akumulator, prostownik - jaki kupic? oraz inne problemy

przez Picek » 26 marca 2011, o 21:49

Ja mam vartę 3 rok-nie ma problemów.
 
Posty: 179
Dołączył(a): 12 września 2008, o 18:11
Lokalizacja: Gogolin

przez jacek24 » 27 marca 2011, o 11:23

Ja mogę coś napisać na temat varty i yuasy - mam varte w zephyrze i yuase w ZZR 1100 oba kupione mniej więcej w tym samym czasie motory trzymam w tym samym garażu, oba aku trzymają prądy na postoju na podobnym poziomie - nigdy nie miałem problemu ani z jednym ani z drugim. Wydaję mi się że z akumulatorami to teraz jak ze wszystkim co teraz produkują, jak trawisz na dobry egzemplarz to będzie na lata i nie ważne czy to varta yuasa czy jeszcze coś innego
 
Posty: 37
Dołączył(a): 31 sierpnia 2009, o 19:14
Lokalizacja: lubuskie

er6 akumulator/ładowanie - zielony świerzak ;)

przez szlaczek_nev » 24 maja 2011, o 23:45

Witam wszystkich,
Nie będę udawał ,że przeczytałem 1754 wątki garażu ale szukałem i nie znalazlem odp.
Od kilku dni jestem mam nadzieję szczęśliwym posiadaczem ER6n z 2008 roku, nie mam kiedy pojeździć gdzieś dalej więc zamiast iść na papierosa poszedłem ze dwa razy pojeździć po garażu ;)
i tu powstał problem... odpalił raz i drugi - tak na 10 minut- następnego dnia już nie kręci... tzn zrobi obrót bądź dwa rozrusznikiem ale nie odpali
naładowałem aku wsadziłem odpalił..(aku ma rok). następny dzień chcę wyjechać - nie ma siły zakręcić...
właśnie wróciłem z garażu gdzie towarzyszył mi już miernik - odłączony aku pokazuje 12,2V po odpaleniu nie wiem co się dzieje :( ale przy próbie odpalania po przekręceniu kluczyka w stacyjce aku spada powoli do 11V a przy próbie kręcenia do 5V i niżej...
zrobiłem też próbę mA czyli minus odpięty od aku, czerowny miernika do masy -czarny miernika do aku i po kolej wszystkie bezpieczniki (te pod kanapą to wszystkie??) i na mierniku trzyma na stałym poziomie :(
co mogę jeszcze sprawdzić i jak szukać usterki?
Z góry dziękuje za konstruktywną dyskusję.
pzdr.
Szlak.
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 maja 2011, o 23:33

przez pepus11 » 25 maja 2011, o 08:21

Aku prawdopodobnie do wymiany to że ma dopiero rok to o niczym nie świadczy jak był źle obsługiwany to i prędzej może go szlak trafić
 
Posty: 855
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 21:42
Lokalizacja: Go

przez BERLUSCONI » 25 maja 2011, o 09:58

pepus11 napisał(a):... to że ma dopiero rok to o niczym nie świadczy jak był źle obsługiwany ...


a kto obsługuje aku :?: :?:
ja tam zaglądam dwa razy w roku (jak odpinam i zapinam klemę) :mrgreen:

przy zakładaniu nowego aku sprawdź ładowanie dla pewności ;-)
by później nie było podobnego przypadku :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez pepus11 » 25 maja 2011, o 10:31

Jak aku ma już rok to w swej historii miało już taką porę roku jak zima :-P a to właśnie w zimie trzeba zadbać o aku jak ktoś zostawił w moto na całą zimę i nie ładował co jakiś czas to właśnie dlatego aku może być kaput
 
