Strona 1 z 1

Tablica rejestracyjna - podgięta, nie podgięta ? - Dyskusja

PostNapisane: 20 lutego 2015, o 12:18
przez Dome
Witam Kolegów,
Chciałbym rozpocząć dyskusję o podginaniu tablic rejestracyjnych w naszych moto.

Jakie macie do tego podejście? Podginacie? A może w ogóle nie montowaliście?
Mieliście już z tego tytułu mało przyjemne spotkania z policją ?

Spotkałem się z różnymi opiniami, dominującą jest ta że zalatuje to dresami i wiochą jednak u mnie w mieście jak i na ulicach stolicy przeważają wygięte blachy.

Ja osobiście podgiąłem blachę ale o kąt nie większy niż 45°, tak że dolne numery są nadal widoczne i nie dla tego żeby uniknąć identyfikacji ale dla tego że tak mi się porostu podoba.

Czekam na wasze opinie

Pozdrawiam,
Dominik

PostNapisane: 20 lutego 2015, o 12:29
przez AdamSsS
Jak kto woli . Mi to zwisa , ja nie odginam . Zamiast tego mam zdemontowany błotnik i zamocowana na akcesoryjnym uchwycie pod kątem co prawda ale to z powodu deszczu i wody .
Gdybym zamontował normalnie pod katem 90* do podłoża plecy i tylne siedzisko miałbym nie raz mokre a tak pozostaje suche i czyste

PostNapisane: 20 lutego 2015, o 12:48
przez Kawasaki ZX10R
Dla mnie gięcie jest zbyteczne kiedy ma się mocowanie z regulacją kąta :-)
Kolega mój zawsze giął ale parę razy przyjeb... się do nas (policja) normalnie na stacji benzynowej podczas tankowania hehe :-D Musiał prostować z miejsca i w końcu mu ta blacha po prostu pękła :-P
Prostsze rozwiązanie od gięcia to zwykłe naklejki na nr :lol: ale jak kto woli ;-)

PostNapisane: 20 lutego 2015, o 22:13
przez brygi15
Policji w moim mieście też nie podoba się podginanie blachy. Przyczepili się do niej podobnie jak u Kawasaki ZX10R, czyli na stacji benzynowej i również kazali prostować... Jak usłyszeli że nie da się wyprostować tablicy rejestracyjnej zagrozili mandatem. Oczywiście później udało się wyprostować. Teraz mam blachę prostą ale cała jest pod kątem

PostNapisane: 20 lutego 2015, o 22:58
przez bonzo320i
Dokładnie u nas w mieście zawsze Się czepiali za podgięte blachy i straszyli zabraniem dowodu. A taka wygięta kilka razy blacha w końcu pęknie i dodatkowe koszta :evil: Kumpla zgarnęli w zeszłym sezonie, bo zasuwał na składanej tablicy :-D ja robię to nieco inaczej. Za pomocą czarnej tasiemki "przerabiam" numery z literki C robię O :mrgreen: i praktycznie od dwóch lat mam spokój. Na pierwszy rzut oka nikt nie widzi co jest grane, dopóki nie powiem o co chodzi :lol: a zdarzyło Się kilka razy,że patrol jechaza mną i przetestowane już na fotoradarze masztowym,strzelał w plecy i fotka nie przyszła

PostNapisane: 22 lutego 2015, o 23:49
przez Ngu
Nie ma sensu podginać blachy, celowy zabieg i zbędna dyskusja z policją.
Akcesoryjne mocowanie tablicy i rzucasz ją maksymalnie prosto - wysoko.

PostNapisane: 23 lutego 2015, o 22:56
przez Nikt
Mocowanie tablicy z regulacją kąta;) Za dużo zabawy z odklejaniem naklejek w razie niespodziewanego spotkania ze stróżami prawa na stacji :D
Spotkałem się z używaniem czarnej taśmy klejącej, schodzi łatwiej niż karny k***a za... wiadomo za co :)
Drażliwy temat, zdarzyło mi się dostać opieprz od puszkarza za tablicę schowaną pod zadupkiem.

PostNapisane: 24 lutego 2015, o 23:32
przez patbaj
zaklejenie - zmiana numerów rej. to już pod jakiś paragraf podchodzi więc trzeba uważać. upierd w mundurze moze to uznac za celowe fałszowanie numerów rejestracyjnych a wtedy lipaaa i sąd

PostNapisane: 25 lutego 2015, o 00:00
przez Kawasaki ZX10R
Jak to mówią jest ryzyko jest zabawa :-D

A tak na poważnie to myślę, że na co dzień też nie można z tym przesadzać raczej
robiłbym to wtedy kiedy miałbym zamiar konkretnie pozapierd... ;-)
bo tak to można się właśnie zdziwić na jakiejś stacji, parkingu itp. itd.
Chociaż ja osobiście tego nigdy nie robiłem bo miałem dobry kąt blachy i to wystarczało :-)

PostNapisane: 25 lutego 2015, o 10:39
przez mr0zd

PostNapisane: 25 lutego 2015, o 11:40
przez zoltaibiza
A ja używam rolety i jest zajebiście ;) tylko ze do akcesoryjnych fender'ów to zbyt ordynarne jest. Ale robote robi ;)

PostNapisane: 25 lutego 2015, o 22:43
przez bonzo320i
mr0zd napisał(a):A ja mam tak :mrgreen: :
http://www.bikepics.com/pics/2014/03/18 ... 9-full.jpg

U nas nie miałł byś życia za takie mocowanie blachy

PostNapisane: 25 lutego 2015, o 23:05
przez huragan
bonzo320i, kolo z Trzebiatowa erłanem tak latał. U was w Kołobrzegu samym taka harda milicja?

PostNapisane: 27 lutego 2015, o 23:10
przez bonzo320i
Jest jeden niebieski, co kiedyś wlepił chłopakom po mandacie za brak kategorii A, potem zalogował Się na tutejsze forum motocyklistów jako normalny motonita(niby),ale pracujący u niebieskich. Poszła rozkmina z kolesiem i wszyscy go zjechali ostro.To zaczęly Się problemy i zrobiło Się,trochę cieżko :lol: Ale ja nie miałem nigdy problemów,a blachę przeklejam zgodnie z opisem powyżej :mrgreen: BTW jeden z tych kumpli co wyłapał mandat teraz też jest w psiarni :evil: teraz dopiero to głupia sytuacja Się robi

PostNapisane: 27 lutego 2015, o 23:34
przez huragan
hahhaha alegrubo! łatwo niemacie.. ale poważnie dobrze wiedzieć bo we wakacje bywam w Kolobrzegu przejeźdżam, dotej pory luz i nigdy nic! oby tak dalej

Re: Tablica rejestracyjna - podgięta, nie podgięta ? - Dysku

PostNapisane: 23 listopada 2016, o 14:17
przez roksi179
hej

Re: Tablica rejestracyjna - podgięta, nie podgięta ? - Dysku

PostNapisane: 10 sierpnia 2018, o 09:52
przez adam44
Z tablicami rejestracyjnymi zawsze są duże problemy.

__________________________________________________________
developer lublin