Policjant z drogówki po służbie. Dwa pytanka.

Prawo, jak zachować się na drodze, czego unikać, na co i na kogo zwracać uwagę....

Moderator: michu

Policjant z drogówki po służbie. Dwa pytanka.

przez Kvba » 6 czerwca 2011, o 15:54

Siema.

Ostatnio z kumplami późnym wieczorem polecieliśmy na miasto pośmigać i jak to zwykle wieczorami, ruch mały, więc czasem spod świateł jak się ruszyło to aż moto się prosiło żeby je postawić na gume. Przez cały czas leciał za nami jakiś koleś na turystyku, przywitał się elegancko z nami jak go wyprzedzaliśmy, nic nie wzbudzało podejrzeń.

Na drugi dzień przyjeżdża do mnie i do całej reszty na chatę drogówka.Okazało się, że ten gość na turystyku był policjantem wracającym właśnie z służby do domu i spisał sobie nasze numery jak staliśmy na światłach. Mnie na początku chciał pozbawić prawka na 6 miesięcy, potem zszedł na mandat (500zł i 6pkt.) ale ostatecznie skończyło się na pouczeniu. Czyli teoretycznie wszystko ok. Narozrabialiśmy, należało się - proste. Mogę mieć tylko pretensje do samego siebie, że zachciało mi się świrować po mieście. Ale do rzeczy.

Zdziwił mnie fakt, że spisał sobie wszystkie dane z mojego prawka i dowodu chyba też i poprosił o numer kontaktowy. Po kiego mu to potrzebne?

I kolejna niejasność. Czy taki policjant będący po służbie może ot tak sobie spisać wszystkich jak leci i nie mając dowodów na popełnione wykroczenie wypisać mandat lub też wniosek do sądu o pozbawienie prawka?

Pozdro!
 
Posty: 265
Dołączył(a): 16 maja 2009, o 01:19
Lokalizacja: Wroc

przez pawelmoto2 » 6 czerwca 2011, o 16:47

Kvba napisał(a):Zdziwił mnie fakt, że spisał sobie wszystkie dane z mojego prawka i dowodu chyba też i poprosił o numer kontaktowy. Po kiego mu to potrzebne?


kiedy spisal tam na swiatlach, czy ta drogowka ktora do ciebie przyjechala bo jakos tak malo jasno piszesz, a przyda mu sie to jak maja zamiar ci sprawe zalozyc

Kvba napisał(a):I kolejna niejasność. Czy taki policjant będący po służbie może ot tak sobie spisać wszystkich jak leci i nie mając dowodów na popełnione wykroczenie wypisać mandat lub też wniosek do sądu o pozbawienie prawka?


jak popelniasz wykroczenie albo przestepstwo to wszystko moze, machnie blaszka i dupa zbita :mrgreen:
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez crow » 6 czerwca 2011, o 16:52

pawelmoto2 napisał(a):kiedy spisal tam na swiatlach, czy ta drogowka ktora do ciebie przyjechala bo jakos tak malo jasno piszesz

pewnie wszystko mu powiedziała tablica rejestracyjna ;-)
pawelmoto2 napisał(a):jak popelniasz wykroczenie albo przestepstwo to wszystko moze, machnie blaszka i dupa zbita

dokładnie ;-)
 
Posty: 389
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 10:17

przez pawelmoto2 » 6 czerwca 2011, o 16:59

 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez crow » 6 czerwca 2011, o 17:03

Ci poskarżyli się zwierzchnikom, a potem zeznali wszystko prokuratorom. :mrgreen: :mrgreen:

hehehe dobry pies to martwy pies :mrgreen: :mrgreen:
albo szczepiony :mrgreen: :mrgreen:
 
Posty: 389
Dołączył(a): 7 czerwca 2009, o 10:17

przez Kvba » 6 czerwca 2011, o 17:38

pawelmoto2 napisał(a):
kiedy spisal tam na swiatlach, czy ta drogowka ktora do ciebie przyjechala bo jakos tak malo jasno piszesz, a przyda mu sie to jak maja zamiar ci sprawe zalozyc


Spisał te wszystkie dane jak przyjechał do mnie do domu będąc już na służbie. Na światłach spisał tylko numery. Czaił się skubany za nami cały czas i nawet nikt z nas nie był w stanie zorientować się, że to policjant, dopiero jak do mnie przyjechał to się mnie zapytał czy pamiętam tego gościa co stał na moto za nami na światłach...

Niby sprawę załatwiliśmy na luzie. Nie dostałem mandatu ani nic ale jednak do czegoś mu były potrzebne moje wszystkie dane i numer kontaktowy.
 
Posty: 265
Dołączył(a): 16 maja 2009, o 01:19
Lokalizacja: Wroc

przez kriszx-6r » 6 czerwca 2011, o 17:53

Dane sa potrzebne w zasadzie do jeko notatki,cos musi napisac co caly dzien robil,dlatego spusuja dane.
W Twoim przypadku to moze jednak wiezienie osnaczac,a w najlepszym przypadku sprawe w sadzie jak mozna na kolo postawic i do tego w miescie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ps.Czy jest w PL na to paragraf ze oba kola maja dotykac nawierzchni???W niemczech nie ma wiec za jazde na gumie nic nie zrobia(czysto teoretycznie),chyba ze stwirdza ze niekontrolowane i sprawiasz zagrozenie...
Jechaliscie moze szybciej jak dozwolona predkosc???Jak tak to on rowniez jechal a na sluzbie nie byl i jego pojazd tak samo jak wasz rowniez stwarzal zagrozenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 472
Dołączył(a): 14 czerwca 2007, o 19:30
Lokalizacja: Hamburg(D)/Biala(PL)

przez pawelmoto2 » 6 czerwca 2011, o 18:18

Kvba napisał(a):dopiero jak do mnie przyjechał to się mnie zapytał czy pamiętam tego gościa co stał na moto za nami na światłach...


widzisz a nie mowila ci mama zebys nie rozmawial z nieznajomymi9nawet jest taka kampania w tv :mrgreen: )

kriszx-6r napisał(a):W niemczech nie ma wiec za jazde na gumie nic nie zrobia(czysto teoretycznie),chyba ze stwirdza ze niekontrolowane i sprawiasz zagrozeni


jest paragraf za stwarzanie zagrozenia a pod to podciagna wszystko
Ostatnio edytowano 6 czerwca 2011, o 18:19 przez pawelmoto2, łącznie edytowano 1 raz
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez da4as88 » 6 czerwca 2011, o 18:19

z tego co wiem bo mam znajomego w policji to niby ciezko poprosic go zeby dowiedzial sie o kogos dane jesli sie zna tylko nr rejestracyjny i marke pojazdu bo ponoc sa na to paragrafy i od tak sobie nie moga kozystac z bazy kierowcow ale spojzec w kompa macac nr rejestracyjny to nic trudnego wiec dlka kogos takiego ktory potrzebowal osoby jako sztuki zeby bylo ze cos robil to nie problem ale mysle ze nie bedziesz mial z tego problemow
pozdro
 
Posty: 28
Dołączył(a): 1 kwietnia 2010, o 23:32
Lokalizacja: Kicin k/Poznania

przez frost » 6 czerwca 2011, o 18:34

pies nawet po służbie dalej jest psem .wszystko tak czy inaczej sie o kaske rozbija .oni nie mają żadnych dowodów że dzikowaleś więc możesz kazać im sie gonić a jak mają problem to wysyłasz ich do swojego papugi .acha i to na pewno nie byłeś ty a gościowi sie numery pomyliły .kiedyś pały skręciły małolatowi prawko co wrzuciłfilmik na yootube jak zapier.po mieście 200 przyznałsie że jechał a dowody se sam na siebie nagrał .powodzonka
 
Posty: 163
Dołączył(a): 13 lipca 2007, o 15:32
Lokalizacja: wielkopolska

przez jewon » 6 czerwca 2011, o 19:01

to jakiś szmaciarz nazywający się jeszcze motocyklistą.u mnie w mieście też jest paru gliniarzy z drogówki którzy latają na ścigach.ale takich głupich numerów to nie odwalają.normalnie lataja z chłopakami po mieście i to nawet ostro czasami.
za prędkośc nic wam nie mogą zrobić bo zadne certyfikowane urządzenie nie zarejestrowało prędkości.co najwyżej moze zeznać jak cie widział że na kole jechałeś.
pewnie już wasze nr rejestracyjne sa w notesach całej drogówki z wrocka pod rubryczką "podpadnięci" :-D
 
Posty: 1117
Dołączył(a): 10 października 2010, o 23:29
Lokalizacja: Jaworzno

przez hajen » 6 czerwca 2011, o 19:07

Inaczej. Czy Wasze "wykroczenie" zostało zgłoszone dyżurnemu? Kto wysłał do Ciebie patrol drogówki? Jeśli z polecenia kolegi, to mogą mieć problem. Policjant nie na służbie powinien zadzwonić na policje, powiadomić dyżurnego. Wymierzanie "sprawiedliwości" na własną rękę jest nagięciem przepisów.

Czyli mówiąc prostym językiem: jeżeli nie zostało to przez niego niezwłocznie zgłoszone - działał bezprawnie.
hajen
 

przez Kvba » 6 czerwca 2011, o 19:27

Wiecie, pretensji mieć nie mogę bo w sumie gdybyśmy normalnie jechali to byłoby ok. Ale takie spisanie kogoś bez słowa i na drugi dzień robienie z tego afery to zalatuje frajerstwem. Jeszcze gdyby się jakoś dziwnie zachowywał. To kurde do każdego "lewą" pokazał, leciał cały czas z naszą grupą jakby był od nas.

Nie wiem jakie on procedury wystosował wobec nas, ale pospisywał wszystkie nasze dane. No i jak do mnie przyjechał to nawet nie raczył się przedstawić (co zdaje się jest jego obowiązkiem) tylko od razu z tekstem żebym mu dokumenty dał.

Prędkości nie mógł zmierzyć ani chyba nie był w stanie niczym nagrywać tego bo leciał swoim cywilnym motocyklem.

Dziwne to trochę.

jewon napisał(a):pewnie już wasze nr rejestracyjne sa w notesach całej drogówki z wrocka pod rubryczką "podpadnięci" :-D

Chyba niestety tak. :evil:


hajen napisał(a):Inaczej. Czy Wasze "wykroczenie" zostało zgłoszone dyżurnemu? Kto wysłał do Ciebie patrol drogówki? Jeśli z polecenia kolegi, to mogą mieć problem. Policjant nie na służbie powinien zadzwonić na policje, powiadomić dyżurnego. Wymierzanie "sprawiedliwości" na własną rękę jest nagięciem przepisów.

Czyli mówiąc prostym językiem: jeżeli nie zostało to przez niego niezwłocznie zgłoszone - działał bezprawnie.


Nie mam bladego pojęcia. Wiem jedynie tylko tyle, że jednego dnia nas spisał, drugiego dnia zmotał nasze adresy i nas odwiedził. Tylko tyle.
 
Posty: 265
Dołączył(a): 16 maja 2009, o 01:19
Lokalizacja: Wroc

przez _DsP_ » 6 czerwca 2011, o 19:30

Kvba napisał(a):Niby sprawę załatwiliśmy na luzie. Nie dostałem mandatu ani nic ale jednak do czegoś mu były potrzebne moje wszystkie dane i numer kontaktowy


Ano po to, że gdyby dostał zgłoszenie z tamtej nocy, że ktoś gdzieś wariował na kole to dostaniesz od niego telefon, że masz się stawić celem złożenia wyjaśnień.

kriszx-6r napisał(a):Ps.Czy jest w PL na to paragraf ze oba kola maja dotykac nawierzchni???W niemczech nie ma wiec za jazde na gumie nic nie zrobia(czysto teoretycznie),chyba ze stwirdza ze niekontrolowane i sprawiasz zagrozenie...


Bzdurne te teorie. Nigdzie nie jest napisane, że wartość prędkości obrotowej koła musi być proporcjonalna do wartości prędkości liniowej pojazdu, a za ruszanie ze sznapem zawsze możesz wyłapać mandat za niekontrolowany manewr ruszania, który będzie podciągnięty pod stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Moim skromnym zdaniem koleś chciał dać Ci nauczkę za dzidowanie. A, że sam jest motocyklistą, to skończyło się tak jak się skończyło.
 
Posty: 100
Dołączył(a): 16 stycznia 2009, o 16:00
Lokalizacja: Kielce /

przez pawelmoto2 » 6 czerwca 2011, o 20:04

hajen napisał(a):Inaczej. Czy Wasze "wykroczenie" zostało zgłoszone dyżurnemu? Kto wysłał do Ciebie patrol drogówki? Jeśli z polecenia kolegi, to mogą mieć problem. Policjant nie na służbie powinien zadzwonić na policje, powiadomić dyżurnego. Wymierzanie "sprawiedliwości" na własną rękę jest nagięciem przepisów.

Czyli mówiąc prostym językiem: jeżeli nie zostało to przez niego niezwłocznie zgłoszone - działał bezprawnie.



troche cie ponioslo hehehh gliniarz zobaczyl naruszenie przepisow pospisywal wszystko a na drugi dzien czy w ten sam podjal interwencje i prowadzi wszystko teraz sie okaze co i jak bedzie czy po prostu dojebie im nastepna raza czy pociagnie do sadu zeby statystyka mu grala
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez Adolf » 6 czerwca 2011, o 20:34

hajen napisał(a):Inaczej. Czy Wasze "wykroczenie" zostało zgłoszone dyżurnemu? Kto wysłał do Ciebie patrol drogówki? Jeśli z polecenia kolegi, to mogą mieć problem. Policjant nie na służbie powinien zadzwonić na policje, powiadomić dyżurnego. Wymierzanie "sprawiedliwości" na własną rękę jest nagięciem przepisów.

Czyli mówiąc prostym językiem: jeżeli nie zostało to przez niego niezwłocznie zgłoszone - działał bezprawnie.

Więc keżeli pofatygował się do Ciebie do domu osobiście to mógł, jedynie wręczyć wezwanie na komendę celem złożenia wyjaśnień, kto używał danego dnia pojazdu pod jednym warunkiem: GDYBY ZOSTAŁO POPŁNIONE PRZESTĘPSTWO w okolicy i udział brali "motórzyści" jeżeli nie zatrzymał Cię patrol na "gorąco" mógł co najwyżej skarpetki Twoje wyprać, albo obiad ugotować, a jeżeli przyszedł służbowo w takiej właśnie sprawie powinien Cie zatrzymać....
Jest przepis mówiący, że każdy obywatel będący świadkiem łamania prawa ma obowiązek zawiadomić organy ścigania....
to Polska nie Hameryka, tu prawa nie stanowi Szeryf...
Albo nie napisałeś całej prawdy, albo wpadłeś "chłopcu" w oko....
 
Posty: 65
Dołączył(a): 22 kwietnia 2011, o 19:38

przez frost » 6 czerwca 2011, o 21:15

to tak samo jakby czarny po slużbie zobaczył że wciągasz browara na ławce a na drugi dzień dałby ci mandat za spożywanie w miejscu publicznym komuna sie skończyła tylko co niektórym sie wydaje że mogą wszystko co z tego że pały nowe skoro ich uczą te same chuje z PRL-u
 
Posty: 163
Dołączył(a): 13 lipca 2007, o 15:32
Lokalizacja: wielkopolska

przez extradam » 6 czerwca 2011, o 22:47

pozdro dla Wrocka i fajnych tamtejszych policjantów !!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
P.S
Zostaliście kumplami pewnie ,co?
Kup Kawe to Cię nie dogonią , bo Honda jak to Honda, nie jeździ tylko ładnie wygląda!!! :-P
pozdro :mrgreen:
 
Posty: 68
Dołączył(a): 28 kwietnia 2011, o 22:36

przez tomo » 9 czerwca 2011, o 13:12

Ja tych pajaców to do domu bym nawet nie wpuścił, co najwyżej jeśli chcieliby mi okna umyć w domu, poprasować czy poprać coś ?
Jeśli nie miał niczego udokumentowanego że dzidowałeś w postaci foty czy coś w tym stylu to ja bym rżnął głupa że to nie prawda a ten pies się na mnie uwziął i chce mnie dojebać bo mam lepszy motocykl od jego sprzęta, bo niby czemu takiemu frajerowi mieliby wierzyć a nie mnie ? . Niech się goni frajer.

extradam napisał(a):Kup Kawe to Cię nie dogonią , bo Honda jak to Honda, nie jeździ tylko ładnie wygląda!!! :-P
pozdro :mrgreen:


Hahaaha święte słowa !! :)
 
Posty: 113
Dołączył(a): 7 lipca 2010, o 15:43
Lokalizacja: Polska po

przez pawelmoto2 » 9 czerwca 2011, o 14:54

tomo napisał(a):bo niby czemu takiemu frajerowi mieliby wierzyć a nie mnie



jak chwile pomyslisz to sam znajdziesz odpoiwedz :mrgreen:
 
Posty: 2724
Dołączył(a): 15 czerwca 2007, o 22:13
Lokalizacja: wroclaw

przez BERLUSCONI » 9 czerwca 2011, o 14:56

Kvba, ja bym ich nawet nie słucha. nie maja prawa nachodzić ludzi bez dowodów tym bardziej wlepiać mandatów bo ktoś zapamiętał nr a jeszcze każą podać nr tel. Ja bym zaczał od 0700... :mrgreen: w życiu bym im tel nie dał bo wiadomo ze w razie czego to dzwonia. jeszcze będzie do Ciebie sms z amorkami wysyłał po nocach :mrgreen:
jeśli chodzi o motocyklistę to jeśli zapamiętałeś wygląd motonga to na pewno go jeszcze spotkasz ,może przyjeżdża w nocy na rynek ;-)

ja bym sie tym nie przejmował a na przyszłość mówisz ze jesteś biedny i nie posiadasz telefonu :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez Kvba » 9 czerwca 2011, o 15:25

Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście. Następnym razem jeśli przytrafi mi się taka sytuacja to już będę wiedział co robić. Wyciągnę deskę do prasowana, pokaże gdzie jest pralka i powiem mu co chce na obiad. :lol:

extradam napisał(a):Kup Kawe to Cię nie dogonią , bo Honda jak to Honda, nie jeździ tylko ładnie wygląda!!! :-P
pozdro :mrgreen:


Zmiażdżyłeś mnie tym :-D Ale nie masz racji, Honda nawet ładnie nie wygląda przy Kawasaki! Jak kupie wreszcie dyche to dopiero będzie rzeźnia.
 
Posty: 265
Dołączył(a): 16 maja 2009, o 01:19
Lokalizacja: Wroc

przez BERLUSCONI » 9 czerwca 2011, o 16:01

Kvba napisał(a):Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście. Następnym razem jeśli przytrafi mi się taka sytuacja to już będę wiedział co robić. Wyciągnę deskę do prasowana, pokaże gdzie jest pralka i powiem mu co chce na obiad. :lol:


a później sie przyszykuj na ciągłe uliczne musztry i czyhanie na Twoją "wyglądającą" CBR :mrgreen:
 
Posty: 284
Dołączył(a): 12 października 2009, o 00:54
Lokalizacja: NYSA

przez Flaming » 9 czerwca 2011, o 16:46

Kvba kup sobie koszulkę typu CHWDP lub JP na 100% :mrgreen: Może poczują do ciebie respekt na ulicy :-P
 
Posty: 1260
Dołączył(a): 1 lutego 2010, o 23:46

przez kaszub » 9 czerwca 2011, o 22:20

frost napisał(a):oni nie mają żadnych dowodów że dzikowaleś więc możesz kazać im sie gonić



dokładnie brak dowodów :lol:
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez kamil » 9 czerwca 2011, o 22:47

kaszub napisał(a):frost napisał/a:
oni nie mają żadnych dowodów że dzikowaleś więc możesz kazać im sie gonić



dokładnie brak dowodów :lol:


zenznaia też sa dowodem :) w innym temacie macie jak jeden z userow wojne prowadzil z jakims psem ...
 
Posty: 874
Dołączył(a): 23 lutego 2009, o 23:50
Lokalizacja: inpierdojek zdr

przez kaszub » 9 czerwca 2011, o 22:58

ta pójdę na komisariat i powiem ze wczoraj jechał przez miasto 180 i co przyjdą i ci prawko wezmą mogą tylko upomnienie dać i w razie co przypilnować kolejny raz nic więcej :lol:
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 3 lipca 2009, o 19:48
Lokalizacja: Kaszuby-GKA/GDA/GWE

przez kamil » 9 czerwca 2011, o 23:02

kaszub, psia mordo :mrgreen:

a podobno budowlancem jestes :mrgreen:
 
Posty: 874
Dołączył(a): 23 lutego 2009, o 23:50
Lokalizacja: inpierdojek zdr

przez scibor » 10 czerwca 2011, o 13:07

BERLUSCONI napisał(a): nie maja prawa nachodzić ludzi bez dowodów


No wiec to nie do konca jest tak. Policja ma prawo wejsc Ci do domu jesli podejrzewa popelnienie przestepstwa. I nie potrzebuje na to nakazu, samo podejrzenie wystarcza. Tyle, ze potem beda sie tlumaczyc przed prokuratorem, dlaczego weszli, ale to jest ich wewnetrzny problem. I moga u Ciebie w domu "znalezc" nadmierna ilosc narkotykow lub ze dwa naboje i wtedy to Ty sie bedziesz tlumaczyl - niektorzy przedstawiciele wladz wchodza "przygotowani".
Ba, jak jestem po kilku piwach to nie moge sobie samochodu na wlasnym podworku przestawic, bo jazda pod wplywem to tez jest przestepstwo i moga mi wejsc i mnie wsadzic:/
Dura lex, sed lex...
 
Posty: 365
Dołączył(a): 6 czerwca 2007, o 16:41
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie

przez miszi » 10 czerwca 2011, o 13:50

a nie jest przypadkiem tak, że podwórko nie jest drogą publiczną i można sobie tam robić co się chce?
 
Posty: 699
Dołączył(a): 25 lipca 2010, o 10:32
Lokalizacja: Grajewo/Bia

Następna strona

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości