Strona 1 z 1

Ku przestrodze UWAGA!!!

PostNapisane: 15 października 2011, o 16:31
przez papdzan

PostNapisane: 15 października 2011, o 17:23
przez pawelmoto2
a niby sezon sie juz zakonczyl masakra

PostNapisane: 15 października 2011, o 18:08
przez Anty_kk
już ktoś ją wylicytował a nick zaczyna się na K.... :D

PostNapisane: 15 października 2011, o 18:10
przez crow
i pewnie już sie nie znajdzie niestety :-(

PostNapisane: 15 października 2011, o 18:42
przez jozpa
sprawa bolesna dla sprzedającego, łapy takim chu.....m poobcinać, swoja drogą chwilke temu wróciłem z centum i widziałem jak pały w dwa auta + jedno bez oznaczeń scigały jakichś smrodów w starym golfie, niestety odniosłem wrażenie , że ich zgubił :mrgreen: pewno komu zajebali i pewnie kogoś zaboli, ale taka jest skuteczność pylicji, a swoją droga trzeba być wyczulony, gość może mieć pretensje sam do siebie, choć ja go rozumiem czasami człowiek chce być "człowiekiem" ale w ty jebanym kraju a może i w ogóle na świecie trzeba być po prostu ch.....em :-/

PostNapisane: 15 października 2011, o 18:49
przez pawelmoto2
tylko jak to k***wa rozwiazac, klient przyjezdza chce sie przejechac( wiadomo kota w worku nikt nie chce kupic-ja tez bym nie wzial sprzeta ktorym sie nie przejechalem), dac mu do lapy monete? zaczna sie watki ze ktos wzial monete i powiedzial wypierdalac , sprzeta zostawil w stanie nieco dziwnym albo wypchnal jakiegos jumanego sprzeta itd itp, polacy zawsze cos wymysla

PostNapisane: 15 października 2011, o 18:54
przez jareqw
hmmm,zona w zastaw, jakby sie sytuacja nie rozwinela zawsze wygrywasz :-P

PostNapisane: 15 października 2011, o 19:04
przez pawelmoto2
jareqw napisał(a):zona w zastaw, jakby sie sytuacja nie rozwinela zawsze wygrywasz


czasem lepiej by bylo 20tyskow wdupczyc niz czyjas zone w jasyr wziac, po 3 dniach bys ja wypuscil ale nerwow zszarganych nikt by ci nie zwrocil heheh

PostNapisane: 15 października 2011, o 19:37
przez jozpa
pawelmoto2 napisał(a):tylko jak to k***wa rozwiazac, klient przyjezdza chce sie przejechac( wiadomo kota w worku nikt nie chce kupic-ja tez bym nie wzial sprzeta ktorym sie nie przejechalem), dac mu do lapy monete? zaczna sie watki ze ktos wzial monete i powiedzial wypierdalac , sprzeta zostawil w stanie nieco dziwnym albo wypchnal jakiegos jumanego sprzeta itd itp, polacy zawsze cos wymysla



a ja kupiłem bez jazdy próbej :mrgreen: raz ze byłem wczorajszy a dwa że powiedziałem gościom z jakiej jestem dzielnicy :mrgreen:

PostNapisane: 16 października 2011, o 11:37
przez seba601s
dowód osobisty w zastaw i dobrze jak przyjedzie samochodem lub z kumplem...choćja ostanie moto bez jazdy próbnej kupiłem.... :-P

PostNapisane: 16 października 2011, o 13:09
przez Tobi
Kaszub od zeta już licytuje :lol:
a tak na poważnie, trąbią wszyscy dookoła żeby bez kasy nie dawać moto komuś nieznajomemu, a ludzie dalej się nabierają na ten sam numer... szkoda gadać

PostNapisane: 16 października 2011, o 13:18
przez kaszub
Tobi, ta to nie ja :lol:

PostNapisane: 16 października 2011, o 13:29
przez zdrojek
a mi takich nie szkoda,bo trzeba miec najebane w głowie,żeby oddac gosciowi moto i wypuscic go na przejazdzke.

PostNapisane: 16 października 2011, o 22:37
przez seba601s
jak kupowałem czarną to sprzedajacy miał straszne opory..zostawiłem dowód i motor,ale przy sprzecie za grubą kase to już poważna sprawa..

PostNapisane: 17 października 2011, o 20:30
przez anka13
niestety nie pierwszy i nie ostatni ..dlatego kasa na stół i możesz jechać jak niemasz to niejedziesz ..

ale hhmm powiem Wam tylko jedno że na aukcji pisze FAZER FZ6R , ale to niejest fazer tylko XJ DIVERSION XJ600 F wiec o co tu chodzi

[ Dodano: 17 Październik 2011, 20:36 ]
http://www.yamaha-motor.pl/pl/products/ ... allery1&t=

i z tego co pamiętam to model wychodził w 2010 r

PostNapisane: 18 października 2011, o 17:28
przez jozpa
ale ten motocykl ma chyba odblaski na bokach więc może być wersja USA i nazewnictwo inne

PostNapisane: 18 października 2011, o 19:01
przez pawelmoto2
anka13 napisał(a):dlatego kasa na stół i możesz jechać jak niemasz to niejedziesz ..


kozacko! zostawilabys komus na stole 40tys? i pojechala?

PostNapisane: 18 października 2011, o 19:27
przez anka13
jozpa napisał(a):ale ten motocykl ma chyba odblaski na bokach więc może być wersja USA i nazewnictwo inne


hhmm chyba masz racje , ale nie powiem ze sie nie ździwiłam :)

[ Dodano: 18 Październik 2011, 19:48 ]
pawelmoto2 napisał(a):
anka13 napisał(a):dlatego kasa na stół i możesz jechać jak niemasz to niejedziesz ..


kozacko! zostawilabys komus na stole 40tys? i pojechala?

nio tak ty masz moto on ma twoją kase .. proste i logiczne ..

a tak wogóle to sorki ale jak jade , ogladać moto to zawsze zabieram kogoś ze sobą i ta osoba stoi z moją kasą ...

PostNapisane: 18 października 2011, o 21:02
przez jewon
no pewnie przeciez zawsze sie z kims jezdzi i ten ktos zostaje z kasa na miejscu.ja tez nie wziąłbym kasy i nie dałbym kolesiowi motocykla i papierów bo kasa może jakas podrobiona być zanim sie człowiek zorientuje to bedzie juz zapózno

PostNapisane: 19 października 2011, o 06:48
przez pawelmoto2
tyle ze juz byly takie akcje ze ktos zostal z kasa pozniej cos tam sie zagadal wsiadl w auto i odjechal a kolo zostal bez sprzeta i bez kasy niestety

PostNapisane: 19 października 2011, o 09:32
przez jewon
to najlepiej żeby byli przy ogledzinach jacys kumple na sprzętach zeby w razie czego gonić złodziei.na nieswoim terenie i nieznanych drogach nie uciekliby :-D

PostNapisane: 19 października 2011, o 09:45
przez anka13
pawelmoto2 napisał(a):tyle ze juz byly takie akcje ze ktos zostal z kasa pozniej cos tam sie zagadal wsiadl w auto i odjechal a kolo zostal bez sprzeta i bez kasy niestety


w POLSCE wszystko jest możliwe , bo POLAK potrafi ..

u nas w okolicy było tak ,że 3 kolesi przyjechało oglądać moto , 1 pojechał na jazdę próbną i już nie wrócił... ponieważ uległ wypadkowi , koleś zginął na miejscu ... i co właściciel motocykla został bez kasy i z rozbitym motocyklem ...

PostNapisane: 19 października 2011, o 11:12
przez MacBuch
anka13 napisał(a):u nas w okolicy było tak ,że 3 kolesi przyjechało oglądać moto , 1 pojechał na jazdę próbną i już nie wrócił... ponieważ uległ wypadkowi , koleś zginął na miejscu


Tylko, że takie sytuacje to już są zdarzenia losowe. Idę o zakład, że ten chłopak na pewno nie chciał się zabić. A złodziej złodziejem pozostanie...

PostNapisane: 19 października 2011, o 13:37
przez zdrojek
MacBuch napisał(a): Idę o zakład, że ten chłopak na pewno nie chciał się zabić.


skąd ta pewnosc ??? :mrgreen:

PostNapisane: 19 października 2011, o 13:44
przez pawelmoto2
zdrojek napisał(a):skąd ta pewnosc ??? :mrgreen:


moze jakis znajomy? :mrgreen:

PostNapisane: 13 grudnia 2012, o 02:49
przez wojtek1303
Ja udostępniam moto do jazdy próbnej na zasadach : Piszemy umowę, płacisz siano, jedziesz. Jeżeli jest ok to zabierasz moto, jak coś Ci nie pasuje oddaję kasę i niszczymy umowę. TO najlepszy sposób. Sprawdzony już wiele razy. Tylko trzeba pamiętać aby kasę przeliczyć i sprawdzić :D :P