odmowa mandatu - sprawa sądowa - nasza rzeczywistosc
Moderator: michu
Posty: 19
|Strona 1 z 1
odmowa mandatu - sprawa sądowa - nasza rzeczywistosc
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 378425,324
dobrze i prawdziwie opisane , co sie dzieje gdy nie przyjmiemy mandatu
dobrze i prawdziwie opisane , co sie dzieje gdy nie przyjmiemy mandatu
- Posty: 2724
- Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
- Lokalizacja: wroclaw
wszedłem w pokrewne i krew ku.rwa zalewa, wszędzie kupują nowe radary, mierniki prędkości itd. wszystko po to aby nam zapewnić bezpieczeństwo na naszych pięknych drogach.
... a z karetki zwalniaja kierowce bo kasy nie ma.
business in business :evil:
co do tego że "prawda" psa jest bardziej prawdziwa niż zwykłego "Kowalskiego" to chyba nie nowość...
i sorry za OT
... a z karetki zwalniaja kierowce bo kasy nie ma.
business in business :evil:
co do tego że "prawda" psa jest bardziej prawdziwa niż zwykłego "Kowalskiego" to chyba nie nowość...
i sorry za OT
- Posty: 1446
- Dołączył(a): 19 maja 2007, o 14:41
- Lokalizacja: Los Angeles, CA USA
kamil_en napisał(a):"najlepiej to się dogadać z milicjantem i dać mu w
łapę parę groszy większość bierze niedłógo
święta"
albo trzeba grzecznie rozmawiać z nimi i z humorem,zartować ja dostałem we wtorek w dzień wyjazdu 100zł mandatu ,jechałem w miejscu zabudowanym na 50-ce 92 km na 1/h i brak pasów miałem na końcie 3 pukty ,a powiedziałem mu że panie władzo no nie pierwszy mandat a takie czyste konto przez 11 lat i pan chce mi mandat dać no nie
a on na to to gdzie pan się podziewał przez te 11 lat ,a ja mu na wyspach leżałem i opalałem się ,mogłem lepiej żonie dać jechać ,panie kobiety teraz szybciej jeżdzą niż faceci :mrgreen: to to widzi pan dlatego i ja jechałem :mrgreen: ,a gdzie pan się wybiera a jadę po swiniaka kupić pułówke żebym miał co na objad zjeść ale teraz to będę musiał ćwiartke kupić ,a prace ma pan , na chwilę obecną nie mam ok miało być 400zl o pasie zapietym zapomnę , a to że jechał pan a nie żona to 100zł pan przyjmuje i 3 pukty , przyjmuję :-P dziękuję - tylko żartami lub płakać im ile się da ,a świeta no wie pan co jak mam usiąść do pustego stołu na święta , zapłacę ale zamiast jedfnego miejsca wolnego niech pan ma 4 bo na pewno przyjdę do pana z rodzinką :mrgreen:
- Posty: 3764
- Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
- Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE
Ar2rM, racja jakos tego nie doczytalem ale zawsze bylem przekonany o tym co Paweł1981, napisal wyzej.Jednym slowem artykul fajny ale musialby byc jeszcze podparty jakimis paragrafami abym to kiedys (nie daj Bog )musial jakos wykorzystac.
W takim razie policaje pouczaja niepelnie mowiac -ze jesli odmawiam mandatu to kieruja sprawe do sadu grodzkiego a powinni dodac- ze po 7 dniach
W takim razie policaje pouczaja niepelnie mowiac -ze jesli odmawiam mandatu to kieruja sprawe do sadu grodzkiego a powinni dodac- ze po 7 dniach
- Posty: 543
- Dołączył(a): 4 marca 2008, o 21:13
- Lokalizacja: tarn
neeken napisał(a):W takim razie policaje pouczaja niepelnie mowiac -ze jesli odmawiam mandatu to kieruja sprawe do sadu grodzkiego a powinni dodac- ze po 7 dniach
ja kiedys odmowilem przyjecia mandatu i policjant od razu wreczyl mi wezwanie na przesluchanie, chcial na drugi dzien ale ze nie bylo to w miejscu gdzie mieszkam wiec zgodzil sie na za 2 dni, w miedzyczasie pogadalem ze znajomym policjanetm i powiedzial ze w sadzie gowno wygram i pojechalem , przeprosilem tamtego za pajacowanie i przyjalem 100, a jechalem wtedy 110 na 50
- Posty: 2724
- Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
- Lokalizacja: wroclaw
a_piet napisał(a):Ale tanio :-)
to prawda bardzo tanio ale wczesniej musialem przez 40 minut wysluchac gadki umoralniajacej, ze nie kazdy policjant jest chujem, ze sa tez normalni ktorzy po pracy kupuja tyskie w pobliskim sklepie i nie mysla o pracy i nie zalezy im zeby jebac kierowcow wysokimi mandatami-a cala akcja dziala sie w Brzegu tym opolskim
- Posty: 2724
- Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
- Lokalizacja: wroclaw
pawelmoto2 napisał(a):ze nie kazdy policjant jest chujem, ze sa tez normalni ktorzy po pracy kupuja tyskie
ja mam szczescie mieszkac przy barze w ktorym rowniez pija policaje(vis a vis baru -blok policyjny) i kiedys scenka jak zataczajacy sie chlopak opuszcza bar i malo co nie wpadl pod radiowoz.Policaje z niego juz odsuneli boczne drzwi aby zabrac delikwenta ale jeden z gosci baru(chyba szycha w policji)podszedl tam ,pogadal i radiowoz odjechal bez chlopaczka.czyli czasem sa tacy jak napisal pawelmoto2.Sorry za OT
- Posty: 543
- Dołączył(a): 4 marca 2008, o 21:13
- Lokalizacja: tarn
neeken napisał(a):ciekawy artykuł a dla mnie nawet pouczajacy.Nie wiedzialem np ze po odmowie mandatu moge go do 7 dni przyjac.Szkoda ze nie dziala to odwrotnie,ze po przyjeciu mandatu moge go do 7miu dni odmowic. :-(
hyhyh zle czytasz =) na odwrocie jak dorbze pamietam pisze, ze mozesz sie odwolac w ciagu 7 dni. prawda jest taka, ze i tak nic Ci nie da. ale mozesz np. mowic ze policjant na silke CI go wciskal i pod wplywem chwili dostales zacme i podpisales:P
- Posty: 219
- Dołączył(a): 19 czerwca 2009, o 23:02
- Lokalizacja: Elbl
ja odmówiłem przyjecia mandatu i miałem sprawe w sadzie,
zajebałem w tylne drzwi starego opla który sciał zakret( patelnia, 180 stopni)
było to dawno i umiejetnośći były słabe. Moto prawie nie hamowało(jawa 350) i stało jak sie stało.
tak czy siak ciesze sie ze odmówiłem przyjęcia madatu, pomimo moich tłumaczen i wyjasniania sytuacji, policjan stwierdził ze wina leży po mojej stronie.
miesiac pozniej złożyłem zeznania, 3 mieisace pozniej była sprawa w sadzie.
sprawe przegrałem, prawko na moto miałem od 2 tygodni, moto od tygodnia i na dodatek miałem 18 lat, sadze ze to przesadziło bo reszta była na moja korzyść. Sad orzekł mi 100 zł mandatu i 4 punkty karne, policjant mi proponował 500 zł. sedzia kosztów sadowych mi nie nałożył z powodu braku zatrudnienia.
generalnie polecam walczyc o swoje, bo sedzia wydał mi sie duzo mniej stronniczy niż "krawężnik" który pomimo sprzecznych zeznań orzekł moja wine. ;-)
zajebałem w tylne drzwi starego opla który sciał zakret( patelnia, 180 stopni)
było to dawno i umiejetnośći były słabe. Moto prawie nie hamowało(jawa 350) i stało jak sie stało.
tak czy siak ciesze sie ze odmówiłem przyjęcia madatu, pomimo moich tłumaczen i wyjasniania sytuacji, policjan stwierdził ze wina leży po mojej stronie.
miesiac pozniej złożyłem zeznania, 3 mieisace pozniej była sprawa w sadzie.
sprawe przegrałem, prawko na moto miałem od 2 tygodni, moto od tygodnia i na dodatek miałem 18 lat, sadze ze to przesadziło bo reszta była na moja korzyść. Sad orzekł mi 100 zł mandatu i 4 punkty karne, policjant mi proponował 500 zł. sedzia kosztów sadowych mi nie nałożył z powodu braku zatrudnienia.
generalnie polecam walczyc o swoje, bo sedzia wydał mi sie duzo mniej stronniczy niż "krawężnik" który pomimo sprzecznych zeznań orzekł moja wine. ;-)
- Posty: 193
- Dołączył(a): 31 grudnia 2008, o 01:52
- Lokalizacja: Gdynia
niestety taka jest nasza polska rzeczywistość. Nie ma sensu łazić po sądach bo i tak jesteśmy na straconej pozycji. Policjanic i sędziowie dobrze się znają i nikt tu nikomu krzywdy nie zrobi.... rozprawa to jedna wielka parodia, a motocyklista dla nich to już wogóle wielki bandyta...
- Posty: 28
- Dołączył(a): 12 stycznia 2010, o 11:00
- Lokalizacja: Elbl
pawelmoto2 napisał(a):a_piet napisał(a):Ale tanio :-)
to prawda bardzo tanio ale wczesniej musialem przez 40 minut wysluchac gadki umoralniajacej, ze nie kazdy policjant jest chujem, ze sa tez normalni ktorzy po pracy kupuja tyskie w pobliskim sklepie i nie mysla o pracy i nie zalezy im zeby jebac kierowcow wysokimi mandatami-a cala akcja dziala sie w Brzegu tym opolskim
Kurw@ to są jeszcze tacy na tym świecie :mrgreen: . heh to najwyraźniej ja nie miałem szczęścia do nich :evil: raz się spotkałem, raz zjebał mnie jak burego ci#la i co do mandatu bez zawahania wyjął jeb#any bloczek i wypisał.Tyle się z nim nagadałem co mu odpowiedziałem na pytanie czy przyjmuję czy nie na samym początku.Tak to ani kurw@ się nie popatrzył pies jeahany .
- Posty: 416
- Dołączył(a): 8 października 2009, o 14:54
- Lokalizacja: Ma
Co do płakania przy złapaniu za wykroczenie też uważam, że warto się powygłupiać a trochę kasy zaoszczędzić. Kolega z pracy miał ostatnio taki przypadek. Chłopaki go przyłapali na suszarkę. Przekroczył jakieś 40km/h. On zasuwa wg taryfikatora coś koło 400-500zł i pkt karne a ten płacze, że z rodziną na wczasy i jak zapłaci to cały urlop będzie tynk ze ścian obgryzał, żona mu nieda żyć, że całą kasę stracił itd. Niebieski zagląda do auta tam zona i dzieciaki. I teraz najlepsze
- A pasy pan miał zapięte na to koleś oczywiście !
To ten jeszcze raz Czy pasy pan miał zapięte bo wie pan za pasy jest 100zł i 2 pkt karne.
Koleś myśli k-wa gość chce mie mnie naciągnąć na jeszcze jedną 100 ale ryzykuje i mówi no tak nie miałem pasów zapiętych.
To gość wlepia mu 100zł mandatu i 2 pkt. Czasem ma się farta :lol:
(*kwoty mandatów i pkt. karnych są przybliżone bo dokładnie nie pamiętam jakie koleś podawał)
- A pasy pan miał zapięte na to koleś oczywiście !
To ten jeszcze raz Czy pasy pan miał zapięte bo wie pan za pasy jest 100zł i 2 pkt karne.
Koleś myśli k-wa gość chce mie mnie naciągnąć na jeszcze jedną 100 ale ryzykuje i mówi no tak nie miałem pasów zapiętych.
To gość wlepia mu 100zł mandatu i 2 pkt. Czasem ma się farta :lol:
(*kwoty mandatów i pkt. karnych są przybliżone bo dokładnie nie pamiętam jakie koleś podawał)
- Posty: 168
- Dołączył(a): 13 lutego 2011, o 00:49
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 19
|Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości