Forum Motocyklowe Kawasaki

Witam, chciałem się was poradzić, podpytać na temat torów kartingowych. Czy wiecie może, gdzie znajdują się obiekty tego typu na podlasiu, mazurach (czy w ogóle jakieś są w tych rejonach) gdzie możnaby w bezpiecznych warunkach pośmigać motocyklem? Nie chodzi mi o zawrotne prędkości lecz o możliwość poćwiczenia jazdy po ciasnych zakrętach. Lublin czy Poznań to trochę odległe obiekty więc jest może coś bliżej?

Na Litwie w Kownie jest specyficzny tor

Jesli chodzi o Polske to najblizej bedziesz miał chyba:
-tor w Bydgoszczy
-tor w Koszalinie
oczywiscie cartingi

mozesz tez załapac sie na treningi na torze(na plycie lotniska) w Nowodworze

my na podlasiu to malo mozliwosci mamy żeby sie wyszalec ;p Drogi takie sobie, remonty... Ile sie placi za korzystanie z toru wyscigowego w Kownie załóżmy? Od godziny ? :roll:

okazało się, że jest tor w Suwałkach :shock:
http://www.scigacz.pl/Tory,dla,motocykl ... 16208.html
ktoś ma z nim jakieś doświadczenia?

Mam pytanie odstępujące trochę od tematu. Jeżdżę od niedawna na zx6r z 2004r i jestem początkującym motocyklista. Chciałbym się dowiedzieć przy jakich obrotach najlepiej pokonywać zakręty? z góry dzięki za odpowiedz

Na pelnej pizdzie

tak jak przedmówca pisze - na pełnych kotłach :-)

kręcisz do odcięcia :D

i odpychaj sie jeszcze kolanami

ja przed winklem zsiadam z motoru i go przeprowadzam na luzie, bo boje się przechylić :mrgreen: a po wyjściu z winkla jedyna i do oporu ale musi być prosta bez żadnych łuków rzecz jasna

i najlepiej jeszcze łańcuch zaoliwić i sprzątnąć piasek z powierzchni płaskich :) ale mu poradzili :)

bez sensu pytanie to i odpowiedz odpowiednia:p

Świder napisał(a):bez sensu pytanie to i odpowiedz odpowiednia:p

facet napisał że jest początkujący więc nie wiem czemu sie tak dziwisz, gdybyś chciał i wysilił troche zwoje mózgowe to byś coś sensownego odpisał, a pytanie jest trochę dziwacznie postawione, ale nie całkiem pozbawione sensu

Dla mnie nie da się odpowiedzieć na tak sformułowane pytanie...sam jeszcze jestem początkujący...robię wszystko na wyczucie, takie rzeczy powinno się czuć a nie robić na sztywno 5 tys/obr 6/ itp itd... trza dostosować prędkość do winkla i jak uda Ci się przejechać bez zbytniego stresu i poczujesz, że było ok, udało się bez problemu to możesz przejechać go jeszcze raz ciut szybciej, na początku lepiej nie przesadzać dobrze wyczuć moto...twoje moto zbyt wiele błędów nie wybaczy ;-) fakt przesada z tymi naszymi odpowiedziami, ja jako początkujący też miałem wiele może nawet i "dziwniejszych" pytań ale wujek google na wiele z nich odpowiedział, więc oszczędziłem sobie wiele odpowiedzi różnego typu...więc nawracam się stary i życzę Ci szerokości i gumowych kości ot tak mi się zrymowało :mrgreen:

A nie można było tak od razu chłopakowi napisać??? Tylko śmietnik robić :evil: