Wymiana klocków hamulcowych, tłoczki hamulcowe
klockow mam jeszcze jakies 50% wiec to nie ich wina w pompie wmienilem uszczeniacze sprazyne i caly ten metalowy tlok ktory jest wciskany przez klame...
co do kolka regulacyjnego jest ono na 1 czyli klamka najdalej od manetki juz to testowalem.... narazie robie stoppie ale klama jest jakies 0,5-1cm od manetki a nie wiem jak bedzie reagowal jak sie naprawde rozgrzeje...bo testowalem w garazu odcinek ok 100m....
co do kolka regulacyjnego jest ono na 1 czyli klamka najdalej od manetki juz to testowalem.... narazie robie stoppie ale klama jest jakies 0,5-1cm od manetki a nie wiem jak bedzie reagowal jak sie naprawde rozgrzeje...bo testowalem w garazu odcinek ok 100m....
- Posty: 7
- Dołączył(a): 5 września 2009, o 11:14
- Lokalizacja: Pozna
robi2012 napisał(a):postukaj w pompę czy siłownik czy tam zacisk to się lepiej i łatwiej odpowietrzy kompletna bzdura!!!!!!! ktoś powinien usuwać takie banialuki!
Ja wiem na swoim doświadczeniu że to dobry sposób - odpowietrzałem sprzęgło akurat i za nic nie chciało powietrze wyjść - ciągle gdzieś się chowało - postukałem w siłownik i bąbelki odrazu wyszły :-) Więc od dziś będę zawsze pukał aż zajęczy :lol: Znaczy zadziała :-D
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
ZenonBoski napisał(a):Co do zużycia klocków endriu, to trochę mnie zaskoczyłeś - przecież pompa dobiera sobie płynu i cały czas wytwarza takie samo ciśnienie - niezależnie od grubości klocków. Zużycie pompy to inna bajka, ale grubość klocków nie ma wpływu na ich skuteczność
oka, ale zużyte klocki , tłoczki zmuszone są wysunąc bardziej zwiekszając objętosć układu hamulcowego, w którym czym więcej płynu tym gorzej i mniejsze cisnienie (teoretycznie powinno być takie samo) ) piszę to z autopsji bo miałem taki przypadek że klama wchodziła dość głęboko, układ był odpowietrzony a nie było rewelacji, wymieniłem klocki na nowe bo stare były styrane i zupełnie inna bajka.
co do stukania po przewodach i ich uciskania to... zadne banialuki, tylko fakty.
[ Dodano: 6 Wrzesień 2009, 19:05 ]
może przyczyna tkwi w starych gumowych przewodach które pod wpływem cisnienia się rozszerzają i całe ciśnienie nie jest podawane na klocki a traci się w przewodach. druga opcja to wg. mnie zapowietrzona pompa.
- Posty: 1446
- Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
- Lokalizacja: Los Angeles, CA USA
ZenonBoski napisał(a):Nie spodziewałem się że objętość ma odczuwalny wpływ na siłę hamowania
jezeli o to chodzi to własnie po to stosuje się stalowe przewody aby nie zwiększac obiętości która "oferują " nam gumowe które po prostu "puchną" fundując nam większy skok klamki hamulca i słabszą dozowalność.
- Posty: 1446
- Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
- Lokalizacja: Los Angeles, CA USA
ja przy wymianie klocków zawsze dobrze przeczyszczę wszystko sprawdzę czy gumki są całe od tłoczków czy nie wytarte . czy nie spróchniałe tłoczki wszystko musi być wytarte mogą czasami blokować i może być przyczyną słabego hamulca jeżeli nie dociskają do końca klocków czyli tłok nie wychodzi do max :-(
Ostatnio edytowano 6 września 2009, o 21:25 przez kaszub, łącznie edytowano 2 razy
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Jak uszczelniacze są stwardniałe to tłoczki nie wracają - hamują lekko cały czas, ale siłą hamowania gdy wciskasz klamkę jest niezmienna, więc "kolo" coś Cię ściemnia
[ Dodano: 6 Wrzesień 2009, 21:21 ]
a brud na tłoczkach zbiera się tylko z zewnątrz, więc jakby nie były zabrudzone gorzej hamować nie będą
[ Dodano: 6 Wrzesień 2009, 21:21 ]
a brud na tłoczkach zbiera się tylko z zewnątrz, więc jakby nie były zabrudzone gorzej hamować nie będą
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
to,że styrane klocki mają wpływa na skok klamy jak powiedział endriu to prawda i nie chodzi tu tylko o zwiększenie objetosci układu, ale i o scisliwosc płynu i szybsze przekazywanie temperatury na płyn bo cienka okładzina klocka nie jest w stanie tak szybko odprowadzic ciepła,jak klocek w dobrym stanie, dlatego watro troche wczesniej wymienic klocki jesli ktos ostro lata.
- Posty: 139
- Dołączył(a): 11 listopada 2007, o 21:37
- Lokalizacja: Dobrzany
KOWAL napisał(a):to,że styrane klocki mają wpływa na skok klamy jak powiedział endriu to prawda i nie chodzi tu tylko o zwiększenie objetosci układu, ale i o scisliwosc płynu i szybsze przekazywanie temperatury na płyn bo cienka okładzina klocka nie jest w stanie tak szybko odprowadzic ciepła,jak klocek w dobrym stanie, dlatego watro troche wczesniej wymienic klocki jesli ktos ostro lata.
Kowal tu sie nie zgodze!!!!
od najmlodszych lat ucza w szkolach ze kazda ciecz jest niescisliwa !!! a plyn rozni sie od wody tym ze nie marznie i ma wyzsza temp wrzenia.......
Wiec czy bedzie przewod mial 50cm czy 100cm bedzie reagowal podobnie z roznica bezwaladnosci ilosci plynu w poczatkowym wcisnieciu klamy....
- Posty: 7
- Dołączył(a): 5 września 2009, o 11:14
- Lokalizacja: Pozna
ER-5 - wymiana klocków hamulcowych
Witam.
Pytanie będzie trochę lamerskie ale chce się upewnić, że zrobię to tak jak trzeba.
Chodzi o ER-5 z 1999 r. więc kształt klocków hamulcowych jest trochę inny niż w późniejszych modelach. Ściągnąłem zacisk, wyjąłem klocki i zabrałem się za zakładanie nowych. Z lewym (patrząc od przodu motocykla) nie ma problemu. Nakłada się go na te dwa bolce. Problem jest z prawym - nie zwróciłem uwagi jak był zamontowany stary no i stąd teraz mam dylemat. Jak montuje się prawy klocek? Czy trzeba go jakoś wsunąć pomiędzy tłoczki a tę blaszkę, która jest pod klockami (w manualu nazywają to "anti-rattle spring" czyli coś przeciw klekotaniu klocków) czy poprostu ją wkładamy i po założeniu na tarczę i dociśnięciu będzie się trzymać?
Zacytuje jeszcze jak to opisali w manualu do późniejszcyh modeli:
Brake Pad Installation:
1) Push the caliper piston in by hand as far as it will go
2) Install the anti-rattle spring in place
3) Install the brake pads
4) Be sure to install the pad pin clip
5) Install the caliper
Co to jest "pad pin clip" z pkt. 4?
Pytanie będzie trochę lamerskie ale chce się upewnić, że zrobię to tak jak trzeba.
Chodzi o ER-5 z 1999 r. więc kształt klocków hamulcowych jest trochę inny niż w późniejszych modelach. Ściągnąłem zacisk, wyjąłem klocki i zabrałem się za zakładanie nowych. Z lewym (patrząc od przodu motocykla) nie ma problemu. Nakłada się go na te dwa bolce. Problem jest z prawym - nie zwróciłem uwagi jak był zamontowany stary no i stąd teraz mam dylemat. Jak montuje się prawy klocek? Czy trzeba go jakoś wsunąć pomiędzy tłoczki a tę blaszkę, która jest pod klockami (w manualu nazywają to "anti-rattle spring" czyli coś przeciw klekotaniu klocków) czy poprostu ją wkładamy i po założeniu na tarczę i dociśnięciu będzie się trzymać?
Zacytuje jeszcze jak to opisali w manualu do późniejszcyh modeli:
Brake Pad Installation:
1) Push the caliper piston in by hand as far as it will go
2) Install the anti-rattle spring in place
3) Install the brake pads
4) Be sure to install the pad pin clip
5) Install the caliper
Co to jest "pad pin clip" z pkt. 4?
- Posty: 5
- Dołączył(a): 5 kwietnia 2009, o 18:52
- Lokalizacja: Brzeg Dolny
domyslam sie ze masz zacisk jak ja w gpz taki dwu tloczkowy, ten co zamontowales na bolce jazma ok a drugi musisz tylko wlozyc w wyciecie w mocowaniu do lagi( taka gruba blacha i akurat w nia idealnie wpasowuje sie klocek :D )nic go nie trzeba po za ta blaszka co go jakby dociska i samym wykrojem w tym mocowaniu :)
- Posty: 955
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
- Lokalizacja: ostr
Dzięki Kuraś. Wystarczyło się przyjrzeć temu mocowaniu i po paru sekundach było wszystko jasne.
Mam jeszcze jedno pytanie. Po założeniu zacisku, kręcąc kołem słychać jak klocki delikatnie szorują o tarcze i koło nie obraca się swobodnie. Czy to normalne? Przejechałem parę kółek wokół garażu i hamulec działa jak trzeba. Czy klocki muszą poprostu się ułożyć?
Mam jeszcze jedno pytanie. Po założeniu zacisku, kręcąc kołem słychać jak klocki delikatnie szorują o tarcze i koło nie obraca się swobodnie. Czy to normalne? Przejechałem parę kółek wokół garażu i hamulec działa jak trzeba. Czy klocki muszą poprostu się ułożyć?
- Posty: 5
- Dołączył(a): 5 kwietnia 2009, o 18:52
- Lokalizacja: Brzeg Dolny
a tloczki wyczysciles? wstawiajac nowe klocki tloczki troche wbiles i mozliwe ze ten brud je troche hamuje i nie dzialaja poprawnie tzn sie przycinaja. po kilku hamowaniach kolo jatowo powinno sie okrecac a docieranie to swoja droga ;)
- Posty: 955
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 18:31
- Lokalizacja: ostr
Dziwne wycieranie się klocków hamulcowych
Cześć,
jakiś czas temu wymieniłem klocki na Ferodo Platinum. Już prawie się dotarły i brały całą tarcze, ale nagle zamiast brać całą tarcze zaczeły brać coraz mniej i teraz łapią tylko za połowe tarczy. Wyciągnołem zacisk, wszystko tłoczki pracują równo zresztą przed założeniem nowych klocków był cały rozebrany wyczyszczony i przesmarowany smarem do zacisków. Klocki natomiast w miejscu gdzie teraz nie hamują (wewnętrzna część tarczy) są tak jakby bardziej wytarte a w tym miejscu co hamuję są grubsze. Nie mam jednak zielonego pojęcia dlaczego klocki się nie ułożyły (dotarły) i nie zaczeły łapać za całą tarcze ;/
Ma ktoś może pomysł co może być tego przyczyną ??
jakiś czas temu wymieniłem klocki na Ferodo Platinum. Już prawie się dotarły i brały całą tarcze, ale nagle zamiast brać całą tarcze zaczeły brać coraz mniej i teraz łapią tylko za połowe tarczy. Wyciągnołem zacisk, wszystko tłoczki pracują równo zresztą przed założeniem nowych klocków był cały rozebrany wyczyszczony i przesmarowany smarem do zacisków. Klocki natomiast w miejscu gdzie teraz nie hamują (wewnętrzna część tarczy) są tak jakby bardziej wytarte a w tym miejscu co hamuję są grubsze. Nie mam jednak zielonego pojęcia dlaczego klocki się nie ułożyły (dotarły) i nie zaczeły łapać za całą tarcze ;/
Ma ktoś może pomysł co może być tego przyczyną ??
- Posty: 98
- Dołączył(a): 11 marca 2010, o 14:22
- Lokalizacja: Rzesz
przyjmując tezę że tłoczek nierówno by sie wysówał, oznaczałoby to że jest on luźny w swoim gniaździem co z koleji oznaczałoby że wyciekałby koło niego płyn, a sam tłoczek stałby w miejscu.
Pozatym na klockach hamulcowych są odbite kółeczka (ślady po tłoczkach) i widać że wszędzie dociskają tak samo.
Pozatym na klockach hamulcowych są odbite kółeczka (ślady po tłoczkach) i widać że wszędzie dociskają tak samo.
- Posty: 98
- Dołączył(a): 11 marca 2010, o 14:22
- Lokalizacja: Rzesz
oj każdy tłoczek musi lekko pracować chować cały i cały wychodzić do swojego momentu i płyn nie ma prawa wylecieć ,chyba ze klocki by były na max zjechane ,jak uszczelki cale to płyn tez nie ma prawa wylecieć
jedno mi przychodzi do głowy to tylko ze po prostu tłoczki wszystkie czyli to jak dobrze pamiętam masz 4 tłoczkowe to, one po prostu nie równo pracują jeden szybciej drugi później itp , to taka moja własna sugestia ,chyba ze się mylę ale będę śledził ten temat ,bo jak pisałem bardzo mnie to zastanawia :roll:
jedno mi przychodzi do głowy to tylko ze po prostu tłoczki wszystkie czyli to jak dobrze pamiętam masz 4 tłoczkowe to, one po prostu nie równo pracują jeden szybciej drugi później itp , to taka moja własna sugestia ,chyba ze się mylę ale będę śledził ten temat ,bo jak pisałem bardzo mnie to zastanawia :roll:
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Musiałeś mieć krzywo zamontowany zacisk - może jest pokrzywiony albo miałeś lagi skręcone na półkach. Robiłęś coś ostatnio z widelcem :?:
klocek - tarcza - klocek
(1)tak było
|||-//-|||
(2)tak się zrobiło
||/-//-/||
(3)tak jest teraz
||/-||-/||
(4)tak będzie (powinno być od początku)
||-||-||
Na "ilustracji" numer 3 widać opinasy przez Ciebie efekt - tam gdzie hamują są grubsze klocki.
Sprawdź dokładnie czy koło jest prosto i czekaj, aż się dotrą prawidłowo.
peace :-D
klocek - tarcza - klocek
(1)tak było
|||-//-|||
(2)tak się zrobiło
||/-//-/||
(3)tak jest teraz
||/-||-/||
(4)tak będzie (powinno być od początku)
||-||-||
Na "ilustracji" numer 3 widać opinasy przez Ciebie efekt - tam gdzie hamują są grubsze klocki.
Sprawdź dokładnie czy koło jest prosto i czekaj, aż się dotrą prawidłowo.
peace :-D
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
NIMAGO, czytaj pełnym zdaniem
Prowadnicy klocków się zazwyczaj nie smaruje - z powodu pylenia klocków - pył w połaczeniu ze smarem tworzą kleik. Lepiej wziąć papier ścierny i zetrzeć nieco nalotu z prowadnic - to pomorze klockom w płynnej pracy.
W zaciskach motocyklowych nie ma sprężynek odpychających klocki - w rowerach się to stosuje z powodu na charakter siły napędowej pojazdu :-P
Pytanie pomocnicze - tarcza po obu stronach jest starta po zewnętrznej stonie :?: Chodzi mi o widoczny pierścień - czy po obu stronach tarczy jest w tym samym miejscu, czy jest po jednej stronie tarczy bliżej krawędzi a po drugiej bliżej osi koła :?:
Musiałeś mieć krzywo zamontowany zacisk - może jest pokrzywiony albo miałeś lagi skręcone na półkach
Prowadnicy klocków się zazwyczaj nie smaruje - z powodu pylenia klocków - pył w połaczeniu ze smarem tworzą kleik. Lepiej wziąć papier ścierny i zetrzeć nieco nalotu z prowadnic - to pomorze klockom w płynnej pracy.
W zaciskach motocyklowych nie ma sprężynek odpychających klocki - w rowerach się to stosuje z powodu na charakter siły napędowej pojazdu :-P
Pytanie pomocnicze - tarcza po obu stronach jest starta po zewnętrznej stonie :?: Chodzi mi o widoczny pierścień - czy po obu stronach tarczy jest w tym samym miejscu, czy jest po jednej stronie tarczy bliżej krawędzi a po drugiej bliżej osi koła :?:
- Posty: 2140
- Dołączył(a): 30 października 2008, o 04:22
- Lokalizacja: \m/ \m/
christiano_ napisał(a):Moze glupie pytanie, a zaciski sa oryginalne i od tego modelu? W zx-6r 2001
takchristiano_, to od innego motocykla :lol:
christiano_ napisał(a):W zx-6r 2001 nie było przypadkiem 6-tłoczkowych zacisków?
tak 6 -tłoczkowe :lol:
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość