znak b-25 z(zakaz wyprzedzania) czy dotyczy motocyklistów?
Moderator: michu
olsen napisał(a):wyprzedzania pojazdów silnikowych wielośladowych.
Tak sobie myślę,że ktoś walnął babola (tak jak słynne z Rywinem " i czasopisma).
Chyba powinno być" zakaz wyprzedzania pojazdów silnikowych i wielośladowych"
Może się mylę,ale nasi ustawodawcy bardzo często się "mylą" ;-)
- Posty: 1876
- Dołączył(a): 18 września 2009, o 09:05
- Lokalizacja: ????????
Akurwat robie testy na prawko i pod tym znakiem jedyna poprawna odpowiedz to mozna wyprzedzic inny pojazd jednosladowy ( motocykl ,skuter ,motorower ,rower ;-) itp ... ) ,nie mozna samochodow ani nawet pojazdow wolnobieznych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
- Posty: 201
- Dołączył(a): 31 maja 2010, o 22:54
- Lokalizacja: Krak
barni114 napisał(a):pod tym znakiem jedyna poprawna odpowiedz to mozna wyprzedzic inny pojazd jednosladowy ( motocykl ,skuter ,motorower ,rower ;-) itp ... ) ,nie mozna samochodow ani nawet pojazdow wolnobieznych
Dokladnie tak wlasnie jest, tylko jednosladowy bez wozka z boku :-P
- Posty: 4
- Dołączył(a): 6 października 2010, o 20:18
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ale za to mozna wyprzedzac motorowerem, ktory nie jest pojazdem silnikowym:D I furmanka tez;)
Dostalem w czwartek mandat za "naruszenie znaku pionowego B-25 art.92 ?1 KW". Wyprzedzalem samochodem ciagnik rolniczy (wyczekalem moment kiedy bedzie linia przerywana). No i wladza wycenila mnie na 100zl i 5pkt. Mandat przyjalem, w domu w dodatku poczytalem przepisy i uznalem, ze wladza miala racje. Doszukalem sie rowniez tego, ze nalezy mi sie 5pkt. Natomiast nigdzie nie moge znalezc, ze za "czyste" naruszenie znaku B-25 jest wspomniana przez wladze kara 100-500zl. Bo w taryfikatorach jest sporo o zakazie wyprzedzania na skrzyzowaniach, wzniesieniach itp, ale tu byla prosta droga bez niespodzianek, klarowna sytuacja z samym B-25. Gdzie moge znalezc informacje o wysokosci mandatow za samo naruszenie B-25??? Tak przez ciekawosc i na przyszlosc...
Dostalem w czwartek mandat za "naruszenie znaku pionowego B-25 art.92 ?1 KW". Wyprzedzalem samochodem ciagnik rolniczy (wyczekalem moment kiedy bedzie linia przerywana). No i wladza wycenila mnie na 100zl i 5pkt. Mandat przyjalem, w domu w dodatku poczytalem przepisy i uznalem, ze wladza miala racje. Doszukalem sie rowniez tego, ze nalezy mi sie 5pkt. Natomiast nigdzie nie moge znalezc, ze za "czyste" naruszenie znaku B-25 jest wspomniana przez wladze kara 100-500zl. Bo w taryfikatorach jest sporo o zakazie wyprzedzania na skrzyzowaniach, wzniesieniach itp, ale tu byla prosta droga bez niespodzianek, klarowna sytuacja z samym B-25. Gdzie moge znalezc informacje o wysokosci mandatow za samo naruszenie B-25??? Tak przez ciekawosc i na przyszlosc...
- Posty: 365
- Dołączył(a): 6 czerwca 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie
scibor jak czytsy znak ? znak był nie zastsowałeś się do niego i stąd mandat :-P
a tu masz taryfikator ;-)
http://www.szofer.info/index.php?option ... &Itemid=60
ech nie doczytałem że chodzi Ci o kapustę a nie pkt :mrgreen: szukam dalej :mrgreen:
[ Dodano: 27 Marzec 2011, 20:03 ]
w necie tego nie mogę znależć ale dowiedziałem się u żródła że jak nie ma kwoty w taryfikatorze to jest dowolność kwoty max 500 ;-)
Pozdrawiam
a tu masz taryfikator ;-)
http://www.szofer.info/index.php?option ... &Itemid=60
ech nie doczytałem że chodzi Ci o kapustę a nie pkt :mrgreen: szukam dalej :mrgreen:
[ Dodano: 27 Marzec 2011, 20:03 ]
w necie tego nie mogę znależć ale dowiedziałem się u żródła że jak nie ma kwoty w taryfikatorze to jest dowolność kwoty max 500 ;-)
Pozdrawiam
- Posty: 405
- Dołączył(a): 12 lutego 2009, o 19:37
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Nie wiem co dla was jest nie zrozumiałe w interpretacji znaku zakaz wyprzedzania.
Pojazdem silnikowym (bez znaczenia jedno czy wielośladowym) nie można wyprzedzać pojazdu silnikowego wielośladowego. Tzn. że jadąc motocyklem czy samochodem nie mażesz wyprzedzić innego samochodu. Ale możesz wyprzedzić pojazd silnikowy jednośladowy tj. motocykl pod warunkiem że nie przekroczysz linii ciągłej zachowując oczywiście odstęp od jednośladu 1 metr. Zgodnie z kodeksem możesz też wyprzedzić moto innym moto. Co ciekawe motocyklista( w sensie jednoślad) wyprzedzając inny pojazd nie musi zachowywać odstępu 1 metra! Linia ciągła pojedyncza występuje na jezdni jednokierunkowej, rozdziela pasy ruchu i nie wolno jej przekraczać czyli zmieniać pas ruchu. Znaki pionowe i poziome powinny być tożsame (ale wiemy jak to w Polsce bywa). Co do mandatu to jutro sprawdzę ile jest za naruszenie zakazu.
Pojazdem silnikowym (bez znaczenia jedno czy wielośladowym) nie można wyprzedzać pojazdu silnikowego wielośladowego. Tzn. że jadąc motocyklem czy samochodem nie mażesz wyprzedzić innego samochodu. Ale możesz wyprzedzić pojazd silnikowy jednośladowy tj. motocykl pod warunkiem że nie przekroczysz linii ciągłej zachowując oczywiście odstęp od jednośladu 1 metr. Zgodnie z kodeksem możesz też wyprzedzić moto innym moto. Co ciekawe motocyklista( w sensie jednoślad) wyprzedzając inny pojazd nie musi zachowywać odstępu 1 metra! Linia ciągła pojedyncza występuje na jezdni jednokierunkowej, rozdziela pasy ruchu i nie wolno jej przekraczać czyli zmieniać pas ruchu. Znaki pionowe i poziome powinny być tożsame (ale wiemy jak to w Polsce bywa). Co do mandatu to jutro sprawdzę ile jest za naruszenie zakazu.
- Posty: 6
- Dołączył(a): 26 marca 2011, o 21:16
- Lokalizacja: wroc
adrjab napisał(a):No dobra. To jezeli mamy znak pionowy "zakaz wyprzedzania" a za nim linie przerywana to co robiomy? Znajac zycie pewnie przy wyprzedzaniu dostajemy mandat. A zawsze mozna pionowego nie zauwazyc :idea:
to nie wyprzedzamy ;-)
- Posty: 676
- Dołączył(a): 4 listopada 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
NinjaCat napisał(a):W ustawie nie ma rozróżnienia na znaki poziome i pionowe jeśli chodzi o ich stopniowanie względem ważności.
1. Mietek kierujący ruchem
2. Sygnalizacja świetlna
3. Znaki drogowe
Tak zgadza się. Jak już napisałam znaki powinny być tożsame, ale czasami zdarza się tak że jest jakaś zmiana organizacji ruchu i wtedy bywa że znaki się wykluczają. Ta sytuacja ma miejsce z prostego powodu: zmienić oznakowanie pionowe jest łatwo i nie zajmuje dużo czasu, natomiast oznakowanie poziome aby zostało zmienione musi się "wytrzeć" lub zostaje nałożone oznakowanie żółte. Wszystko to trwa i w taki sposób powstają tzw. "babole". Taka sytuacja ma np. miejsce na drodze z Wrocławia do Wałbrzycha w miejscu gdzie budują część obwodnicy Wrocławia. W związku z powyższym wydaje mi się logiczne że oznakowanie pionowe jest bardziej "aktualne".
P.S. Jeżeli złamie się zakaz wyprzedzania tzn. nie zastosuje się do znaku B-25 grozi mandat karny w kwocie od 20-500Pln i 5 pkt. karnych (w taryfikatorze nie jest określone dokładnie w jakiej kwocie jest mandat w związku z tym, kodeks wykroczeń przewiduje właśnie taki mandat jak napisałem)
- Posty: 6
- Dołączył(a): 26 marca 2011, o 21:16
- Lokalizacja: wroc
NinjaCat napisał(a):W ustawie nie ma rozróżnienia na znaki poziome i pionowe jeśli chodzi o ich stopniowanie względem ważności.
1. Mietek kierujący ruchem
2. Sygnalizacja świetlna
3. Znaki drogowe
Hierarchia znaków drogowych "pełna" uwzględnia jeszcze podział znaków drogowych.
1. Sheriff
2. Sygnalizacja
3. Znaki PIONOWE
4. Znaki Poziome
I jak wspomniał żołnierz znaki pionowe i poziome powinny być tożsame lecz nie zawsze są i wtedy kierujemy się badylkami pionowymi.
- Posty: 100
- Dołączył(a): 16 stycznia 2009, o 16:00
- Lokalizacja: Kielce /
_DsP_ napisał(a):NinjaCat napisał(a):W ustawie nie ma rozróżnienia na znaki poziome i pionowe jeśli chodzi o ich stopniowanie względem ważności.
1. Mietek kierujący ruchem
2. Sygnalizacja świetlna
3. Znaki drogowe
Hierarchia znaków drogowych "pełna" uwzględnia jeszcze podział znaków drogowych.
1. Sheriff
2. Sygnalizacja
3. Znaki PIONOWE
4. Znaki Poziome
I jak wspomniał żołnierz znaki pionowe i poziome powinny być tożsame lecz nie zawsze są i wtedy kierujemy się badylkami pionowymi.
Mogłam coś przeoczyć, podaj artykuł, w którym jest o tym mowa.
- Posty: 60
- Dołączył(a): 2 listopada 2007, o 00:27
- Lokalizacja: Wa-wa
Linia przerywana i zakaz wyprzedzania do dwie oddzielne sprawy .Zauważcie że często jest tak na ulicach osiedlowych lub małych miejscowościach gdzie są domy po obu stronach jezdni.Linia przerywana jest po to aby każdy mógł dojechać do swojej chałupki a zakaz wyprzedzania jest dlatego żeby nikt się nie nadział na czołówkę podczas gdy ktoś będzie wyjeżdżał ze swojej posesji. P.S. na podwójnej ciągłej można wyprzedzać.
- Posty: 87
- Dołączył(a): 4 lipca 2009, o 03:01
- Lokalizacja: OLSZTYN
Ogólnie ciągła linia uważana jest za nieprzekraczalną także tak jak mówisz WIŚNIOWY ZX10 jest nagminne i logiczne ale wbrew przepisowi. Mnie kiedyś ukarano mandatem za to, że zatrzymałem się na czas dostawy częściowo na chodniku i na jezdni na zakazie który nie dotyczył dostaw. Pan władza stwierdził że wymuszam na innych uczestnikach przejeżdżanie przez ciągłą przez co stwarzam zagrożenie, jak mu powiedziałem że jak wjadę zupełnie na chodnik nie zostawię miejsca dla pieszych i przepisowych 1,5 metra to gdzie tu logika gdzie kierowca przez bzdurną organizację ruchu ma wybierać lepsze zło, pan "milicjant" uznał że i tak łamie przepis i wkleił mi chyba 150 zika.
Rozgraniczenia nie ma w ważności pionowych i poziomych znaków jest określone po prostu jako znaki drogowe regulujące pierwszeństwo przejazdu. źródło http://www.word.siedlce.pl/artykuly/hie ... 52,739,752
Rozgraniczenia nie ma w ważności pionowych i poziomych znaków jest określone po prostu jako znaki drogowe regulujące pierwszeństwo przejazdu. źródło http://www.word.siedlce.pl/artykuly/hie ... 52,739,752
- Posty: 34
- Dołączył(a): 8 października 2009, o 10:53
- Lokalizacja: Goleni
Demon napisał(a):Ogólnie ciągła linia uważana jest za nieprzekraczalną także tak jak mówisz WIŚNIOWY ZX10 jest nagminne i logiczne ale wbrew przepisowi. Mnie kiedyś ukarano mandatem za to, że zatrzymałem się na czas dostawy częściowo na chodniku i na jezdni na zakazie który nie dotyczył dostaw. Pan władza stwierdził że wymuszam na innych uczestnikach przejeżdżanie przez ciągłą przez co stwarzam zagrożenie, jak mu powiedziałem że jak wjadę zupełnie na chodnik nie zostawię miejsca dla pieszych i przepisowych 1,5 metra to gdzie tu logika gdzie kierowca przez bzdurną organizację ruchu ma wybierać lepsze zło, pan "milicjant" uznał że i tak łamie przepis i wkleił mi chyba 150 zika.
Rozgraniczenia nie ma w ważności pionowych i poziomych znaków jest określone po prostu jako znaki drogowe regulujące pierwszeństwo przejazdu. źródło http://www.word.siedlce.pl/artykuly/hie ... 52,739,752
Policjant miał rację. Powinieneś stanąć tak żeby zostawić 1,5 m. dla pieszych na chodniku oraz tak aby omijające Cię pojazdy nie przekraczały linii ciągłej, a jeżeli nie było takiej możliwości to nie powinieneś się tam zatrzymywać. Inna sprawa że mógł troszkę życzliwiej na to spojrzeć i zastosować pouczenie ale nadgorliwych nie brakuje (też takich spotykam).
- Posty: 6
- Dołączył(a): 26 marca 2011, o 21:16
- Lokalizacja: wroc
NinjaCat napisał(a):Mogłam coś przeoczyć, podaj artykuł, w którym jest o tym mowa.
żołnierz napisał(a):Ja też poproszę o przytoczenie art. z kodeksu bo sobie nie przypominam takiego rozgraniczenia.
Właśnie przejrzałem (co prawda pobieżnie ustawę prawo o ruchu drogowym) i nie ma tam takiego zapisu ;/ Informację taką z tego co pamiętam uzyskałem daaaawno temu na kursie kat. B Czyli w tym wypadku sprawa jest jasna --> czyli de facto nie jasna ;)
- Posty: 100
- Dołączył(a): 16 stycznia 2009, o 16:00
- Lokalizacja: Kielce /
Wspólnie z redakcję
Wysokich Obrotów, dodatku motoryzacyjnego Gazety Wyborczej, zadaliśmy pytanie, które od pewnego czasu nurtuje wszystkich uczestników ruchu drogowego:
Czy motocykliści maję prawo przeciskaę się w pomiędzy sznurami samochodów stoję cymi w korku i czy mogę w ten sposób wyprzedzaę? Kto jest winny, jeśli kierowca poruszaję c się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijaję c dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzaję cym go motocyklistę ?
Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji:
Wielu kierowców nie zna i nie respektuje praw motocyklistów. Co ważne, motocykliści nie potrzebuję do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztę podobnie jak samochody). Motocykle przeciskaję c się środkiem pomiędzy stoję cymi bę dź poruszaję cymi samochodami, nie naruszaję przepisów! Kodeks drogowy opisuje dokładnie takę sytuację: ,,Uczestnik ruchu może wyprzedzaę prawę stronę jeśli porusza się w terenie zabudowanym drogę o dwóch pasach w jednym kierunku i poza miastem, jeśli jedzie drogę o trzech pasach w jednym kierunku". Ten przepis dotyczy wszystkich pojazdów. Oczywiście motocykliści powinni zachowaę szczególnę ostrożnośę, przestrzegaę znaków drogowych (zakaz wyprzedzania, linia cię gła itp.) i zachowaę bezpieczny odstęp, jednak nie jest on określony. Tymczasem kierowców aut przepisy zobowię zuję do zachowania metrowego odstępu podczas wyprzedzania motocykla.
Dlatego jeśli kierowca, który poruszaję c się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijaję c dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzaję cym go motocyklistę , ponosi winę za zdarzenie. Nawet jednak gdy motocyklista nie łamie przepisów, powinien pamiętaę, że (szczególnie jadę c ze znacznę prędkościę ) może zostaę niezauważony bę dź dostrzeżony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcę samochodu. Dlatego tak ważne sę wzajemne zrozumienie i ostrożnośę wszystkich uczestników ruchu.
A więc jednak można przeciskaę się między autami, pamiętaję c jednak o ograniczeniach prędkości! Redakcyjnymi siłami wpadliśmy na pomysł nowego "znaku drogowego", który ma propagowaę nowe standardy na naszych drogach. Marzy nam się, aby wzorem paryskiej obwodnicy również na polskich drogach znalazło się miejsce dla motocyklistów. Wystarczy, że samochody na obu pasach ,,odsunę się" bardziej od siebie, a my znajdziemy już miejsce i jakoś się tam zmieścimy. Oczywiście akcja dotyczy jedynie motocykli bez wózków bocznych
A ja znalazlem cos takiego
Czy motocykliści maję prawo przeciskaę się w pomiędzy sznurami samochodów stoję cymi w korku i czy mogę w ten sposób wyprzedzaę? Kto jest winny, jeśli kierowca poruszaję c się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijaję c dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzaję cym go motocyklistę ?
Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji:
Wielu kierowców nie zna i nie respektuje praw motocyklistów. Co ważne, motocykliści nie potrzebuję do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztę podobnie jak samochody). Motocykle przeciskaję c się środkiem pomiędzy stoję cymi bę dź poruszaję cymi samochodami, nie naruszaję przepisów! Kodeks drogowy opisuje dokładnie takę sytuację: ,,Uczestnik ruchu może wyprzedzaę prawę stronę jeśli porusza się w terenie zabudowanym drogę o dwóch pasach w jednym kierunku i poza miastem, jeśli jedzie drogę o trzech pasach w jednym kierunku". Ten przepis dotyczy wszystkich pojazdów. Oczywiście motocykliści powinni zachowaę szczególnę ostrożnośę, przestrzegaę znaków drogowych (zakaz wyprzedzania, linia cię gła itp.) i zachowaę bezpieczny odstęp, jednak nie jest on określony. Tymczasem kierowców aut przepisy zobowię zuję do zachowania metrowego odstępu podczas wyprzedzania motocykla.
Dlatego jeśli kierowca, który poruszaję c się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijaję c dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzaję cym go motocyklistę , ponosi winę za zdarzenie. Nawet jednak gdy motocyklista nie łamie przepisów, powinien pamiętaę, że (szczególnie jadę c ze znacznę prędkościę ) może zostaę niezauważony bę dź dostrzeżony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcę samochodu. Dlatego tak ważne sę wzajemne zrozumienie i ostrożnośę wszystkich uczestników ruchu.
A więc jednak można przeciskaę się między autami, pamiętaję c jednak o ograniczeniach prędkości! Redakcyjnymi siłami wpadliśmy na pomysł nowego "znaku drogowego", który ma propagowaę nowe standardy na naszych drogach. Marzy nam się, aby wzorem paryskiej obwodnicy również na polskich drogach znalazło się miejsce dla motocyklistów. Wystarczy, że samochody na obu pasach ,,odsunę się" bardziej od siebie, a my znajdziemy już miejsce i jakoś się tam zmieścimy. Oczywiście akcja dotyczy jedynie motocykli bez wózków bocznych
A ja znalazlem cos takiego
- Posty: 8
- Dołączył(a): 21 marca 2011, o 16:11
- Lokalizacja: Ustro
No i prosta sprawa :) Trzeba pamietac o ograniczeniach prędkosci i w zadnym wypadku nie przekraczamy LINI CIAGŁYCH... bo to kosztuje 200 stówy i 5 punktów (sam sie niedawno przekonałem) - a tylko dlatego ze jeden życzliwy mi się nie usunął :/
odpowiedzi rzecznika wyjaśniają temat :)
pozdrawiam
szerokości i przyczepności. ciao
odpowiedzi rzecznika wyjaśniają temat :)
pozdrawiam
szerokości i przyczepności. ciao
- Posty: 7
- Dołączył(a): 20 listopada 2010, o 22:41
- Lokalizacja: CT - a w sercu RPZ
B-25 Zakaz wyprzedzania Zabrania kierującym pojazdami silnikowymi wyprzedzania pojazdów silnikowych wielośladowych.
Umieszczona pod znakiem B-25 tabliczka od T-23a do T-23j wskazuje, że zakaz wyprzedzania dotyczy kierującego pojazdem, którego symbol znajduje się na tabliczce.
Jeżeli zakaz wyrażony przez znak B-25 nie jest uprzednio odwołany znakiem B-27 lub B-42, to obowiązuje do najbliższego skrzyżowania1.
http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,zakazu,112.html
Umieszczona pod znakiem B-25 tabliczka od T-23a do T-23j wskazuje, że zakaz wyprzedzania dotyczy kierującego pojazdem, którego symbol znajduje się na tabliczce.
Jeżeli zakaz wyrażony przez znak B-25 nie jest uprzednio odwołany znakiem B-27 lub B-42, to obowiązuje do najbliższego skrzyżowania1.
http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,zakazu,112.html
- Posty: 49
- Dołączył(a): 20 sierpnia 2010, o 20:02
adrjab napisał(a):No dobra. To jezeli mamy znak pionowy "zakaz wyprzedzania" a za nim linie przerywana to co robiomy? Znajac zycie pewnie przy wyprzedzaniu dostajemy mandat. A zawsze mozna pionowego nie zauwazyc :idea:
to nie wyprzedzamy bo był zakaz i mandat byłby jak najbardziej słuszny. Podwójna ciągła to nie zakaz wyprzedzania, choć w zdecydowanej większości wypadków występuje razem ze znakiem. I nie widzę żeby cokolwiek tu się wykluczało, jeśli masz tylko b-25 możesz śmiało objeżdżać motocykle rowery i co tam jeszcze się dopuszcza, jeśli do tego masz także ciągłą to możesz je wyprzedzać tylko w przypadku gdy jej nie przekroczysz (ani na nią nie najedziesz), jednocześnie zachowując wspomniany odstęp - po to właśnie czasem się owe znaki łączy, a czasem stosuje samodzielnie
- Posty: 91
- Dołączył(a): 21 października 2011, o 16:38
- Lokalizacja: Toru
adrjab napisał(a):No dobra. To jezeli mamy znak pionowy "zakaz wyprzedzania" a za nim linie przerywana to co robiomy? Znajac zycie pewnie przy wyprzedzaniu dostajemy mandat. A zawsze mozna pionowego nie zauwazyc :idea:
miałem taką sytuację, jadąc za TIRem widząc przerywaną linię - wyprzedziłem gada... a tu kawałek dalej patrol i oczywiście czerwony lizak! I policjant z tekstem iż wyprzedzałem na zakazie i jeszcze zdziwiony że nie widziałem znaku... Tyle że jadąc za dużym gadem blisko szykując się do wyprzedzania nie widać znaków z prawej strony jezdni. I faktycznie była rozbieżność między znakami pionowymi i poziomymi... Mi się udało bo panowie "władza" otrzymali wezwanie przez radio i mnie "puścili wolno". Choć do dziś uważam że nie mieli racji bo nikt nie jest jasnowidzem i nie jest wstanie prześwietlić dużego samochodu.
- Posty: 13
- Dołączył(a): 22 kwietnia 2008, o 07:30
- Lokalizacja: Lubo
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości