Niewykrywanie motocykla na światłach

Ogólne rozmowy o motocyklach...

Moderator: michu

Niewykrywanie motocykla na światłach

przez Rutek » 13 lipca 2010, o 16:07

Chodzi mi o tą wyciętą kratkę w jezdni, która za sprawą pola magnetycznego (chyba) wykrywa podjeżdżające samochody a motocykli nie. Czy macie jakieś sposoby najechania na nią, żeby światła się zmieniły? Bo zdarza się tak, że czasem trzeba stać kilka minut aż podjedzie jakiś samochód i dopiero światła się zmieniają, a skrzyżowanie jest puste. Czy najechanie na obrys tego prostokąta na asfalcie poskutkuje?
 
Posty: 92
Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
Lokalizacja: Bia

przez ArturS » 13 lipca 2010, o 16:15

Podobno pomaga ruszanie raz w tył raz w przód. Jak nie zadziała to... ryzyk fizyk :-P
 
Posty: 413
Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 17:57
Lokalizacja: Zabrze

przez Flaming » 13 lipca 2010, o 16:17

Nie mam pojęcia ale też sam nieraz stoje jak idiota i czekam na zbawienie czyt. zielone światło :-P u mnie w mieście nie ma takich obrysów tylko są czujniki ruchu zamontowane do rury co trzyma światła. Też mnie to wkurza i czasem macham rękoma żeby się zmianiło lecz to nic nie daje :-/
 
Posty: 1260
Dołączył(a): 1 lutego 2010, o 23:46

przez neeken » 13 lipca 2010, o 16:20

mnie kiedys trzymalo z 4 zmiany swiatel az jak mnie jakis puszkarz za mna "uratował"bo mialem ruszuc na czerwonym

[ Dodano: 13 Lipiec 2010, 16:24 ]
ta sprawa nadaje sie dla Weisa bo to jawna dyskryminacja motocyklistow(prawie namawianie do lamania przepisow)Ciekawe jakby sie policjanci tlumaczyli czy maja wtedy nas karac za wjazd na czerwonym :lol:
 
Posty: 543
Dołączył(a): 4 marca 2008, o 21:13
Lokalizacja: tarn

przez 636 » 13 lipca 2010, o 16:26

u mnie swiatla ktore maja czujlke na slupie dzialaja tylko w nocy za dnia maja normalny tryb pracy no ale z nimi nie ma problemu dojezdza pojazd i odpowiednio wczesnie zmieniaja swiatla... a znam takie miasto ze k... dojezdzasz dwupasem i dupa musisz sie zatrzymac i w tedy zmiana...

co do czujki" zamontowanej" w jezdni to jest dupa ni jak jeden motcykl tego nie przelaczy ratunkiem sa dwie sztuki albo samochod :mrgreen:

p.s ja tam jezdze na czerwonym :mrgreen:
 
Posty: 2588
Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
Lokalizacja: chrzan

przez Saul » 13 lipca 2010, o 16:33

podobno na plastiki to nie działa, na chopery i owszem
 
Posty: 568
Dołączył(a): 28 listopada 2008, o 17:57

przez Kura » 13 lipca 2010, o 16:34

636 napisał(a):co do czujki" zamontowanej" w jezdni to jest dupa ni jak jeden motcykl tego nie przelaczy ratunkiem sa dwie sztuki albo samochod
u mnie sa chyba tylko takie czujki i na kazdym skrzyzowaniu o ile sie nie myle dziala na motocykl - to zalezy na jakie "gabaryty jest cewka naszykowana" bo wiadomo ze na rower nie zadziala ale na motocykl zawsze mi dziala.
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez 636 » 13 lipca 2010, o 16:35

Kuraś, to jakis dobry sprzet w sensie w jezdni btw ja tu mam chyba tylko jedne takie swiatla dziwne :mrgreen:
 
Posty: 2588
Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
Lokalizacja: chrzan

przez BERLUSCONI » 13 lipca 2010, o 17:32

Te wyciete "prostokaty" a raczej linie to nic tylko siatka indukcyjna czyli zwykly drut wpuszczony w asfalt i zatopiony. Podjezdza cos metalowego i go wykrywa, ot cala filozofia :mrgreen: . Ale w moto mamy mniej zelastwa niz w puszkach i moze nie wystarczyc aby czujniki chwycily, ze cos podjechało.
Prawidłowo zaprojektowane i zamontowane bez probemu wykrywają także motocykle.
Jeżeli tak sie nie dzieje to odpowiada za to zarządca drogi.
Jak zgłosisz i będziesz miał farta to Cie nie oleją tylko zmuszą wykonawcę do naprawy fuszerki.
JA zawsze cofam i podjeżdżam i zawsze łapie ale mam nowa sygnalizacje w okolicy moze dlatego szybko trybi :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez euro » 13 lipca 2010, o 18:03

Proponuje solidne kowadło ze sobą wozić albo najlepiej dwa... ;-)

Żarty żartami ale sam mogę mieć z tym kiedyś problem. Do tej pory nie wiedziałem nawet że takie bajery są na polskich drogach...
 
Posty: 9
Dołączył(a): 13 czerwca 2010, o 20:41
Lokalizacja: Gr

przez BERLUSCONI » 13 lipca 2010, o 18:22

euro napisał(a): Do tej pory nie wiedziałem nawet że takie bajery są na polskich drogach...


jasne
przy dużych prędkościach nie da sie tego zauważyć :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez barni114 » 13 lipca 2010, o 18:42

Flaming napisał(a): są czujniki ruchu zamontowane do rury co trzyma światła


W krk tez czasami sa takie badziewia ,glownei na pasach do skretu ,ale na to nic nie pomaga - albo jedziesz na czerwonym ,albo podjedzie samochod i go wykjryje .....................
 
Posty: 201
Dołączył(a): 31 maja 2010, o 22:54
Lokalizacja: Krak

przez Bartollini » 13 lipca 2010, o 19:39

wiedziałem że coś takiego zamontowali u mnie na skrzyżowaniu,( w nocy to pół biedy można przeskoczyć, ale rano jak główną jedzie sznur samochodów to troche gorzej) nie znałem tylko metody działania.
no ale generalnie nic się nie zmienia... jeżdże na czerwonym... paranoja
 
Posty: 333
Dołączył(a): 18 marca 2009, o 15:13
Lokalizacja: Warszawa

przez majkelek84 » 13 lipca 2010, o 21:28

eh... ja to już wale na czerwonym ... bo idzie zgłupieć na tych światłach się czeka i czeka a i tak się nie zmieniają :-/
 
Posty: 676
Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 12:40
Lokalizacja: Warszawa

przez kaszub » 13 lipca 2010, o 21:42

moto itak pierwsze rusza na skrzyzowaniu ,a wy jeszcze na czerwonym ,zawsze wam mało :mrgreen: jest jedna opcja kupić fligra :mrgreen:
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez Kura » 13 lipca 2010, o 21:51

kaszub napisał(a):jest jedna opcja kupić fligra :mrgreen:
malego tupolewa na miasto :D
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez Rutek » 13 lipca 2010, o 22:47

majkelek84 napisał(a):eh... ja to już wale na czerwonym ... bo idzie zgłupieć na tych światłach się czeka i czeka a i tak się nie zmieniają :-/


Ja też czasem nie wytrzymuję i jadę, ale to może słono kosztować (500 zł i 10 pkt - podobno, bo do tej pory mi się udawało). Dlatego szukam sposobu na tę czujkę. Być może winny jest plastik, bo w autach jego nie ma (od spodu) i gabaryty. Pozdro :-?
 
Posty: 92
Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
Lokalizacja: Bia

przez majkelek84 » 13 lipca 2010, o 22:52

trzeba oprotestować to zjawisko :mrgreen: zablokować skrzyżowania :mrgreen: :mrgreen:
 
Posty: 676
Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 12:40
Lokalizacja: Warszawa

przez Rutek » 13 lipca 2010, o 22:54

Jawna dyskryminacja :evil: !!!
 
Posty: 92
Dołączył(a): 10 marca 2009, o 15:53
Lokalizacja: Bia

przez mjr » 14 lipca 2010, o 14:17

Właśnie rozmawiałem z urzędem dróg i zieleni w Gdańsku (Inżynieria ruchu - sygnalizacja), że powinna być wycięta w jezdni pętla o wymiarach 1,5m x 6m.
Należy na nią najechać i światło powinno się zmienić.
Jeżeli to nie następuje, to należy zgłosić do wyregulowania.
 
Posty: 207
Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 15:33
Lokalizacja: Gda

przez majkelek84 » 14 lipca 2010, o 14:28

Dziś z ciekawości kombinowałem na modlińskiej na skrzyżowaniu ... i jeden wielki ch... 3 razy sygnalizacja się zmieniła a ja musiałem pójść na czerwonym :-/
 
Posty: 676
Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 12:40
Lokalizacja: Warszawa

przez mjr » 14 lipca 2010, o 15:19

majkelek84 , to dzwoń w wawie do urzędasów niech ruszą dooopska i to poprawią !
Ja swoich ganiam.
 
Posty: 207
Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 15:33
Lokalizacja: Gda

przez Husar » 14 lipca 2010, o 15:33

niestety w Białymstoku podobnie. Niektóre czujki łapią ale niektóre niestety strzelają focha na motory. Nie pozostaje wtedy nic innego jak oczy dookoła głowy i dzida na czerwonym
 
Posty: 81
Dołączył(a): 27 lutego 2010, o 14:17
Lokalizacja: Bia

przez Flaming » 14 lipca 2010, o 15:54

mjr, jeżeli urzędy zrobią to w urzędowym tempie to lepiej śmigać na czerwonym ;-) oczywiście żartuje ale czasmi mnie szlak trafia na krzyżówce gdy się wokoło zmienia a ja stoje w 50*C :-( Polska jest jakieś 99 lat za murzynami więc może kiedyś się doczekamy ekspresowej zmiany świateł dla motocyklistów :mrgreen:
 
Posty: 1260
Dołączył(a): 1 lutego 2010, o 23:46

przez Kura » 14 lipca 2010, o 20:40

Flaming napisał(a):więc może kiedyś się doczekamy ekspresowej zmiany świateł dla motocyklistów :mrgreen:
ja tam bym wolal oddzielne pasy ruchu cos jak szyny dla tramwaju i wszedzie z pierwszenstwem :D
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez BERLUSCONI » 14 lipca 2010, o 20:57

lepiej będzie jak nam zamontują słupki na poboczu z przyciskami :mrgreen: cos podobnego jak dla pieszych :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez waski » 14 lipca 2010, o 21:09

ja tam pojezdzam na to pole tylnym kolem podskocze tylkiem z 3 razy i jest co prawda po niemczech jezdze ale mysle ze to dziala tak samo u nas chyba ze szwabiki lepiej to rozkminily
 
Posty: 83
Dołączył(a): 1 lipca 2010, o 15:41
Lokalizacja: wielkopolska

przez Dezyd » 15 lipca 2010, o 08:47

W Pile jest w ch*j takich skrzyżowań, wiara przykleja pod moto magnesy neodymowe, podobno działa, miałem nawet gdzieś filmik jak koleś latał skuterem z takim magnesem i łapały go pętle, ale nie mogę teraz tego znaleźć.
 
Posty: 378
Dołączył(a): 14 maja 2009, o 20:51
Lokalizacja: Stradu

przez BERLUSCONI » 15 lipca 2010, o 09:22

Ciekawy jestem jak by moto podkleił filią aluminiową :mrgreen: Czy by to działało :-P
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez mjr » 15 lipca 2010, o 10:10

Ja tam dziś dzwoniłem do urzędasów, by poprawili u mnie na skrzyżowaniu !!
Też nie dział....
 
Posty: 207
Dołączył(a): 29 czerwca 2010, o 15:33
Lokalizacja: Gda

Następna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości