Pomoc w wyborze Er6n X z750

[Naked127]

Hej, witam pasjonatów. Moze coś o mnie. Jestem Karol, mam 23 lata wzrost 187 waga 86kg, zarażony motocyklami od zimy 2016. To mój pierwszy sezon, jako że nie mam prawka śmigam na Hondzie cbf125, ogólnie jest okay ale brakuje mocy. Nie wykorzystuje jej z zgodnie z przeznaczeniem czyli zamiast jeździć po mieście uprawiam drobna turystykę po 50-100km dziennie. Nabilem od kwietnia 5500 km. W przyszłym roku planuje zrobić kat A. Waham się między dwoma motocyklami ER6n 3generacji 2012-2013 lub Z750 2007-2009. Budżet będzie wynosił prawdopodobnie 13-15 tysięcy złotych. Motocykl ma służyć głównie do miasta i małej turystyki 50-100km po okolicach. Od czasu do czasu ( ale rzadko) coś większego 200-400km. Ma być w miarę wygodny ( nie liczę na turystyka z oparciem w fotelu), palić mało-srednio, być mało awaryjnym, uniwersalnym i szybkim. Zamierzam w niego zainwestować trochę i zrobić pod siebie, dopieścić wizualnie więc będzie mi służył minimum 3 sezony. Chcę go dobrze poznać i opanować, ma się zbyt szybko nie znudzić. Pod uwagę biorę tylko kawasaki, nie jestem uprzedzony do innych marek ale po prostu kawasaki mi spasowało nieziemsko :). Er6n jest lżejsze, mniej pali, jest bardziej świeże, typowy miastowy, ale wydaje mi się że szybko mi się znudzi, że mocy braknie ( może nie od razu ale z pewnością po jednym sezonie), kokpit zbyt futurystyczny, ogólnie wydaje się taki młodzieżowy do zabawy.
Z750 z kolei wydaje się bardziej "dojrzały", jest mocniejszy, lepiej wkręca na obroty ( podobno jak szalony :)) , kierowca jest bardziej aktywny przez co lepiej zżyc się z maszyną i wydaje się bardziej uniwersalny, oferujący więcej emocji i przyjemności niż konkurent. Niestety więcej pali podobno 6-8 przy normalnej jeździe, jest znacznie cięższy, ( obawiam się że po przejściu ze 130kg hondy na 230kg kawe mogę zaliczyć szybko wywrotke) i nie wiem czy nie za mocny ( o ironio ^^) chociaż podobno da się nim łagodnie jeździć bez problemów. Niestety mówi się że odstaje daleko od konkurencji (innych moto tej klasy) i zasnatwiam się gdzie jest fenomen tego motocykla i najważniejsze jakie jest jego przeznaczenie/ gdzie się sprawdzi najlepiej. Proszę o pomoc w wyborze/może ktoś z Was jeździ takim, nie odsylajcie mnie to artykułów i tematów bo na prawdę przeczytałem ich SETKI. Dodam jeszcze że właściwą decyzję podejmę dopiero jak przejade się maszyna większą niż 125cc aczkolwiek ten temat bardzo mi pomoże. Wiem że się rozpisałem ale jeśli Wam się nudzi to mam nadzieję że z przyjemnością pomożecie. Czekam na pytania/odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich :).

[dayan]

Mam ER6n2015 drugi sezon. Zrobiłem ok 3kkm. Dojazdy do pracy i czasem śmiganie po okolicy. Do tego oba moto będą się nadawać.
Spalanie zawsze ustawia mi się na 4,7l (mniej więcej pokrywa się to z wyliczeniami przy dystrybutorze).
Wcześniej miałem kilka lat doświadczenia na choperach (lekko ponad 20kkm) i chciałem coś co nie prześcignie moich umiejętności (np aby moto nie szedł na koło z gazu).
Jak już wiesz, że będzie ci mocy brakować to weź z750. Powiem, że mi też brakuje mocy ale tylko na prostej ;-) pierwsze ciaśniejsze zakręty weryfikują umiejętności.
Masz już nakulane ileś km, jak lubisz bardziej agresywną jazde i pomruk silnika a nie pum pum pum to bierz Zetke.
Licznik w ER jest jak najbardziej czytelny i o wiele bardziej wole analogowy obrotomierz niż cyfrowy.

Powiem ci, że czasem chodzi mi po głowie zamiana na coś innego. Kandydaty to Z800, Aprilia Shiver, coś w tym stylu.

[Medini]

Witam, miałem podobny z wyborem pomiędzy z750, a er6n. Padło na er6n z 2015r, bo udało mi się znaleźć egzemplarz w nienagannym stanie. Jest to moje pierwsze moto, także jak na początku mocy mi starczało. Teraz już trochę brakuje na prostych, ale nie narzekam, bo w swoich naturalnych warunkach czyli miasto moto spisuje się idealnie- jest lekkie zwrotne, żwawo przyspiesza od niskich obrotów. Moto używam głównie do dojazdów do pracy w mieście, jakiś spotkań ze znajomymi itp. Czasami lecę w trasę 100-200km i też jest ok. W tym sezonie nakulałem 7000km, przejechałem całe wybrzeże Polski i żadnych problemów z moto nie miałem, spalanie koło 5l. Powodzenia w wyborze :)

[nygus7]

Mam Er-6n z 2009, zrobiłem nim 10.000 km i kompletnie nie rozumiem logiki niektórych ludzi piszących że ER-6n jest słaby. Przecież po 4 sekundach (jeśli dobrze ogarniasz moto) traci się na nim prawo jazdy. Po 1,5 roku jazdy do dziś strach mnie ogarnia jak jadę pokręcić się po kaszubskich winklach, a po przyjeździe do domu przez 30 min schodzi ze mnie adrenalina. Dlatego tym bardziej się dziwię gdy ktoś jeżdżący na 125ce pisze że nie kupi ER-6n bo mocy mu mało.

Patrząc z drugiej strony, uważam to za obłudę jeśli ktoś twierdzi że kupi 750kę i będzie odwijać manetkę tylko na 50%. Owszem, będzie odwijać do 50% ale maksymalnie do drugiego miesiąca. Potem hulaj dusza, zabawa się rozkręca, a tak naprawdę czasu na reakcje na drodze coraz mniej.

Podsumowując uważam że lepiej na 90% ogarniać słabszy motocykl, niż jeździć na 40% ponad stukonną maszyną.

[Naked127]

Dobra masz rację. Er6n nie jest słaby ale jest słabszy niż Z750. Weź pod uwagę że jeśli dla Ciebie coś jest mocne nie znaczy że dla innych też będzie. Er6n bardzo mi się podoba ale uwzględnij moje gabaryty. Cały rok jeżdżę na małej 125. Nie wiem dokładnie jaki mam kąt w kolanach obstawiam 50-70 stopni. Nie jestem jakiś wrażliwy i potrafię cieszyć się jazda ale uwierz mi wyglądam jakbym na psie jeździł. To 125 więc powtarzam nie oczekuję zbyt wiele. Ale na drugie moto chce na prawdę trochę wyłożyć i się zaangażować i chce czuć się i wyglądać na nim dobrze i komfortowo. Gdyby z600 był tańszy i większy też bym go wziął. Ale jest na prawdę malutki :). Tu nie chodzi tylko o moc ale całokształt. Oczywiste że wezmę motocykl mocniejszy i wygodniejszy niż słabszy i malutki. Pozdrawiam

[nygus7]

I tu muszę być obiektywny. Sam mam 186cm i 84kg wagi. Na Er-6n po mieście jeździ mi się super lecz gdy trasa ma więcej niż 200km to czuję że siedzisko jest za nisko oraz że nogi w kolanie są zbyt zgięte. Na dłużej trasie często muszę nogi prostować. I jeśli o to chodzi to faktycznie masz silny argument do szukania innego modelu. Bo co do samych osiągów to jest to wdzięczny motocykl, no i spalanie to maksimum 6,5l/100km.

[Naked127]

No właśnie tu jest haczyk. O dziwo Er6n podoba mi się bardziej i spalanie też ma super. Jak wspomniałem mógłbym tak jeździć pokrzywiony ale skoro mam wybór a moto ma mi trochę służyć to jednak wolę coś wygodniejszego. Osiągi też mi odpowiadają, nie często będę dobijal te 200 na liczniku. Niestety Z750 też nie jest gigantem, jest niby nie wiele większy ale pozycje ma trochę agresywna. Zobaczymy jak to będzie w przyszłym roku jak już siadne na któreś motorki. Xj6 podobno duży i mi chodzi po głowie ale nie wiedząc czemu chce tylko Kawasaki :X