Forum Motocyklowe Kawasaki

seba601s napisał(a):Ja nigdy bez prawka nie jezdziłem,

To jestes ewenementem na skale swiatowa .
99% z nas , zaczynajac swa przygode na dwoch kolach jezdzilo bez prawka (chocby pare metrow)
Jednak bez ubezpieczenia itd to inna bajka

Jednym słowy miał pecha ;-) A na 100 % każdy z nas jeździł bez prawka chociażby te przysłowiowe 100 metrów ;-)

przepraszam ja bez prawka nigdy nawet nie dotknąłem motocykla ani samochodu bo poprostu nie umiałem nimi jezdzić.nawet jak mi daaawno ojciec kupił motorynke to stała zamknieta w komórce i dostałem do reki jak karte motorowerową zrobiłem :-D
jesli chodzi o motocykl to moja kolejność była taka: prawko-full ubranie i kask-motocykl odwrotna kolejność to porażka :-/

Wydaje mi się, że to mała prowokacja, ilu "ZNAWCÓW" tematu się odezwie, ktoś wygrał zakład a kto inny przegrał :mrgreen:
I kilka moich uwag Szanowni Państwo:
1 nie mając uprawnień NIGDY nie dostajesz punktów
2 nie mając uprawnień ubezpieczalnia WYPŁACA odszkodowanie poszkodowanemu, i występuje z regresem do sprawcy
3 nie mając opłaconej polisy OC odszkodowanie wypłaca Fundusz Gwarancyjny i również występuje z regresem do sprawcy, z jednym wyjątkiem, jeżeli poszkodowany ma dobrowolne ubezpieczenie ACA komenty typu : "jak ja bym był" :mrgreen: powaliły mnie na deski :mrgreen: świadczy o niskim poziomie samooceny i zajebistych kompleksach, bo gdzie indziej jak nie w wirtualnym świecie, można chociaż próbować być kim innym :mrgreen:
wnioskuję z Waszych wypowiedzi, że jesteście IDEALNYMI CZŁONKAMI SPOŁECZEŃSTWA, NIGDY NIE ŁAMALIŚCIE PRZEPISÓW czy to drogowych czy innych...
Nie do wiary jak tu zaczyna panować obłuda.. :)
Jeżeli znajdzie się "sprzątacz: nich zrobi to DOKŁADNIE" i sprzątnie wszystko, a nie zamiecie pod dywan, tylko to na co zwrócą uwagę "koledzy" sprzątającego" ;-)

Lewa w dziurę :-D

seba601s napisał(a):to jest jak z seksem przed ślubem..he he...czasem warto poczekać... :-P :lol:

zle dobrales to porownanie :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: 4 Marzec 2012, 19:40 ]
juz huj z tym prawkiem bo kto wie to wie co za to grozi ale pojebem trzeba byc zeby przez miasto tak zapierdalac (nie mylic z terenem zabudowanym)

killbill napisał(a): bylem rekordzistą tego dnia 151km/h w mieście.

jest sie czym chwalic :-|

Adolf, pohamuj się :idea: poza tym nikt tu nie trzyma cię na siłę , nie podoba ci się tu nie loguj się na forum ,za nie przestrzeganie Regulaminu nagradzam :idea:

A tak poza tym temat Brak Prawka był wałkowany już nie raz zamykam :idea: