Sarny............

barteck_street · przez **barteck_street** » 8 września 2009, o 20:28

Przed chwilą wróciłem z krótkiego tripu, jeszcze mi serce wali. Jadąc pustą, prostą drogą otoczoną przez pola postanowiłem nieco zwolnić by poprawić lewe lusterko, poprawiłem, wzrok na jezdnię, dodaję powoli gazu..... SARNA!!! hamulec odruchowo, sarna kilkadziesiąt cm przed przednim kołem przemknęła, ja posrany wróciłem do domu... :shock: :cry: :cry: Też macie takie przygody ze zwierzątkami?

Ps. To było straszne, brrr :-x

pork · przez **pork** » 8 września 2009, o 20:39

Ja taką miałem wczoraj. Miałem dość czasu na reakcję, więc zwolniłem, podjechałem do niej ostrożnie (bo wylazła i ciągle stała szosie o_O) i z bliskiej odległości dałem fanfary - byłem ciekaw co zrobi : ) Zamiast spierdzielać tam, gdzie miała bliżej by zejść z jezdni, to się cofnęła i przecięła asfalt jeszcze raz o_O

michoo · przez **michoo** » 8 września 2009, o 20:45

Jak wyskoczy pod koła to nie ma mocnych czy autem czy motocyklem.
Fanga od koziołka czy sarenki murowana.

Był taki temat.

Cerb zresztą mógł by doktorat o tym napisać.