pasazer

Stunt, tricki, jak stanąć na koło itp

Moderator: michu

przez rybka1001 » 20 sierpnia 2010, o 12:44

wczoraj wracając z pogrzebu kumpel postanowił odwieśc mnie do pracy. i pierwszy raz na siedząc na plecaku zaliczyliśmy koło. warżenia zupełnie inne niż to jak ty stajesz, zdaje się że strasznie wysoko itd;p ale nie powiem jako plecak tez jest przyjemnie polatac na gumie a nie tylko jako kierowca. A co do plecaków ogólnie, w białym często widzę panienki które odpierdzielone jak na dyskoteke wsiadaja na tylną kanaple, stringii na wierzchu (bo jakby inaczej), szpilki i kask tornada itd, nie wiem czy one są totalnie tempe czy jaki grom ale jest mi ich po prostu żal tak jak chłopów którzy z nimi jezdżą. Nie wiem czy myślą że są nieśmiertelni i tacy którym skóra się nie zedrze w czasie upadku? Fakt, przyznaje że 2 razy spróbowałam jak się jeździ bez stroju ale jak dla mnie to z lekka dziko bo zdajesz spobie sprawę że skóry nawet przy niedużej wywrotce możesz nie miec. Dlatego ludziska, strój to podstawa, a jeżeli zabieracie plecaczka to i ja trzeba jakos odziac bo one wsiadając na moto mają do was bezgraniczne zaufanie;D :mrgreen:
 
Posty: 7
Dołączył(a): 18 sierpnia 2010, o 11:46
Lokalizacja: Bia

przez Skr3czu » 20 sierpnia 2010, o 12:52

i pierwszy raz na siedząc na plecaku zaliczyliśmy koło. warżenia zupełnie inne niż to jak ty stajesz, zdaje się że strasznie wysoko itd;p ale nie powiem jako plecak tez jest przyjemnie polatac na gumie a nie tylko jako kierowca.


A co do plecaków ogólnie, w białym często widzę panienki które odpierdzielone jak na dyskoteke wsiadaja na tylną kanaple, stringii na wierzchu (bo jakby inaczej), szpilki i kask tornada itd, nie wiem czy one są totalnie tempe czy jaki grom ale jest mi ich po prostu żal tak jak chłopów którzy z nimi jezdżą. Nie wiem czy myślą że są nieśmiertelni i tacy którym skóra się nie zedrze w czasie upadku?


No tak, jazda na jednym kole jest mądra... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=EVwzFVIlcJo

I myślisz, że Twoje hiper,super ciuszki by Ci pomogły ?
 
Posty: 198
Dołączył(a): 2 czerwca 2008, o 18:33
Lokalizacja: Szczecin

przez frost » 20 sierpnia 2010, o 13:49

to musiało boleć swoją drogą gdyby lachon był w kombi to by sie co najwyżej poobijał a tak obcierki są zajebiście bolesne długo sie goją (wiem z autopsji u mnie ze 3 tygodnie ) ja przy moim szlifie gdybym nie miał kombi to już bym tu nie pisał dobry kombik i buty to podstawa
 
Posty: 163
Dołączył(a): 13 lipca 2007, o 15:32
Lokalizacja: wielkopolska

przez MateuSzVs » 21 sierpnia 2010, o 12:03

Skr3czu napisał(a):No tak, jazda na jednym kole jest mądra... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=EVwzFVIlcJo

I myślisz, że Twoje hiper,super ciuszki by Ci pomogły ?


pewnie ze by mu nie pomogly, po co sie w ogole ubierac :lol:
skreczu, masz 10 a smigasz bez rekawic (chyba ze zakupiles) i uwazasz ze przy glebie ciuchy Ci nie pomoga. Moze jakbys kupil slabszy motocykl to strach przed jazda minal by szybciej..
 
Posty: 446
Dołączył(a): 19 sierpnia 2009, o 13:29
Lokalizacja: okolice Krakowa

przez Skr3czu » 21 sierpnia 2010, o 12:15

MateuSzVs napisał(a):
Skr3czu napisał(a):No tak, jazda na jednym kole jest mądra... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=EVwzFVIlcJo

I myślisz, że Twoje hiper,super ciuszki by Ci pomogły ?


pewnie ze by mu nie pomogly, po co sie w ogole ubierac :lol:
skreczu, masz 10 a smigasz bez rekawic (chyba ze zakupiles) i uwazasz ze przy glebie ciuchy Ci nie pomoga. Moze jakbys kupil slabszy motocykl to strach przed jazda minal by szybciej..


Nie mu, a jej... 8-) posiadam już rękawice... ii nie twierdzę, że nie pomogą.

Ale ja się nie boje jeździć, i to moja sprawa czym jeżdżę 8-) coś nie pasuje ? 8-)
 
Posty: 198
Dołączył(a): 2 czerwca 2008, o 18:33
Lokalizacja: Szczecin

przez MateuSzVs » 21 sierpnia 2010, o 12:26

Skr3czu napisał(a):I myślisz, że Twoje hiper,super ciuszki by Ci pomogły ?

MateuSzVs napisał(a):pewnie ze by mu nie pomogly, po co sie w ogole ubierac :lol:


Skr3czu napisał(a):Nie mu, a jej... 8-)


:?: napisałem coś niezrozumiałego? (aha, zapomnialem dodac ze to byla ironia)
 
Posty: 446
Dołączył(a): 19 sierpnia 2009, o 13:29
Lokalizacja: okolice Krakowa

przez Kamyk » 23 sierpnia 2010, o 07:50

rzuk napisał(a):Panowie, naprawdę nie rozumiem o co Wam chodzi :-) odkąd mam moto (czyli nie za długo :-P ) woziłem już kilka plecaczków (płci przeciwnej naturalnie) i powiem Wam, że miło te przejażdżki wspominam. nie zrobiłem nigdy co prawda z plecakiem więcej niż 100km no i nie mam sporta, a proste ER 5, ale wrażenia są bardzo przyjemne. szczególnie jak plecaczek słucha się, wazy około 50kg i swoim drobnym, szczupłym ciałkiem wtula się we mnie ;-)


Ja na swojej ER5 robie duze odleglosci z plecakiem - rekord jednego dnia to 400km. I powiem szczerze, ze mmay wypracowana dobra metode. Przy normalnej jezdzie ona mnie trzyma na bok, badz tez wklada mi rece do kieszeni kurtki :) Jak widzi, ze zaczynam hamowac, wyciaga jedna reke z kieszeni i lapie sie z tylu, zeby na mnie nie leciec. Oczywiscie mialem kilka awaryjnych hamowan z nia i wtedy bola co nie co :) Do baku ciezko jej dosiegnac, poniewaz jak juz bylo wczesniej pisane, pozycja na ER5 jest wlasnie taka jaka jest :) wyprostowana.

Pozdrawiam,
Avatar użytkownika
 
Posty: 257
Dołączył(a): 16 stycznia 2010, o 13:40
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin

Poprzednia strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości