza zawsze i przy kazdej pogodzie, oraz na takich co jezdza tylko jak sloneczko swieci. A najlepsze moto na export to ex kurierska Honda CBF600 (najpopularniejsza wsrod kurierow) rocznik np. 2005 z przebiegiem 100 tys. mil !!! i cofnietym licznikiem;)

PostNapisane: 23 lipca 2010, o 09:28
przez -zx7r-
To jaki moto kupisz zawsze zalezy od wlasciciela jak go szanuje i tyle. a nie od pogody.

PostNapisane: 27 lipca 2010, o 12:07
przez misza198818
-zx7r- napisał(a):To jaki moto kupisz zawsze zalezy od wlasciciela jak go szanuje i tyle. a nie od pogody.


Święte słowa ;)

PostNapisane: 27 lipca 2010, o 21:03
przez kaszub
ja mam drugi z wysp jeden zadbany malina ,a drugi to bym za takie coś ...jak zobaczyłem to makabra ,ale wszystko idzie zrobić jak ktoś chce ,lubi ma chęci i coś tam potrafi ;-)

jak mój kupel mówi jedni lubią grzebać przy moto a jedni lubią jeździć
ja jestem takiego zdania kto dba ten ma ;-)

pojazd świadczy o człowieku :!: :!:

PostNapisane: 29 lipca 2010, o 09:59
przez Conrado84
ja w zeszłym sezonie pomykałem na ER5 miałem z 2003r anglika i technicznie super, ale wizualnie wszelkie możliwe elementy to rdza, rdza i jeszcze raz rdza!! wydechy skorodowane, ciężarki na kierownicy, osłona chłodnicy, rama pod siodłem, sprężyny na amortyzatorkach... ehhhh nie polecam...ciężko znaleźć igłę... lepiej dołożyć 1000zł i kupić coś z Niemiec :-)

PostNapisane: 29 lipca 2010, o 11:33
przez Jagiel88
Ja widzocznie miałęm farta bo kupiłem zx6r 2007 sprowadzoną z angli nawet jej nie oglądając. Byłem za granicą i postanowiłem sprowadzic moto na zamówienie. Podałem model rocznik i kolor. Koles znalazł w angli, wysłał mi jedno foto robione telefonem komórkowym. po powrocie okazało sie ze igiełka, zadnych rys, z kraszpadami z tuningowaną szybą. Moto do dzis jeździ bez zająknięcia i bez zadnych problemów. Z motorem jak z samochodem, jeden sie naoglada i nawydziwia i kupi złom a drugi ma farta i kupi z miejsca i okaze sie idealny. Dodam ze za moto dałem cene srednią z allegro i miał 8tyś zrobione

PostNapisane: 30 lipca 2010, o 00:18
przez xede
pogratulowac szczescia :)

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 29 sierpnia 2019, o 22:59
przez kask17
A co myślicie aby samochód zakupić na jakimś skupie? Dużo ogłoszeń ma skup aut poznań

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 30 sierpnia 2019, o 13:07
przez mugol
siemka witam

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 8 października 2019, o 21:26
przez pukla123
Polecam skup aut Bydgoszcz Dobrze płacą, skupują bez zbędnych formalności. Polecam wejść na stronę i zapoznać się ze szczegółami oferty. Wg mnie są najkorzystniejsi cenowo

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 21 października 2019, o 11:22
przez kluzniak
dziękuję za ten wspaniały temat

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 11 listopada 2019, o 10:50
przez pukla123
Przed kupnem warto udać się do okręgowa stacja kontroli pojazdów By sprawdzić sprzęt przed zakupem.

Re: kupno moto sprowadzonego z UK

PostNapisane: 14 stycznia 2020, o 00:20
przez offroad7
Do admina. Co to za temat?