Forum Motocyklowe Kawasaki

Mam pytanie, warto kupić potorowy amorek skrętu np. po 2-uch sezonach

Wszystko zależy od tego za ile :mrgreen:
Ohlins zaleca kontrolę amorka przy jeździe szosowej co około 20-30 tysi km.... przy torowej co 10 godzin jazdy... jeśli nie jest mechanicznie uszkodzony to można brać... bo koszt naprawy ewentualnych wycieków to około 380 złotych... i dostajesz roczną bodajże gwarancję... oczywiście naprawa na czesciach Ohlinsa. Jeśli ma pogiętą prowadnicę albo uszkodzony korpus to chyba lepeij odpuścić i poszukać czegoś na alledrogo :mrgreen:

Czołem ;)
Mam problem z ustawieniem amortyzatora w mojej Kawie. Ogólnie amorek ma 18-sto stopniowa regulacje. Mianowicie wczoraj jechałem droga i wyprzedzając puszkę musiałem wjechac na drugi pas a po środku pasami były dziury... (braki asfaltu)
Podczas wyprzedzania miałem na budziku 160km/h i nagle zaczeło kierownica szarpac jak głupie ;/ Myślałem że sie jebnę na glebe ... ale na szczeście skonczyło sie dobrze. Regulacje mam na 9 stopniu tłumienia.
Na jakim stopniu polecacie ustawić ?? Chodzi mi jak macie w ZX10R-ach (na jakim stopniu). I chodzi mi o to czy jak ustawie na duzy stopien tłumienia to czy jak sie połoze w zakret to mi kiedy czasem nie zblokuje i na zakrecie nie pojade prosto.

P.S
Odnoście tych co wiedzieli jaki mam problem z moto. Problem został rozwiazany. Mianowicie były spalone przekaźniki mocy i exup był zmielony tzn. podczas postoju wszystko ok a podczas jazdy jak przekraczało 5 tys obrotów to lipa. Poprzedni włascciel jak wymieniał tłumiki to źle podczepił linki i exup kaput.

to nie czujesz jakie ustawienie ci odpowiada w amorku?

ja za mocno przykrecisz to mozesz czasem sie zdziwic jak w korku przyjdzie jakie autka omija albo co :mrgreen:

No własnie tego nie moge wyczuć ... Bo jak ustawie za mocno to wtedy sie pewnie zdziwie tak jak mówisz. Ale tez jak znowu mam miec takie turbulence i miec glebe to lipa ;/ ja mam 9/18 ale nie wiem jak inny mają i polecaja.

ja tam mam tylko 6 stopniowa... i z reguly nam na 6 stopniu jedynie w korkach sobie odpuszczam jeden lub dwa mniej

Aaa a jak masz na 6 stopniu to skreca sie mocno kierą nie ?? I czy na zakrecie jak sie składasz to Ci kiery nie zblokuje i na zakrecie pojedziesz prosto xD

tak daje bardzo mocny opor jak mowilem w korkach nie da rady ale na winkle milo :mrgreen: ja tam wiecej sie obalam na boki niz krece kiera

ja jak jade to skrecam go na maksa a pozniej odkrecam z pol obrotu ale jak mam sie przeciskac w korku to odkrecam go na maksa zeby kiera sama latala

Czy do zx6r 07-08r podejdzie amortyzator skrętu od ińszego modelu ?? :> 636, zx10r itp... testowal kto??

w związku z tematam to i ja mam pytanie:

czy to zx7r da radę zamontować amortyzator skrętu?

jak najbardziej da radę tylko koszt amortyzatora z mocowaniem nie jest mały....

szymekzx7rr napisał(a):jak najbardziej da radę tylko koszt amortyzatora z mocowaniem nie jest mały....

a jakiś link? gdzie tego szukać?

tutaj daję pierwsze lepsze przykłady;
http://motoextreme.pl/amortyzator-skrtu ... p-173.html
w tym linku jest to tylko cena za samo mocowanie więc dochodzi koszt amortyzatora;
http://sklep.scigacz.pl/zestaw-mocujacy ... 17225.html
i tak do wyboru do koloru jest jeszcze spoto innych firm oferujących amortyzatory z mocowaniem do tego modelu ale nie zawsze są dostępne w polsce więc trzeba kupować za granicą.

ponawiam swoje pytanko.

sam amortyzator zależnie od firmy jest taki sam do większości motocykli,jedynie mocowania się różnią i będziesz potrzebował pod konkretny model.

masz tam inne mocowanie amorka wiec moze byc problem... bo sam amortyzator moze byc taki sam...

wal na gg mam do sprzedania amorek do twojego modelu w sumie to juz ci pisalem ale chyba priva :-/

W moim otoczeniu chodzą pogłoski że seryjne amortyzatory są do bani.
Milem kilka motorów które miały zamontowane nie fabrycznie amory i po skręceniu amorka na maxa ledwo można było ruszyć kierownica i wydaje mi się że tak ma byc.
Potem kupiłem Kawasaki 2007 i ten amor ledwo reagował na tą regulacje. Uznałem że jest padnięty i go zdemontowałem i wysłałem kolesiowi który zajmuje się naprawa Ohlinsa. Wymienił mi zaworek jakieś uszczelniacze i jest OK.
Teraz kupiłem ta KAWE z 2010 r i amor tak samo ledwo reaguje na regulacje. Zastanawiam się czy tak ma byc?
Czy po prostu kolejny raz z rzędu upiłem motor z walniętym amortyzatorem.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat

ani wtedy ani teraz nie kupiles walnietego amora, te ohlinsy seryjne tak maja , slyszalem ze mozna zaworki wymieniac i zalewac twardszym olejem ale ponoc slabo to dziala i ma mala trwalosc wiec ja kupilem racinga a ten co zmieniales zawor ile ci pozniej przelatal?

jeździłem z nim ponad rok, teraz go zdemontowałem i jest nadal Ok. Przy tych amorach sa takie dziwne śrubki co trzymają uchwyty, jak je odkręcić?

pewnie chodzi ci o śruby typu security torx,musisz pożyczyć/kupić takie klucze
http://allegro.pl/kpl-bitow-bity-torx-t ... 12053.html
potrzebny będzie Ci bodajże torx 40

Czesc,

W temacie przewijaja sie bodajze dwie firmy, Ohlins (Najczesciej seryjny - powod do narzekan) i tansza ale wcale nie gorsza alternatywa Hyperpro)... co z innymi firmami?

Od jakiegos czasu zaczalem sie rozgladac za amortyzatorem skretu, ale widze ze ich roznorodnosc dosc duza (zarowno technologicznie jak i cenowo). Jakie amory macie u siebie i czy zdaja egzamin? korzystacie z tych wszystkich nastaw i opcji?

Przegladalem amorki producentow Ohlins, SCOTTS, GPR V(rozne numery),i Louis ma w ofercie LSL i to w zasadzie tyle co udalo mi sie wyszukac. Niektore z nich w ukladzie teleskopowym, dosc rozciagniete, niektore kompaktowe(scotts), jedne 6 nastaw, drugie 20, 50 i nie wiadomo ile (i po co)....

Wypada zaznaczyc, ze moto (zx6rr 04') ujezdzane jest sportowo turystycznie (80% poza miastem, 20% miasto) i glownie zapobiegac ma nieprzyjemnym doznaniom (shima) jakie od czasu do czasu pojawiaja sie przy przejechaniu na dziurawy odcinek jezdni... prawdopodobnie w miare rozkrecania sie i nabierania umiejetnosci pojawi sie etap podnoszenia kol .

Nie sadze wiec bym potrzebowal amora z najwyzszej polki (chociaz nie mam ograniczenia finansowego w tej kwestii - safety first), ale nie chce kupic czegos co po kilku miesiacach uznam za szajs ktory nalezy wymienic..


aa no i sorry za brak polskich znakow, polska jezyk zbyt trudna ;)

[ Dodano: 7 Czerwiec 2012, 23:04 ]

donvictorio napisał(a):Czesc,

Od jakiegos czasu zaczalem sie rozgladac za amortyzatorem skretu, ale widze ze ich roznorodnosc dosc duza (zarowno technologicznie jak i cenowo). Jakie amory macie u siebie i czy zdaja egzamin? korzystacie z tych wszystkich nastaw i opcji?

Panowie, pomozcie nie prosze o wiele, napiszcie jaki amor macie (lub nie macie w ogole) i czy jestescie z niego zadowloeni czy nie bardzo... no i byloby swietnie gdyby wypowiedzieli sie posiadacze 599/636 :P

[ Dodano: 12 Czerwiec 2012, 01:56 ]
Ludkowie,

Ktory z posrod tych amorkow najlepiej oplaca sie kupic? Chodzi oczywiscie o stosunek cena/jakosc. (na niektorych linkach nie uzwzglednione zostaly koszty montazowe ok 800 zl dla zx6)

Ohlins

Sprint

Hyperproo