Posty: 855
Dołączył(a): 24 sierpnia 2010, o 21:42
Lokalizacja: Go

przez BERLUSCONI » 25 maja 2011, o 10:41

ja robię tak ze na zimę odpinam klemę "-" i zostaje w moto. na wiosnę podpinam żarówkę jak świeci to git jak nie to ładuje :mrgreen:
już wytrzymał 4 lata :mrgreen: i kręci jak wściekły :-P
ważne żeby napięcie nie spadło poniżej 10V (jak dobrze pamiętam)
ważne dla aku jest ładowanie podczas jazdy no i materiały z jakiego jest wykonana jednostka :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez szlaczek_nev » 25 maja 2011, o 17:36

dzieki za dyskusję...
kupiłem dzisiaj nowy aku, zalałem , odczekałem włożyłem i pali ślicznie
zamiast "żarówki" używam miernika ;) po odpaleniu sprawdziłemi jak ładuje ... na 1300rpm jest koło 14,2V światła on przy 5000rpm wchodzi na 14,8V
więc z tego co wiem to b. prawidłowe zakresy,
a widocznie ktoś od kogo go kupiłem trzymał całą zimę i tak mu się porobiło...
mam nadzieję ,że jutro też jeszcze odpali bez problemu :D
jeszcze raz dzięki...
jak mi jutro nie odpali to na pewno się odezwę :D
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 maja 2011, o 23:33

przez BERLUSCONI » 25 maja 2011, o 18:16

szlaczek_nev,
i bardzo dobrze zrobiłeś
na początku zawsze powinno sie podłączyć żarówkę dla pobudzenia aku ;-) niektórzy zalecają kilku razowe użycie klaksonu ale żarówka jest lepsza tylko musi mieć min 21W można np włączyć światła :-P
ładowanie masz w porządku więc nie powinno być problemu
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

Nowe aku?

przez wysoczanin » 7 lipca 2011, o 19:43

Witam. Kupiłem nowy aku do Kawy Z750. Power Road ytx9-bs. Mam w związku z nim pytanie. Mianowicie sprzedawca powiedział, że wystarczy go zalać na noc a następnego dnia będzie już naładowany samoistnie? Prawda to?? Czy muszę go pod prostownik podłączyć?

i jeszcze takie pytanie... czy warto go naładować(samoistnie lub prostownikiem) i rozładować 3 razy tak jak np baterię od telefonu??
 
Posty: 13
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 23:09
Lokalizacja: OSW

przez jewon » 7 lipca 2011, o 20:16

ja jak kupowałem aku żelowy koleś zalał mi go zawartością tych buteleczek które są w zestawie i za jakieś 2 godziny zabudowałem go w motocyklu odpaliłem i smiga już 4 lata bez jakich kolwiek oznak końca zywota.
nic nie ładować nic nie rozładowywać.rozładowanie akumulatora do konca może mu zaszkodzić a jesli jest to juz stary akumulator to może oznaczać jego koniec.zabudować i śmigać.im więcej tym lepiej,wtedy się doładowuje i powinien służyć kilka sezonów,na zime do chaupy i bedzie ok ;-)
 
Posty: 1117
Dołączył(a): 10 października 2010, o 23:29
Lokalizacja: Jaworzno

przez wysoczanin » 7 lipca 2011, o 20:48

mój nie jest żelowy tylko kwasowy..
a nie robi się właśnie z aku tak jak ze standardowymi ogniwami czyli ładowanie i rozładowywanie i czynność 3 razy powtórzyć??
 
Posty: 13
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 23:09
Lokalizacja: OSW

przez jewon » 7 lipca 2011, o 22:11

ee toś jakiegoś paścia kupił :-/
pytanie!jak można rozładować akumulator???podłączysz do niego jakieś urządzenie pobierające prąd??rozładować do zera potem naładować i tak 3 razy???absurd.więc historia z innej beczki.kupiłem aku kwasowy do samochodu.pan zdjął go z półki,zamontował w moim samochodzie odpaliłem i jeżdze tak już rok.bez żadnego ładowania rozładowywania itp.wieć zabuduj aku i po prostu śmigaj.nic przy nim nie kombinuj
 
Posty: 1117
Dołączył(a): 10 października 2010, o 23:29
Lokalizacja: Jaworzno

przez 636 » 7 lipca 2011, o 22:15

wysoczanin, a instrukci oblugi nie dostales? z tego co pamietam to zalewasz czekasz jakas chwile nie pamietam kilka godzin czy jakos tak i smigasz
 
Posty: 2588
Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
Lokalizacja: chrzan

przez wysoczanin » 7 lipca 2011, o 22:16

samochodowe sa ponoc inne bo juz naładowane. podlacza sie ponoc zarówkę by go rozladowac. a 3 razy sie taki cykl robi by uformowac dobrze baterie/aku,,,stad porownanie bo oba urzadzenia sa na ogniwach.

[ Dodano: 7 Lipiec 2011, 22:17 ]
tak mi tez koles w sklepie mowil by na noc zostawić... ale nie wiem wlasnie czy taki zabieg rozladowania i naladowania nie przedluzy jego zywotnosci...
 
Posty: 13
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 23:09
Lokalizacja: OSW

przez Xaime91 » 7 lipca 2011, o 22:20

wysoczanin napisał(a):ale nie wiem wlasnie czy taki zabieg rozladowania i naladowania nie przedluzy jego zywotnosci...


moze go co najwyzej skrócic
 
Posty: 137
Dołączył(a): 10 kwietnia 2011, o 19:33
Lokalizacja: Wro (Pasikurowice)

przez 636 » 7 lipca 2011, o 22:28

wysoczanin, formatowac to mozesz baterie w telefoniw :mrgreen: skad ci takie pomysly przychadza jesli chodzi o aku... zalewasz i tyle roboty...
 
Posty: 2588
Dołączył(a): 11 lutego 2009, o 23:18
Lokalizacja: chrzan

przez locked » 8 lipca 2011, o 14:52

Ja z miecha temu wymieniałem na UNIBAT CBTX9-BS . Cała procedura "uruchomienia" akumulatora wyglądała tak, że zalałem kwas z pojemników odczekałem chyba 40minut bo tak było w instrukcji i wsadziłem do moto. Wg producenta w ciągu tych 40minut aku miało się samoczynnie naenergetyzować :-> . Także nie czarnuj z tym ładowaniem i rozładowywaniem. Poprostu zalej, odczekaj tą godzinke najlepiej, montuj w kawie, odpalaj moto i ognia ;-)
 
Posty: 219
Dołączył(a): 8 stycznia 2010, o 12:21
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

przez wysoczanin » 10 lipca 2011, o 13:17

juz zrobione;) zalalem na noc i nastepnego dnia wlozylem i wszystko smiga!!:) a w starym cela sie oberwała i w ogole plynu nie bylo;/

do zamkniecia post;)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 27 czerwca 2011, o 23:09
Lokalizacja: OSW

akumulator - jaki kupic, i inne problemy

przez Julek » 22 października 2011, o 08:51

Witam,
prośba o pomoc, chciałbym wyjąć akumulator w swojej Kawie, podobno są z tym jakieś problemy.Czy ktoś to robił?Czy wystarczy tylko odkręcić pokrywę od f.powietrza i wyjąć?
Ostatnio edytowano 31 października 2011, o 00:14 przez Julek, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 20
Dołączył(a): 10 stycznia 2011, o 21:19
Lokalizacja: Bia

przez jozpa » 22 października 2011, o 11:29

stary kooknij tu:http://www.mojekawasaki.pl/viewtopic.php?t=38

http://www.gofastvideo.com/video/409/Ka ... Shop-Guide
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6 grudnia 2009, o 12:35
Lokalizacja: Mordor

przez szuwarek » 22 października 2011, o 15:51

Hej,odkręć dwa plastiki ( te po bokach ) dwie śruby od zbiornika (lekko podnieś zbiornik)następnie tą blachę do której jest przykręcony zbiornik,4 wkręty od filtra,wyciągnij air box,i masz już dostęp do aku.Pozdro Tomek
 
Posty: 7
Dołączył(a): 13 września 2011, o 08:13
Lokalizacja: Wroc

przez nitro99 » 22 października 2011, o 17:20

zadnych plastikow po bokach nie odkrecaj zbedna robota .
podnies kanape odkrec sruby mocujace zbiornik i wyjmij ta blaszke. wykrec sruby mocujace airboxa wyjmij cala puszke filtra powietrza i wtedy masz juz swobodny dostep do akumulatora. a no i musisz podniesc i podeprzec czyms zbiornik . odkrecasz klemy i masz po sprawie. nie ma w tym nic skomplikowaneggo.
 
Posty: 1184
Dołączył(a): 28 lutego 2010, o 21:44
Lokalizacja: Warszawa

przez Red » 22 października 2011, o 23:23

Radzę jednak odkręcić te dwa plastiki - będzie łatwiej podnieść zbiornik paliwa, bo te plastki są "na wcisk" przymocowane do zbiornika. Jeśłi ich nie odkręcisz, bedziesz musiał je odgiąć aby "wyskoczyło" mocowanie do zbiornika.
 
Posty: 17
Dołączył(a): 19 marca 2008, o 03:48
Lokalizacja: Gdynia

przez Julek » 23 października 2011, o 09:59

ok, dziękuje za info wszystkim, już chyba wszystko wiem
 
Posty: 20
Dołączył(a): 10 stycznia 2011, o 21:19
Lokalizacja: Bia

przez nitro99 » 23 października 2011, o 14:11

no dziwie z tymi plastikami bo one za diabla u mnie w 7 nie mialy stycznosci ze zbiornikiem paliwa wchodzi taki bolec od tylu pod kanape i dwa w rame na zawieszenie gumowe do tego sruby i nie ma to zwiazku z podnoszeniem baku, no chyba ze ja mialem inna 7:)
 
Posty: 1184
Dołączył(a): 28 lutego 2010, o 21:44
Lokalizacja: Warszawa

przez Red » 24 października 2011, o 20:49

Chyba miałeś inną 7 ....
 
Posty: 17
Dołączył(a): 19 marca 2008, o 03:48
Lokalizacja: Gdynia

wybor prostownika

przez radius_bo » 12 listopada 2011, o 12:25

Witam wszystkich.
Przymierzam sie do zakupu prostownika. Jako, ze w gospodarstwie domowym sa pojazdy wykorzystujace aku o roznych napieciach (12V i 24V) prosze Was o rade. Jaki prostownik wybrac?

Moje wymagania:
- ladowanie aku 12V i 24V
- pojazdy: motocykl, osobowka, ciezarowka
- funkcja rozruchu
- inteligentne ladowanie (chodzi mi o to, zeby po naladowaniu do pelna przechodzil w stan podtrzymania - glownie przy aku od moto chce to wykorzystywac - na zimowanie)

Mam na oku Boscha C7 i Oxford Oximiser 3800. Bosch ma 24V, Oxford nie ma. Nie wiem czy rozgladac sie za jednym uniwersalnym urzadzeniem czy kupic sobie nizszy model Oximisera i oddzielna ladowarke do osobowki i ciezarowki.

Lacznie na ta inwestycje moge przeznaczyc ok. 400zl.

Z gory dzieki za pomoc.
 
Posty: 28
Dołączył(a): 23 kwietnia 2008, o 10:38
Lokalizacja: Sierpc

przez kaszub » 12 listopada 2011, o 23:06

radius_bo, ja ci mogę ten śmiało polecić do moto ,i do puszki 2 rok już mam to i jestem zadowolony bardzo ;-)

:arrow: http://allegro.pl/prostownik-do-motoru- ... 69910.html

Obrazek
Ostatnio edytowano 16 lutego 2012, o 23:36 przez kaszub, łącznie edytowano 2 razy
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez Black__Angel » 12 listopada 2011, o 23:24

radius_bo,
Zbyt duże masz wymagania :mrgreen:
motocykl , samochód +ciężarówka w 12V da sie pogodzić ale 24 V to juz przesada. Nie widziałam takiego prostownika ;-)
Kup sobie 10A i pociągniesz wszystko tylko z elektronicznym sterowaniem. Na allegro jest tego z zakresami 2A, 6A i 10A. Najwyżej w ciężarówce będziesz ładował aku z osobna :-P
Ja mam coś podobnego:
http://allegro.pl/prostownik-12v-9a-mik ... 57446.html
Ciągnie 3 lata a aku w aucie ładuje bardzo szybko no i ma swietne funkcje :mrgreen:

Obrazek

foty!!! aukcje wygasna [636]
Ostatnio edytowano 14 listopada 2011, o 00:58 przez Black__Angel, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30 października 2011, o 15:41
Lokalizacja: Nysa (opolskie)

Poprzednia stronaNastępna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości