Mokra jezdnia i malowane znaki poziome.

Stunt, tricki, jak stanąć na koło itp

Moderator: michu

Mokra jezdnia i malowane znaki poziome.

przez KrisByNight » 31 maja 2012, o 14:00

Mam pytanie związane z zachowaniem moto na malowanych pasach i innych znakach poziomych wszelkiej maści kiedy jest mokro, słyszałem że bywają bardzo zdradliwe i można niezłą glebę zaliczyć hamując na nich, kiedy są mokre.
Wydaje mi się, że w Polsce jest wykorzystywanych kilka co najmniej rodzajów farb do malowania znaków poziomych i chyba nie wszystkie są dla nas motocyklistów, całkiem bezpieczne. Domyślam się, że są jakieś tam wytyczne użytkowe dla farb w tej kwestii, ale w Polsce wiadomo jak jest, czasem jakiś Ziutek doleje olejnej do baniaka, bo mu brakowało na malowanie 4km pasów w jakiejś pipidówie, a do bazy było za daleko, żeby wracać czy tym podobna historia i potem lecisz w krzaki razem z moto po małym deszczu.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii??
 
Posty: 107
Dołączył(a): 26 marca 2012, o 23:31
Lokalizacja: Gliwice

Re: Mokra jezdnia i malowane znaki poziome.

przez hajen » 31 maja 2012, o 14:08

KrisByNight napisał(a):czasem jakiś Ziutek doleje olejnej do baniaka


:lol: :mrgreen:

Ja miałem takie akcje na poprzednim moto (GPZ), prawie żadne pochylenie, ale za to zakres obrotów na maksymalnym momencie obrotowym i zdarzały mi się powerslide'y na pasach. Na asfalcie nigdy. Co prawda opona bardzo szybko łapie przyczepność na normalnej nawierzchni, wystarczy delikatnie przestać dodawać gaz lub lekko odpuścić.

Małym zetem traktuje przez to bardzo ostrożnie wszelkie pasy na jezdni, bez mocnego odkręcania manetki w skręcie (max 500 obrotów). Zdradliwe jest też wyprzedzanie przy najeżdżaniu na linie. I to wszystko na suchym, na mokrym to w ogóle robi się lodowisko.
hajen
 

przez nitro99 » 31 maja 2012, o 14:58

nawet jesli te malowanki sa suche sa sliskie jak lod, dlatego technika jest taka zebys na krzyzowkach nie hamowal na tych znakach tylko zawsze celeowal obok( czy to strzalkiczy co innego bo na swiatlach na bank beda zahlaane olejem i innymi plynami). tak samo na przejsciach dla pieszych celuj miedzy pasy. gozej jak skrecasz na krzyzowce i musisz po pasach przejechac wtedy ostroznie z gazem bo dupa na bank odjedzie a jeszcze jak sa mokre a i od tego na naszych drogach zazwyczaj komus olej leci. te linie musza byc odporne na scieranie do tego domieszki odblaskowe. niestety trzeba na tym uwazac obojetne czy jakis ziutek dolal olejnej czy nie. znaki poziome zawsze sa sliskie :)
 
Posty: 1184
Dołączył(a): 28 lutego 2010, o 21:44
Lokalizacja: Warszawa

przez dj 44-31 » 31 maja 2012, o 19:26

lezałem kiedys hamujac na pasach :-( momentalnie straciłem przyczepnosc przedniego koła i uslizg doprowadził do połozenia motocykla. poza siniakiem na nodze doszła jeszcze naprawa owiewki( klejenie, szpachla , lakier)
 
Posty: 25
Dołączył(a): 25 maja 2012, o 21:14
Lokalizacja: k

przez unus » 31 maja 2012, o 20:07

Ciekawe czy ABS w motocyklu pomoże w takiej sytuacji. Przecież to są ułamki sekud... i przechylenie.
Ma ktoś ABS i taką sytuację?
 
Posty: 58
Dołączył(a): 19 maja 2008, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

przez hajen » 31 maja 2012, o 20:12

hajen
 

przez unus » 31 maja 2012, o 20:21

I wszystko jasne :)
 
Posty: 58
Dołączył(a): 19 maja 2008, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

przez MR_Zwierzak » 1 czerwca 2012, o 05:22

Nie tylko w Polsce tak niestety jest. Wszystkie znaki poziome maluje się farbami chlorokauczukowymi z jakimiś tam "specjalnymi dodatkami"i. Wiadomo jest że taka farba będzie diabelsko się ślizgać ponieważ zmniejsza chropowatość asfaltu.
Niestety jest to jedyny sposób na malowanie znaków na istniejących już asfaltach.
Nowo budowane autostrady i drogi ekspresowe mają linie i znaki wtapiane w asfalt w trakcie układania mieszanki mineralno-bitumicznej, Poprawia to przyczepność i nie zmienia tak struktury asfaltu ale różnica w chropowatości jest mimo to. Ogólnie więc zawsze trzeba uważać.

Moim zdaniem znaki jak znaki widać z daleka i jakoś można je ominąć, najgorsze są usupełniane smołą ubytki w jezdni, pomimo wypełnionego środka krawędź takiego wypełnienia jest niemal idealnie gładka daje niesamowity poślizg.
 
Posty: 23
Dołączył(a): 19 września 2011, o 07:52
Lokalizacja: Mielec/Kielce

przez Si » 1 czerwca 2012, o 08:49

Białe jak białe, ale trzeba jeszcze wziąć pod uwagę żółtej barwy znaki poziome, a te nie są malowane. Jest to taśma naklejana na drogę i jest ona cholernie śliska nawet przy niewielkiej ilości wilgoci.
 
Posty: 21
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:10
Lokalizacja: Pruszk

przez Kura » 1 czerwca 2012, o 09:17

Si napisał(a):wziąć pod uwagę żółtej barwy znaki poziome, a te nie są malowane. Jest to taśma naklejana na drogę
gdzie tak robia? :D co widzialem to byly malowane identyczna maszynka co biale
 
Posty: 955
Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
Lokalizacja: ostr

przez jarosszackal » 1 czerwca 2012, o 09:44

Myślę, że warto również przypomnieć o tym iż podczas gdy sytuacja zmusza nas do wjechania na linię, hamowania na pasach, itp.. Nie opieramy się o kierownicę, siedzimy dosiadem jak najmniej oddziałując na kierownicę. Motocykl sam będzie dążył do utrzymania pionu, natomiast jeśli obciążymy kierownicę dużym naciskiem sami wywrócimy motocykl. Oczywiście nie zawsze jesteśmy w stanie zareagować.
 
Posty: 27
Dołączył(a): 10 lutego 2012, o 07:24

przez songoku » 1 czerwca 2012, o 11:29

ja kiedyś gixem przeleciałem całe pasy ( białą część wzdłuż) na skręconej do ogranicznika kierownicy i zablokowanym kole. jakims trafem jak się pasy skończyły to odprostowałem kiere i koło złapało przyczepnośc i kierunek - gleby nie było. Tak czy inaczej było to traumatyczne przeżycie...
A ABS zawsze pomaga, ja nawet na jakimś piasku czy żużlu nie mam problemu z wciśnięciem klamki do oporu. Wręcz często robie sobie takie testy na różnych nawierzchniach...
 
Posty: 873
Dołączył(a): 20 listopada 2011, o 18:04
Lokalizacja: DC

przez Si » 1 czerwca 2012, o 11:35

Kuraś napisał(a):gdzie tak robia? :D co widzialem to byly malowane identyczna maszynka co biale


Choćby Warszawa i okolice, a podejrzewam, że w innych częściach Polski także. Chodzi im o to, aby pasy żółte nie były trwale naniesione i można było je zdejmować po zakończeniu robót. Tak przynajmniej tłumaczył mi to robotnik przyklejający takowe jakieś 2 miesiące temu w Pruszkowie.
 
Posty: 21
Dołączył(a): 22 maja 2012, o 23:10
Lokalizacja: Pruszk

przez KrisByNight » 1 czerwca 2012, o 12:55

Ciekawa uwaga jaros, choć chyba trudna do zrealizowania w momencie hamowania (na chopperach to może, ale na plastiku to raczej niemożliwe, nawet w trakcie zwykłej jazdy).
Co do żółtych pasów to są i taśmy naklejane i malowane (obie mają gładkość porównywalną do czoła Oleksego).
Są jeszcze kolorowe znaki pionowe malowane coraz częściej na asfalcie (stop, ustąp pierwszeństwa, zakaz zatrzymywania i postoju itp.), poza tym poprzeczne, hałasujące "tarki" przed przejściami dla pieszych. Debilnie wymalowane wysepki i linie pasów ruchu, których nikt normalny nie jest w stanie wyminąć lub nie najechać bez generowania zamieszania w ruchu pozostałych pojazdów (casus zamiejscowego kierowcy, spotykany w charakterystycznym punkcie drogowym, występującym w każdym niemal mieście w Polsce) plus dziury plus koleiny plus niedzielni kierowcy plus kierowcy rutyniarze (równie niebezpieczni co nowicjusze). Jest tego coraz więcej i więcej.
Normalnie jazda na motocyklu w tych warunkach zaczyna przypominać grę w rosyjską ruletkę, to codzienna walka o życie niemal, jeżeli motocykl jest Twoim podstawowym środkiem transportu, a nie gadżetem do lansu.

Boże po jaką cholerę ja to moto kupowałem????.......

Muszę szybko wskoczyć na maszynę i przelecieć się po A1 na Tarnowskie Góry i spowrotem (A4 od dziś płatna :-( ), bo mnie jakieś durne myśli nachodzić zaczynają ;-)

BTW. Moja droga praca-dom na moto: ul.Pszczyńska lub Rybnicka -> A4 -> (węzeł Gliwice Sośnica) -> A1 -> (węzeł Gliwice Maciejów) ->ekspresówka DK88 -> Tarnogórska i już prawie w domku. Raptem ok.8-10km, a dwie autostrady i 4 pasmowa ekspresówka i to w Polsce :-D.
A jak mam czas to zjazd Czekanów lub nawet Zabrze Północ i potem od razu ul.Tarnogórska do Gliwic, bo po co się spieszyć do domu kiedy pogoda taka piękna....
 
Posty: 107
Dołączył(a): 26 marca 2012, o 23:31
Lokalizacja: Gliwice

przez CzLop » 1 czerwca 2012, o 21:25

Ja to nie mam zaufania co to tych znaków poziomych a tym bardziej liniach rozdzielajacych pasy ruchu bywaja zdradliwe juz nie raz mialem ze mi sie koło uslizneło na nich i staram sie unikac...
 
Posty: 69
Dołączył(a): 3 września 2011, o 20:42
Lokalizacja: LOP-LUBLIN

przez kmalinek » 19 czerwca 2012, o 14:58

Ostatnio pierwszy raz miałem okazję jechać w pełnym deszczu - trzeba przyznać że faktycznie znaki poziome to chyba nasz - motocyklistów - największy wróg podczas opadów.
 
Posty: 3
Dołączył(a): 4 października 2011, o 16:19
Lokalizacja: Dobrzyca

przez seba601s » 19 czerwca 2012, o 15:07

kmalinek napisał(a):Ostatnio pierwszy raz miałem okazję jechać w pełnym deszczu - trzeba przyznać że faktycznie znaki poziome to chyba nasz - motocyklistów - największy wróg podczas opadów.
no trza uważać...ja od kiedy mi koło ujechało przy dużej prędkości na mokrej w zakręcie na czymś takim to nawet na suche nie najeżdżam..
 
Posty: 634
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 15:48
Lokalizacja: katowice

przez Cabotin » 19 czerwca 2012, o 20:27

Białe mokre to zło. Śmiejcie się jak chcecie ale na tym g... wywaliłem się ubiegłej jesieni na skuterze i to praktycznie pod firmą. Ojjj był obciach, łokieć zbity, yamaszka do małego lakieru. Szczególnie trzeba uważać gdy jest już chłodno. Wówczas było zaledwie kilka stopni, nie skręcałem szybko i od razu poleciało mi przednie koło. Słowem szkło...
 
Posty: 18
Dołączył(a): 11 czerwca 2012, o 20:33

przez Grzegorz_N » 30 czerwca 2012, o 13:07

Pozwólcie na kilka słów od fachowca.
W Polsce stosuje się generalnie dwa rodzaje oznakowań - STAŁE w kolorze białym oraz TYMCZASOWE w kolorze żółtym.
Oznakowanie stałe stosuje się w dwóch technologiach:
- malowane farbą chlorokauczukową (cienkowarstwowe);
- z folii termoplastycznej lub żywic chemoutwardzalnych (grubowarstwowe).
Te malowane są cholernie śliskie bo farba generalnie "wygładza" powierzchnie. Do tego do farby dodaje się malutkie kulki szklane, które mają za zadanie odbijać światło (w światłach reflektorów oznakowanie świeci światłem odbitym). A więc zarówno farba jak i szklane kulki powodują zwiększenie śliskości.
Natomiast grubowarstwowe - jak sama nazwa wskazuje, są grubsze niż malowane i mają grubość 2 - 3 mm. Są nieco bardziej szorstkie od malowanych farbą ale jest inne niebezpieczeństwo - ponieważ jezdnia ma kształt daszka a taka linia wypiętrzona o 2 - 3 mm ponad nawierzchnię stanowi barierę dla spływu wody. Zauważcie że po deszczu jezdnia tuż przy pasie z takiego materiału jest bardziej mokra niż z drugiej strony. Warstewka wody ma tę samą grubość co oznakowanie. No niestety woda pod górkę nie popłynie, dlatego zostaje na jezdni. W takiej sytuacji ostre hamowanie na takiej warstewce powoduje zjawisko "aqua-planningu" czyli poślizgu wodnego, zwłaszcza w motocyklach które są lekkie i koło nie jest dociskane do nawierzchni tak jak w samochodzie.
Oznakowania tymczasowe (żółte) robi się albo jako malowane (z reguły zwykłą farbą, rzadko kiedy chlorokauczukową, bo potem problem z usunieciem) albo naklejane z folii samoprzylepnej odblaskowej. Obydwa gówna niezwykle śliskie.
Reasumując - uważajcie na oznakowanie poziome, najlepiej na nim nie jeździć i nie hamować. Starać się jechać po zewnętrznej stronie oznakowania grubowarstwowego (od strony pobocza / chodnika a nie od strony osi jezdni / pasa rozdziału).
Nie stosuje się oznakowań wtapianych w nawierzchnię podczas procesu układania nawierzchni (z żywic). Kiedyś dawno temu takie robiono ale nie zdały egzaminu. Wszystkie są malowane lub naklejane na nawierzchnię.
Powodzenia!
 
Posty: 3
Dołączył(a): 29 czerwca 2012, o 10:49

przez Lester1970 » 30 czerwca 2012, o 13:14

Grzegorz_N, bardzo ladnie nam wytlymaczyles ;-) , klarownie i jasno , tak , ze wszystko juz wiadomo w tej kwestii :-D
 
Posty: 1876
Dołączył(a): 18 września 2009, o 09:05
Lokalizacja: ????????


Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości