ZX6R bierze olej pomocy
Posty: 7
|Strona 1 z 1
ZX6R bierze olej pomocy
Cześć,
mam problem z moją Kawką ZX6R rok 2000.
Otóż bierze mi około litr oleju na 1000km.
Zmierzyłem kompresję i mam odpowiednio 9,6,6,9.
Pytanie do bardziej doświadczonych mechanicznie, czy to może być przedmuchana uszczelka pod głowicą?
Niska kompresja jest na sąsiednich cylindrach, przez przedmuch może się wyrównywać w obydwu, a teoretycznie jeśli ma nieszczelność przy kanałach olejowych to by tłumaczyć mogło również branie oleju.
Czy Waszym zdaniem to raczej walnięte pierścienie na tłokach 2 i 3 i przez to niska kompresja i branie oleju?
Kompresja na próbie olejowej praktycznie taka sam 9;6,5;6,5;9.
Czy jeszcze jedna opcja, podparte zawory na cylindrze 2 i 3, przez co mniejsza kompresja, a ubytki oleju to zużyte uszczelniacze zaworowe w głowicy?
Generalnie moto odpala, jeździ żwawo, ale obroty trochę wariują...
Nie wiem czy już szukać innego silnika, czy ratować ten.
Będę wdzięczny za pomoc i Wasze opinie co może być przyczyną brania oleju.
mam problem z moją Kawką ZX6R rok 2000.
Otóż bierze mi około litr oleju na 1000km.
Zmierzyłem kompresję i mam odpowiednio 9,6,6,9.
Pytanie do bardziej doświadczonych mechanicznie, czy to może być przedmuchana uszczelka pod głowicą?
Niska kompresja jest na sąsiednich cylindrach, przez przedmuch może się wyrównywać w obydwu, a teoretycznie jeśli ma nieszczelność przy kanałach olejowych to by tłumaczyć mogło również branie oleju.
Czy Waszym zdaniem to raczej walnięte pierścienie na tłokach 2 i 3 i przez to niska kompresja i branie oleju?
Kompresja na próbie olejowej praktycznie taka sam 9;6,5;6,5;9.
Czy jeszcze jedna opcja, podparte zawory na cylindrze 2 i 3, przez co mniejsza kompresja, a ubytki oleju to zużyte uszczelniacze zaworowe w głowicy?
Generalnie moto odpala, jeździ żwawo, ale obroty trochę wariują...
Nie wiem czy już szukać innego silnika, czy ratować ten.
Będę wdzięczny za pomoc i Wasze opinie co może być przyczyną brania oleju.
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13 marca 2017, o 13:11
Re: ZX6R bierze olej pomocy
Jeżeli próba olejowa była wykonana prawidłowo, to pierścienie i dół silnika bym zostawił. Jeżeli zabierasz się za remont to głowica i tak będzie zdjęta - sprawdzisz sobie uszczelniacze zaworowe i luz na prowadnicach trzonków zaworów. Możesz wymienić uszczelniacze (strzelam 300-500 zł), dać nową uszczelkę pod głowicę (100-250 zł), zrobić planowanie głowicy 50-70 zł), podocierać zawory (ręcznie lub oddać do speca, ale to kolejne kilka stówek). Gdybyś robił większość prac własnoręcznie, to w tysiącu byś się zamknął. Ale musisz liczyć się z tym, że jak coś będzie w środku nie tak lub z czymś sobie nie poradzisz, to i tak moto trafi na stół do mechanika, a cena za zrobienie góry to coś między 500-1000 zł.
Jak to nie pomoże i trzeba będzie jeszcze robić dół, to koszty się mnożą. Także jeśli znajdziesz sprawny silnik w przyzwoitych pieniądzach (do 2k zł) to możesz się poważnie zastanowić nad jego wymianą.
Jak to nie pomoże i trzeba będzie jeszcze robić dół, to koszty się mnożą. Także jeśli znajdziesz sprawny silnik w przyzwoitych pieniądzach (do 2k zł) to możesz się poważnie zastanowić nad jego wymianą.
- Posty: 326
- Dołączył(a): 16 grudnia 2015, o 20:31
Re: ZX6R bierze olej pomocy
Dzięki za odzew,
właśnie zrobiłem rozeznanie w kosztach części:
- kpl pierścieni na 4 tłoki : 640 zł
- uszczelka pod głowicę: 170 zł
- uszczelniacze zaworowe (16szt) : 310 zł
- uszczelka pod cylindry: 90 zł
graty w sumie 1210 zł
Plus planowanie głowicy, docieranie gniazd i zaworów około 400zł
Czy przy ewentualnej wymianie pierścieni należało by zrobić szlif/honowanie cylindrów czy może pokryte są nicasilem?
Wydając 2 tyś na remont miałbym pewność co mam, której brak przy kupnie drugiego pieca.
Warto?
Większość (rozebranie i złożenie) robiłbym sam.
właśnie zrobiłem rozeznanie w kosztach części:
- kpl pierścieni na 4 tłoki : 640 zł
- uszczelka pod głowicę: 170 zł
- uszczelniacze zaworowe (16szt) : 310 zł
- uszczelka pod cylindry: 90 zł
graty w sumie 1210 zł
Plus planowanie głowicy, docieranie gniazd i zaworów około 400zł
Czy przy ewentualnej wymianie pierścieni należało by zrobić szlif/honowanie cylindrów czy może pokryte są nicasilem?
Wydając 2 tyś na remont miałbym pewność co mam, której brak przy kupnie drugiego pieca.
Warto?
Większość (rozebranie i złożenie) robiłbym sam.
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13 marca 2017, o 13:11
Re: ZX6R bierze olej pomocy
Jakbyś robił dół to dolicz sobie koszt nowych śrub na korbowodach, prawdopodobnie są rozciągliwe i nie można ich tam ponownie zamontować, nowe nakrętki korbowodów i segery zabezpieczające sworzeń tłoka ( ok. 200 zł całość). Być może po pomierzeniu trzeba będzie wymienić panewki (koszt jest duuży - ok 100 zł za jedną panewkę, a jest ich 9 - 4 korbowodowe i 5 na wale). A cylindry nie mam pojęcia jakie tam są, ale jeżeli nicasilowe, to cała impreza może się zrobić nieznośna i być może bezcelowa.
- Posty: 326
- Dołączył(a): 16 grudnia 2015, o 20:31
Re: ZX6R bierze olej pomocy
A nie da się zdjąć cylindrów i wymienić pierścieni bez ruszania korbowodów? Pewnie dostęp słaby, ale nie trzeba by silnika rozpoławiać.
Panewki raczej są OK, więc nie chciałbym ruszać korby.
Panewki raczej są OK, więc nie chciałbym ruszać korby.
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13 marca 2017, o 13:11
Re: ZX6R bierze olej pomocy
Hej,
przygód z piecem ciąg dalszy.
Silnik wyjęty z ramy, zauważyłem wyciek oleju z pod głowicy pomiędzy cylindrami 2 i 3.
Głowica zdjęta. Uszczelka raczej cała, ale w otworach od szpilek od strony wydechu pełno oleju... czy to normalne?
Tłoki zarzucone nagarem, coś na podobieństwo rdzy z olejem... To samo zawory.
Zalałem zawory naftą (oczywiście zamknięte, wymontowane wałki rozrządu) i po 15 minutach praktycznie nafty już nie było.
To chyba nie za dobrze świadczy o szczelności zaworów...
Dodatkowo na cylindrach 2 i 3 da się wyczuć delikatny próg od strony wydechu.
Teraz pytanie, czy to już beznadziejna padlina, czy jeszcze bawić się w ratowanie silnika przez szlifowanie/honowanie cylindrów, regenerację głowicy.
Trochę drogo to wychodzi, ale z drugiej strony nie mogę znaleźć drugiego silnika w dobrym stanie.
Co robić?
przygód z piecem ciąg dalszy.
Silnik wyjęty z ramy, zauważyłem wyciek oleju z pod głowicy pomiędzy cylindrami 2 i 3.
Głowica zdjęta. Uszczelka raczej cała, ale w otworach od szpilek od strony wydechu pełno oleju... czy to normalne?
Tłoki zarzucone nagarem, coś na podobieństwo rdzy z olejem... To samo zawory.
Zalałem zawory naftą (oczywiście zamknięte, wymontowane wałki rozrządu) i po 15 minutach praktycznie nafty już nie było.
To chyba nie za dobrze świadczy o szczelności zaworów...
Dodatkowo na cylindrach 2 i 3 da się wyczuć delikatny próg od strony wydechu.
Teraz pytanie, czy to już beznadziejna padlina, czy jeszcze bawić się w ratowanie silnika przez szlifowanie/honowanie cylindrów, regenerację głowicy.
Trochę drogo to wychodzi, ale z drugiej strony nie mogę znaleźć drugiego silnika w dobrym stanie.
Co robić?
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13 marca 2017, o 13:11
Posty: 7
|Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 6 gości